Strona 1 z 1

Zacierający sie (?) wiatrak chlodnicy

: pn sie 15, 2005 18:55
autor: Mathi
Od jakiegos czasu, jak stoje gdzie dluzej w korku, slysze dziwne buczenie przez pare minut. Wczoraj przy dluzszym wpasowywaniu sie na miejsce parkingowe ponownie sie dziwek pojawil tylko ze bardzi przypominal, zeniksztalcony klakson. Otworzylem maske i po odlaczeniu chlodnicy przestalo piszczec.

I teraz pytanie: Czy macie jakies pomoyslo co to jest i co z tym zrobic??

: pn sie 15, 2005 20:45
autor: janjk
Poruszaj smigłem wiatraka w różnych kierunkach.
Prawdopodobnie jest luz osiowy silnika wentylatora.

: pn sie 15, 2005 20:47
autor: Mathi
janjk pisze:Poruszaj smigłem wiatraka w różnych kierunkach.
Prawdopodobnie jest luz osiowy silnika wentylatora.
Jezeli tak jest to co z tym zrobic??

[ Dodano: Wto Sie 16, 2005 4:24 pm ]
Czy na prawde nikt nigdy nie mial podobnych przygod z witrakiem chlodnicy??

Czy da sie go jakos reanimowac, czy raczej trzeba szukac nastepcy mojego witraka??

[ Dodano: Wto Sie 16, 2005 4:38 pm ]
POMOCY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Mam jechac na wakcje i nie wiem co mam robic!!!! :grrr:

: wt sie 23, 2005 21:11
autor: martingolfik
mam taki sam problem jak zalacza sie wiatrak to sluchac takie dziwne dzwieki .ja narazie jezdze z tym ale trzeba wymienic podobno silniczek wiatraka a jeden mi powiedzial ze tam jest jakies male lozysko w co nie bardzo chce mi sie wierzyc jak u mnie siadzie to dopiero wymienie

: wt sie 23, 2005 22:36
autor: rejdzel
Cos takiego jak lozysko nie istnieje w takim silniczku, jest tylko tuleja z brazu lub zeliwa miesznanego z grafitem w celu smarowania , ale do rzeczy, na poczatek postarajcie sie sprawdzic czy niema luzu osiowego jak powiedzial kolega, jesli jest zacznijce sie rozgladac za nowym (uzywanym) silnikiem wentylatora, z doswiadczenia wiem, ze z czasem zacznie bardziej stukotac, a na koncu i tak wymienicie sobie silnik went.
lepiej zaoszczedzic na silniku i oszczedzic mozliwosc przegrzania wlasnej fabryki mocy ;)

: pt sie 26, 2005 22:03
autor: Pitt
Witam
rejdzel pisze:Cos takiego jak lozysko nie istnieje w takim silniczku, jest tylko tuleja z brazu lub zeliwa miesznanego z grafitem w celu smarowania , ale do rzeczy, na poczatek postarajcie sie sprawdzic czy niema luzu osiowego jak powiedzial kolega, jesli jest zacznijce sie rozgladac za nowym (uzywanym) silnikiem wentylatora, z doswiadczenia wiem, ze z czasem zacznie bardziej stukotac, a na koncu i tak wymienicie sobie silnik went.
lepiej zaoszczedzic na silniku i oszczedzic mozliwosc przegrzania wlasnej fabryki mocy ;)
A ta rzeczona tuleja to niby co ? Otóż ta tulejka to łożysko - ślizgowe.
Rzeczowo pozdrawiam, Pitt

: sob wrz 03, 2005 08:03
autor: arkop
prosto- mialem to samo GOLF III i poejchalem odrazu kupic dobry uzywany silnik od byle jakiego VW tylko zeby bylo dwu-biegowy zxalorzylem i smigam... nie ma sensu sie z tym bawic tym bardziej ze w III trzeba sciagac caly przód by sie dobrac do tego silnika.
A silniki sa nie rozbieralne.

: wt wrz 09, 2008 23:23
autor: specWROC
witam dzisiaj przykuł moją uwagę mój wiatraczek od chłodnicy w moim mk2 1.6td 1V, przy wyłączaniu wydał jakiś dziwny dźwięk, kiedy autko ostygło poruszałem wiatraczkiem to jakby coś ocierało co to może być? jak sprawdzić zużycie? i co trzeba wymienić w razie czego?

: śr wrz 10, 2008 08:57
autor: Byku21
wymień wentylator na używany ze szrotu,około 40złotych,bo nie ma co się bawić z tym...to samo ostatnio miałem i teraz jest dobrze...nie wszystko można naprawiać,bo nie ma sensu...