Forum.VWGolf.pl

Witam mam taki problem, mianowicie mam problemy z odpalaniem mojego golfra i nie jest to raczej spowodowane slabym aku...
Sprawa wyglada tak, ze po mroznej nocy, rano po przekreceniu kluczyka rozrusznik ledwo rusza walem, cyfry na MFA przygasaja i wydaje sie ze nie ma szans na odpalenie, za ktoryms razem juz MFA nie przygasa, az w koncu udaje sie odpalic i tak jest za kazdym razem rano.
Nie jest to wina aku moim zdaniem bo ostatnio stal tak ponad 2 tygodnie w garazu w ktorym bylo ok 10 stopni i odpalil od cyku...

Moja diagnoza jest taka, ze rozrusznik nie moze zakrecic walem bo ma za male napiecie (jako ze w mk2 nie ma przekaznika na rozruszniku) - a dodatkowym problemem jest to, ze mam automatyczna skrzynie wiec nie przez brak wcisnietego sprzegla opor jest wiekszy dla rozrusznika.

Dodam ze olej dopiero co zmienialem, ladowanie jest ok.

Jesli ktos posiada schemat podlaczenia przekaznika na rozrusznik prosilbym o przeslanie bo sam nie jestem elektrykiem, a chetnie bym sie postaral o cos takiego

Przekaźnik nic nie da, zresztą rozrusznik ma "przekaźnik" w formie tzw. automatu.
Albo jednak aku nie wydala albo rozrusznik ma zużyte tulejki. Warto też sprawdzić klemy i przewody prądowe od aku.

zodiak pisze:Przekaźnik nic nie da,

I tu się mylisz. Jak było bardzo gorąco to automat nie mógł zaskoczyć, założenie przekaźnika rozwiązało problem.
fifel, Przekaźnik możesz założyć, ale u Ciebie to chyba nie pomoże.
Podaj adres na @ to narysuję co i jak.

Jakoś nie wierze, że na przekaźniku będą mniejsze straty napięcia niż na samym kablu .
Przecież rozrusznik jest podłączony bezpośrednio pod aku bo idą tam bardzo duże prądy.
Jedyne miejsce gdzie można by zamontować przekaźnik to wyzwalanie bendiksa. Ale kolega ma problem z przekręceniem wału a nie z niedobijającym bendiksem więc to nic nie zmieni.

Stego co wynika to masz gdzies strate prądu poczyśc wszytkie styki przy aku i rozruszniku spróbuj rozruch na krótko bynajmniej ominiesz instalacje i zobaczysz czy wtedy rozruch kreci jak nalezy .Może kostka stacyjki to ona zwiera kabel prądowy ,lub elektomagnes cos nie teges z nim to że dochodzi to nieznaczy że dobrze styka i słabo kręci .

Q.bak pisze:Jedyne miejsce gdzie można by zamontować przekaźnik to wyzwalanie bendiksa

Dokładnie o tym napisałem

Q.bak pisze:Ale kolega ma problem z przekręceniem wału a nie z niedobijającym bendiksem więc to nic nie zmieni.

I o tym też/:)
IMO założyć przekaźnik ak czy owak warto. Patent rozrusznika w automacie jest jakiś kulawy.

Styki mam czyste, przejechane papierkiem sciernym, dobrze zakrecone i zasmarkane towotem...
Jak jest cieplo to zawsze odpala bez najmniejszego problemu, tak samo jak stoi w garazu nawet ponad 2 tygodnie.
Problem pojawia sie tylko kiedy jest zimno... ale zawsze w koncu odpala.

Dodam ze nie jestem mechanikiem ani elektrykiem wiec trzeba mi tlumaczyc dosc lopatologicznie

fifel, podłącz woltomierz do aku i obserwuj go podczas odpalania auta. Sprawdź jak mocno spada napięcie podczas kręcenia rozrusznikiem i wtedy gdy przygaza MFA. Potem Zrób tak samo, ale zmierz napięcie przy samym rozruszniku. Spadek napięcia będzie zawsze przy odpalaniu, ale Na rozruszniku i na aku powinien być taki sam. Jeżeli na rozruszniku jest większy, to jest problem z połączeniem miedzy aku i rozrusznikiem.