Prawa tylnia podłoga mokra (teraz to lód :P)
: wt gru 30, 2008 12:18
Witam,
dziwna sprawa ponieważ wcześniej tego problemu jakbym nie miał, ale ostatnio coś mi spadło na podłogę sięgam ręką a tu mokro! Trochę się zdziwiłem i zacząłem szukać przyczyn (nie miałem tego wcześniej a często myje auto dość solidnie, po czym odkurzam i nie zaobserwowałem mokrej podłogi). Mam pewne ubytki na uszczelce drzwi pasażera po prawej stronie. Jest to kawałek ok. 3cm (ta dolna uszczelka). Zastanawia mnie czy to może być przyczyną. Podczas deszczów patrzyłem na te drzwi i boczek od spodu był bardzo minimalnie wilgotny, progi dywanikowe suche tylko sama podłoga bardzo mokra, tak, że jak ręką uderzę to chlapie Patrzyłem pod spód bo przeczytałem o jakiś uszczelkach. Jest tam taka okrągła dziurka niedaleko drzwi, jest ona czymś zaklejona chyba. Poza tym spód czysty żadnych oznak przebicia, zero rdzy etc. Zakładam, że jest to też powodem parowania szyb w aucie. Ostatnio mrozy chyciły więc łatwo się domyśleć podłoga z tyłu zamarzła, lepsze to niż chlapanie, ale przez to para na szybach też zamarza co jest bardzo dokuczliwe. Dopiero po jakiś 5km jestem w stanie całkowicie odszronić przednią szybę i boczne przednie, gorzej z tyłem ale też zchodzi z czasem.
Poradźcie mi proszę, gdzie szukac pomocy, od czego zacząć, jak teraz wysuszyć tą podłogę. Czytałem o jakiejś folii w drzwiach, nie wiem czy ją mam, nie rozbierałem boczka, ale gdyby była to jak ona musi wyglądać? Poradźcie mi co użyć żeby szyby nie parowały w aucie? Znacie jakis specyfik?
dziwna sprawa ponieważ wcześniej tego problemu jakbym nie miał, ale ostatnio coś mi spadło na podłogę sięgam ręką a tu mokro! Trochę się zdziwiłem i zacząłem szukać przyczyn (nie miałem tego wcześniej a często myje auto dość solidnie, po czym odkurzam i nie zaobserwowałem mokrej podłogi). Mam pewne ubytki na uszczelce drzwi pasażera po prawej stronie. Jest to kawałek ok. 3cm (ta dolna uszczelka). Zastanawia mnie czy to może być przyczyną. Podczas deszczów patrzyłem na te drzwi i boczek od spodu był bardzo minimalnie wilgotny, progi dywanikowe suche tylko sama podłoga bardzo mokra, tak, że jak ręką uderzę to chlapie Patrzyłem pod spód bo przeczytałem o jakiś uszczelkach. Jest tam taka okrągła dziurka niedaleko drzwi, jest ona czymś zaklejona chyba. Poza tym spód czysty żadnych oznak przebicia, zero rdzy etc. Zakładam, że jest to też powodem parowania szyb w aucie. Ostatnio mrozy chyciły więc łatwo się domyśleć podłoga z tyłu zamarzła, lepsze to niż chlapanie, ale przez to para na szybach też zamarza co jest bardzo dokuczliwe. Dopiero po jakiś 5km jestem w stanie całkowicie odszronić przednią szybę i boczne przednie, gorzej z tyłem ale też zchodzi z czasem.
Poradźcie mi proszę, gdzie szukac pomocy, od czego zacząć, jak teraz wysuszyć tą podłogę. Czytałem o jakiejś folii w drzwiach, nie wiem czy ją mam, nie rozbierałem boczka, ale gdyby była to jak ona musi wyglądać? Poradźcie mi co użyć żeby szyby nie parowały w aucie? Znacie jakis specyfik?