Strona 1 z 4

Po remoncie głowicy, przerywa itp.

: śr gru 31, 2008 17:02
autor: chosen
Witam, robilem u znajomego głowice, przy mnie ustawiał wszytsko na znaki jak skłądał rozrzad i zaplon. Powiedzial mi ze narazie i tak nie bede mial max mocy bo raz ze musi sie tam wsyztsko elegancko ulożyć a dwa zebym przez pierwszy tysiac go nie przeciązał, tzn nie katował.

ALE, jest cos nie tak i to ostro...PO odpaleniu przełączam jak sie rozgrzeje na LPG, bo na PB sonda walnieta( ale ona nie ma tu nic do rzeczy) przed remontem na LPG smigal tak jak trzeba, mam lpg na blosie. Przejdzmy do sedna, samochod przy raptownym wcisniecu pedalu gazu, szarpie i słabo przyspiesza/dławi się, jak by jak by mial lewe powietrze albo zaplon przestawiony. Jak powoli wciskam gaz jest mniej ale tez jest do dupy. Nie da sie jeździc. A czasami jak puszcze go z obrotow na loz to potrafi zgasnac.

: śr gru 31, 2008 17:04
autor: sas_gti
obróbka kanalów była jakaś?
Na razie zadaję pytanie pomocniecze (koncepcję jakąś już mam ale słabą na razie :jezor: )
Co było dokładnie robione przy głowicy? CZy przy okazji coś było ruszane?

: śr gru 31, 2008 17:20
autor: chosen
kanaly nie ruszanie, gniazdowanie, zmiana prowadnic, szlif zaworów, wymiana uszczelniaczy, szklanek no i planowanie.

Wydaje mi sie ze musze cos popróbować z tym zapłonem ..

: śr gru 31, 2008 17:24
autor: sas_gti
ja zawsze kontroluje zapłon nawet po wymianie rorządu. Jak nie przekoczy o ząbek żadne kółko to pozostaje bez zmian.
chosen, moze jak był zdjęty pasek to na kółku od pompy oleju a zarazem od zapłonu się rozjechało na znaku. Przewaznie to znak na tym kole sie olewa bo potem sie ustawia i tak zapłon ale jesli Wy ani nie sprawdziliscie znaku na kolea ani przynajmniej jak wypada palec na apraracie po zalozeniu rorzadu to jest duze prawdopodobienstwo ze wam ucieklo kolko od zaplonu

: śr gru 31, 2008 17:28
autor: chosen
a i jeszcze napisze ze co jakis czs jest mocny strzał w wydech, nie takie popierdywanie jak mialem wczensiej (jak wrc takie mile dla ucha) tylko JEBUT ostre.....

A i jeszcze co ciekawego, zaczeło cos jakby tykać/pykać gdzies z okolic kół pasowych...

: śr gru 31, 2008 17:42
autor: sas_gti
jak strzela to potwierdza zapłon
tykanie raczej osobna sprawa, na razie to zostawmy

: śr gru 31, 2008 18:30
autor: Hans-Hans
Na początku zrób tak jak kolega wyzej pisze + sprawdzenie rozrządu i jesli nie bierze lewego powietrza to może się to wydawac dziwne ale niezostały zrobione odpowiednio luzy zaworowe przy remoncie głowicy hydraulika ma pewną tolerancje dłogosc skoku pracy i wtedy nawet nowa hydraulika nie pomoże . A na wolnych obrotach pracuje równiutenko czy??? .

: śr gru 31, 2008 18:35
autor: sas_gti
no wlasnie moze wyfrezowano gniazda na tyle że nie domyka zaworu. Trzeba by też zbadać kompresję

[ Dodano: Sro Gru 31, 2008 17:38 ]
a w wydech moze strzelac też gdy zawór jest niedomknięty.
nie wiem jednak jakie dalsze obróbki pociąga za sobą frezowanie gnizad wiec się nie wypowiem.

: śr gru 31, 2008 18:53
autor: chosen
Hans-Hans, jak zimny to na PB chodzi równiutko. jak sie rozgrzeje to na lpg minimalnie cos źle pracuje... najpeirw przestawie zaplon i sprawdze co się będzie dzialo, a jak to nic nie da to dopiero dam do sprawdzenia rozrządu.

: śr gru 31, 2008 19:01
autor: Hans-Hans
Zgada się . Pomiar komprechy może cos podpowiedziec . Jesli będze słaba to trzeba wymienic gniazda zaworowe na nowe i odpowiednio to wymierzyc a to bardzo precyzyjna robota kto wymieniał już płytki w hydraulice oczywiscie nie VW to już wie jaka jest tam precyzja . Przefrezowanie gniazd jest nieodwracalne muszą byc nowe. Ale PAMIENTAJ sprawdz wsystko dokładnie przed sciąganiem głowicy . SIlnik pracuje równo na wolnych obrotach czy szarpie ??????????????????????

: śr gru 31, 2008 19:08
autor: chosen
Hans-Hans, równo

: śr gru 31, 2008 19:29
autor: Hans-Hans
Zdadzam się na z toboą kolego

[ Dodano: 31 Gru 2008 18:34 ]
Zrób tak jak napisałes . dopiero bierz się za konkrety . Nie ma co sie cisnąc odrazu na głowice dlatego sprawdz wszystko .

: śr gru 31, 2008 19:34
autor: chosen
sprawdze po kolei, wezme 13-stkę i poruszam aparatem, pojeżdżę, jak nie będzie lepiej, sprawdze rozrząd, a jak to nie pomoże, no to wiadomo co, a raczej kto jest winowajcą :/

: śr gru 31, 2008 19:40
autor: edzio
A nie jest to tylko tak,że trzeba przeprowadzic na nowo regulacje instalacji gazowej?Na benzynie jak się zachowuje?