Strona 1 z 2

Uszkodzona LAMBDA

: sob gru 27, 2008 14:51
autor: dogu18
Witam ostatnio zaczeła sie przypominac Lambda w Moim 1.3 NZ
autko zaczeło łykac 10l/100KM
Niewiem co bedzie lepszym rozwiazaniem. odpiac ambde zeby sterownik pracował w trybie awaryjnym
czy lepiej jeździc z sondą i zeby szarpało???

: sob gru 27, 2008 14:57
autor: sle
Najlepiej kupić nową ;)
a poważniej... masz na 100% pewność, że padła? Sprawdziłeś miernikiem jej wskazania?

: sob gru 27, 2008 14:59
autor: Dehumanizer
sprawdz mernikiem, wowczas wartosc powinna sie wahac i dochodzic chyba do 0.9 jak pamietam...a jak jest zepsuta to lepiej odłączyć

: sob gru 27, 2008 15:05
autor: dogu18
sle pisze:Najlepiej kupić nową ;)
a poważniej... masz na 100% pewność, że padła? Sprawdziłeś miernikiem jej wskazania?
na 100% pewnosci niemam ale czyjniki sa ok a jak sie zagrzeje to prycha i szarpie znajomy mechanik powiedział ze to ewidentnie lambda:/

a miernikiem sprawdzic jaką wartosc napiecie czyrezystacja?? i pomedzy którymi pinami??

[ Dodano: 27 Gru 2008 14:08 ]
a ze najlepiej kupic nową to wiem ale wypłata dopiero pierwzego wiec kilka dni trzeba przejeździc

: sob gru 27, 2008 15:13
autor: sle
sprawdza się napięcie jakie daje sonda, więc i od niej w te kabelki/kabelek się podpinasz lub gdzie Ci tam wygodnie... powinno się wahać w zakresie 0,2V-0,8V, przy czym poprawna praca wygląda tak, że napięcie powinno przystawać w okolicach skrajnych na chwilkę, a później szybko przechodzić na drugi koniec przez środek zakresu czyli 0,45V. Gdybyś chciał wykres zobaczyć to oscyloskop się przyda od kolego elektronika.

: sob gru 27, 2008 15:16
autor: dogu18
ok dzieki a jak sie okaze czeczywiscie uszkodzona to lepiej ją odłaczyc czy jeździc z zepsuta?

: sob gru 27, 2008 15:29
autor: sle
znalazłem wykresik :grin:

czyli pi razy drzwi coś takiego gdyby popatrzeć na wykres...
Obrazek

Też zależy jaką masz tą sondę, jedno czy cztero przewodową. Jedną to wiadomo bierzesz sygnał z tego jedynego kabelka oraz gdzieś masę i patrzysz na wskazania. Powinno oscylować. Na oko z jedną sekundę powinno wskazywać napięcie wyższe, później szybka zmiana i z sekundę niższe... i tak na zmianę.
Pamiętaj, żeby pomiary robić na ciepłym silniku. Sonda musi się rozgrzać.

: sob gru 27, 2008 15:54
autor: dogu18
własnie pomierzyłem napiecia na sondzie i D**A:/
pokazuje przypadkowe wartosci zazwyczaj wisi w przedziale od 0,3 do 0,4V czasami pokaze 0.9 a czasamo 0.0:/

wiec raczej napewno bedzie uwalona:/

po wypłacie bedzie trzeba zanabyc nowa a poki co ja odpiołem. Dobrze zrobilem??

pozdro

[ Dodano: 27 Gru 2008 17:01 ]
koledzy spytam sie jeszcze czy ktos jeżdził na sondach tej firmy???
bo tylko takie no i bosch widze do mojego wozu:/

http://sklepy.allegro.pl/item497096930_ ... _nowa.html

cena nawet fajna tylko czy jakosc tez:/

: ndz gru 28, 2008 14:40
autor: sle
co do tych pomiarów... te przypadkowe wartości na krańcach to jeszcze dało by się jakoś uzasadnić na plus bo właśnie tam ma sonda przystawać. Sygnał nigdy nie będzie jakiś stabilny, że np pokaże równe 0,921 później 0,211 i będzie ładnie stało przez sekundę później się zmieni. Przeważnie to tak wygląda, że na ekraniku miernika wygląda to nieco chaotycznie. Gorzej jeśli wartość stoi i w ogóle nie chce oscylować. Co do tego Twojego 0,3-0,4V... to by oznaczało mieszankę ubogą, to tak przy okazji. Przy dodawaniu gazu tez powinna być reakcja na mierniku.
Pamiętaj żeby pomiary robić gdy sonda się rozgrzeje. Do poprawnej pracy potrzebuje chyba ok 300stC
Zawsze można też dla pewności podjechać do jakiegoś warsztatu, może być taki LPG i tam Cię upewnią.

: czw sty 01, 2009 13:37
autor: snajper007
W mojej ibi po podłączeniu nowej sondy i zresetowaniu kompa (klemy) silnik się dusi i nie da się jeździć. Po odłączeniu jej silnik pracował normalnie ale jest zauważalnie słabszy.
Stara sonda nie była podłączona a na niej zachowywał się tak samo.

w sprawie sondy

: czw sty 01, 2009 13:46
autor: jendrej83
ja tez mam zepsuta sonde zakupilem na allegro i czekam az mi przysla a do tego czasu ja odlaczylem

: czw sty 01, 2009 13:47
autor: dogu18
snajper007 pisze:W mojej ibi po podłączeniu nowej sondy i zresetowaniu kompa (klemy) silnik się dusi i nie da się jeździć. Po odłączeniu jej silnik pracował normalnie ale jest zauważalnie słabszy.
Stara sonda nie była podłączona a na niej zachowywał się tak samo.
kolego po dpieciu sondy "sterownik"(bo w ni zniema kompa:/) przełacza sie w tryb awaryjny i smiga powiedzmy ze ok.

poza tym sterownika w NZ nieda sie zresetowac:P

: czw sty 01, 2009 13:56
autor: snajper007
To jaka może być przyczyna dławienia się silnika z nowa sonda?

: czw sty 01, 2009 14:00
autor: dogu18
snajper007 pisze:To jaka może być przyczyna dławienia się silnika z nowa sonda?
kolego sprawdz czy przepustnicy niemasz zasyfionej umnie omogło to na dlawienie.
albo moze byc ze kupiles jakąs sonde uszkodzoną fabrycznie albo nie do tego modelu silnika:/