Forum.VWGolf.pl

Ostatnio wymieniłem szczęki i lewy cylinderek bo lał, i od tamtej pory cos mi stuka przy hamowaniu w lewej stronie, wczesniej stukało nawet podczas jazdy z obu stron ale przestało.
Zaraz po założeniu przejechałem sie i stukało, mechanik powiedział ze tak ma byc ze ma sie coś wyrobić czy jakoś tak.
Jeszcze raz w domu zdjąłem bębny i niby wszystko jest wporządku.
Zauwazyłem takze ze reczny bierze strasznie wysoko, ale trzyma dobrze, mysle ze wystarczy wyregulować.

Macie jakieś pomysły co moze byc nie tak.

proszę o rade

u mnie tez stukalo po wymianie szczek... powodem byly uderzajace cyklicznie koncowki srub do felg wewnatrz bebna... a jako ze byly dobrane prawidlowo to szukalem dalej i okazalo sie ze beben byl za slabo dokrecony... lozysko mialo za duzy luz i na podlewarowanym nic nie stukalo a gdy kolo siadlo na ziemi to bylo slychac irytujace puk puk puk... zwlaszcza na dlugich lukach kiedy jedno z kol bylo mocniej dociskane...

Cziki pisze:Zauwazyłem takze ze reczny bierze strasznie wysoko,

wyreguluj poprawnie mechanizm recznego i owszem luz łozyska również

dzięki panowie sprawdze te łozyska

Cziki pisze: mechanik powiedział ze tak ma byc ze ma sie coś wyrobić czy jakoś tak.


proszę o rade

nigdy się z tym nie spotkałem,a jak się wyrobi to dopiero będzie stukac.