Strona 1 z 1

Czy wymieniać amorki razem ze sprężynami?

: sob sty 03, 2009 00:26
autor: Pablitto
Witam, mam seryjne zawieszenie w swojej borze. Autkiem dość mocno buja, i jakby coś stukało w zawieszeniu. Do tego osłony amorków dawno się posypały. Na szarpakach tył był na ok. 65%. Znajoma mająca mk3 a jadąc u mnie z tyły, pytała czy mam dokręcone koła :-) Autka obniżać nie chce, i tak na naszych drogach jest seryjnie za niskie..
I pytanko - czy wystarczy wymienić same amorki czy też trzeba sprężyny? Nie znam się kompletnie na tym, czy one też ulegają takiemu samemu zużyciu co amorki, czy jeździć dopóki wysokość trzymają? Jakie amorki wkładać? Wiem że znaczącymi producentami są KYB, Bilstein, Sachs. Jakieś rady co do modeli? Nie stać mnie na super zabawki, utwardzać auta też nie chce jakoś specjalnie, ma po prostu dobrze trzymać się drogi, teraz powyżej 130km/h zaczyna się robić niebezpiecznie..

: sob sty 03, 2009 00:29
autor: Duber
same amory poco sprezyny,
Pablitto pisze:KYB
ja te polecam,choc tez na kagerach czy jak sie to pisze z tylu jezdze i sa spoko.

Re: Czy wymieniać amorki razem ze sprężynami?

: sob sty 03, 2009 00:34
autor: PinkFloyd
Pablitto pisze:Witam, mam seryjne zawieszenie w swojej borze. Autkiem dość mocno buja, i jakby coś stukało w zawieszeniu. Do tego osłony amorków dawno się posypały. Na szarpakach tył był na ok. 65%. Znajoma mająca mk3 a jadąc u mnie z tyły, pytała czy mam dokręcone koła :-) Autka obniżać nie chce, i tak na naszych drogach jest seryjnie za niskie..
I pytanko - czy wystarczy wymienić same amorki czy też trzeba sprężyny? Nie znam się kompletnie na tym, czy one też ulegają takiemu samemu zużyciu co amorki, czy jeździć dopóki wysokość trzymają? Jakie amorki wkładać? Wiem że znaczącymi producentami są KYB, Bilstein, Sachs. Jakieś rady co do modeli? Nie stać mnie na super zabawki, utwardzać auta też nie chce jakoś specjalnie, ma po prostu dobrze trzymać się drogi, teraz powyżej 130km/h zaczyna się robić niebezpiecznie..
Co do stukania to warto sprawdzic tuleje tylnej beli, jak wymieniasz amory to razem z górnymi łożyskami amorów- jezeli chodzi o przód. Poza tym rozsadny stosunek ceny do jakosci to KYB, Sachs bardzo dobry ale drogi, sam pomykam na Kyb i jest ok. Co do sprezyn jak nie pekniete to bym nie ruszał.

: sob sty 03, 2009 00:43
autor: dziejo
Pablitto pisze:Autkiem dość mocno buja, i jakby coś stukało w zawieszeniu.
nie koniecznie amortyz :bajer: moze zawias belki jest zuzyty
???? amortyzatory w zasadzie jeszcze są sprawne
ale jak wykluczysz zawias tyln belki zakup amory wraz z osłoną i odbojem
jak bedzie nisko wymień i spręzyny

: sob sty 03, 2009 03:16
autor: Demoniq
Podlacze sie do tematu...

A jakie polecacie amortyzatory - gazowe czy olejowe ?
Czym dokladnie sie roznia ? Wytrzymaloscia ? Lepszym/gorszym tlumieniem ? Czy moze jeszcze czyms innym ?

Pozdrawiam

: sob sty 03, 2009 11:42
autor: dziejo
Demoniq pisze:A jakie polecacie amortyzatory - gazowe czy olejowe ?
wystarczy wpisać w szukajkę
http://www.google.pl/custom?domains=for ... %3A1&hl=pl