Lampa przód, regulacja

[ryszkens]

Witam,

Próbowałem ustawić przednią prawą lampę. Troszkę się zagalopowałem i przy którymś obrocie usłyszałem tylko "brzdęk" (charakterystyczny dźwięk sprężyny) i całe wnętrze lampy się zatrzęsło. Efekt jest taki, że kręcąc wewnętrzną regulacją lampy nic się nie dzieje, a światła "długie" świecą w asfalt. Pytanie czy któryś z kolegów miał podobny przypadek.. Czy do naprawy tej regulacji trzeba ściągać szklany klosz, czy jest on przyklejony? Widziałem opis, jak kolega wymieniał szkła w MK3.. troszke mnie to przeraża (nie mniej jak nowa lampa za 300zł) Wszelkie sugestie mile widziane, bo z tego co widziałem, to samo wyciągnięcie lampy kosztuje troche pracy.

Pozdrawiam,

[lolo_golf]

Zdejmij lampe weź do domu i poogladaj gdzie sie odczepiło. Może dasz rade zrobic to "od tyłu" Bo na aucie nie masz szans bo dostep do lamp w mk4 jest masakryczny

[pszczyna]

Zdejmij lampe weź do domu

Demontaż zderzaka cię czeka ,, wpierw sprawdź czy nie wyskoczyła kulka z silniczka korekcyjnego , później czy lustro nie jest przypadkiem odczepione z zatrzasków wówczas wystarczy zakrzywiony śrubokręt i ciągniesz go do tyłu aby nasadzić go gniazdami na zaczepy

[ryszkens]

Zdejmij lampe weź do domu i poogladaj gdzie sie odczepiło. Może dasz rade zrobic to "od tyłu" Bo na aucie nie masz szans bo dostep do lamp w mk4 jest masakryczny

Ja sie właśnie boję, że jak wyciągnę lampę to i tak nic nie zobaczę i grzebiąc z ciemno coś więcej zepsuje

Demontaż zderzaka cię czeka ,, wpierw sprawdź czy nie wyskoczyła kulka z silniczka korekcyjnego , później czy lustro nie jest przypadkiem odczepione z zatrzasków wówczas wystarczy zakrzywiony śrubokręt i ciągniesz go do tyłu aby nasadzić go gniazdami na zaczepy

Jeśli chodzi Ci o regulacje elektryczną z wewnątrz samochodu, to mogę powiedzieć że działa, gdy pokręcę to lampy razem się obniżają/podnoszą więc chyba ten problem odpada..

Wszystkie prace będę musiał wykonywać w ciemno i nadziei, że niczego więcej nie zniszcze ?

[lolo_golf]

lolo_golf napisał/a:
Zdejmij lampe weź do domu i poogladaj gdzie sie odczepiło. Może dasz rade zrobic to "od tyłu" Bo na aucie nie masz szans bo dostep do lamp w mk4 jest masakryczny


Ja sie właśnie boję, że jak wyciągnę lampę to i tak nic nie zobaczę i grzebiąc z ciemno coś więcej zepsuje

Na pewno wiecej zrobisz niż z lampą na aucie. A ściągniecie zderzaka to 10min roboty.

[Tomek- E-g]

lolo_golf napisał/a:
Zdejmij lampe weź do domu i poogladaj gdzie sie odczepiło. Może dasz rade zrobic to "od tyłu" Bo na aucie nie masz szans bo dostep do lamp w mk4 jest masakryczny


Ja sie właśnie boję, że jak wyciągnę lampę to i tak nic nie zobaczę i grzebiąc z ciemno coś więcej zepsuje

Na pewno wiecej zrobisz niż z lampą na aucie. A ściągniecie zderzaka to 10min roboty.

dokładnie i te 10 minut to jeszcze w trakcie popijając browara znam to z doswiadczenia - sam osobiscie nie zabiore sie nigdy za wymianę zarowki w mk4 bez wyciągnięcia lampy , raz w zyciu to zrobiłem i zajęło mi z 40-50min i kupe nerwów
zderzak sciąga się tak prosto, 7 srób zderzaka 8 srubek od nadkoli 2 od atrapy przedniej i wsio...potem po 4 od lamp....

wogole to jest posrane a niech ci sie przepali zarówka na trasie gdzies, na dworzu -16 tak jak dzis....porażka ;-(