Strona 1 z 1

Problem z akumulatorem

: wt gru 23, 2008 13:49
autor: tomeck
witam. od tygodnia posiadam mk3 gti. Załozony jest w nim taki akumulator jak na fotce ponizej.. Poprzedni wlasciciel twierdzil ze mechanik tak mu podpowiedzial.. zaznaczam tutaj ze chyba juz slychac rozrusznik takie dziwne harowanie, moze przez ten akumulator?? wogóle moze byc taki akumulator w mk3??


Obrazek

: wt gru 23, 2008 14:08
autor: Szymon8
Całkiem niezły akumulator powiem> 90 Ah i prąd rozruchowy 720 A powinny bez problemu ruszyć tym silnikiem. Może jest w złym stanie ?? Jak długo jest już w eksploatacji ??

: wt gru 23, 2008 14:30
autor: tomeck
Szymon8 pisze:Całkiem niezły akumulator powiem> 90 Ah i prąd rozruchowy 720 A powinny bez problemu ruszyć tym silnikiem. Może jest w złym stanie ?? Jak długo jest już w eksploatacji ??
no wlasnie jak dlugo to nie wiem bo nie pytalem poprzedniego wlasciciela.. golfa mieli 2 lata wiec mysle ze akumulator jest w nim jakies 1,5 roku.. moze taki byc wogole czy nie bardzo?? zauwazylem tez ze jest problem z odpaleniem go np. rano, przy kreceniu musze troche gazu dodac i wtedy juz ruszy ale znow jest taki dziwny dzwiek - charowanie takie

: wt gru 23, 2008 14:34
autor: Jacenty85
90 Ah do benzyny to moim zdaniem przesada...może a raczej będzie niedoładowany

: wt gru 23, 2008 14:41
autor: blueregard
nie chcialbym robic offtopu ale mam 8letni akumulator ktory daje rade jak dotad :) co 2-3miesiace podladuje i jest gites. Robie 1,5km w miesiacu. Myslicie ze da rade na nim jezdzic i sie nie wysypie nagle? czy moze jednak zakupic juz nowy?

sry za wbicie w temat :)

pozdr

: wt gru 23, 2008 14:50
autor: Qto
blueregard pisze:Robie 1,5km w miesiacu
że ile ?? chyba 1500 miałeś na myśli...
Ja miałem siedmioletni aku, po pierwszym rozładowaniu już musiałem uważać żeby nie słuchać za długo radyjka na zgaszonym silniku, żeby przy odpalaniu nie mieć za dużo pożeraczy prądu włączonych. Przyszły mrozy i aku padł. Ja bym wymienił aku na Twoim miejscu, chyba że robisz 1.5km w miesiącu to bym na tym śmigał:)

: wt gru 23, 2008 14:55
autor: blueregard
Qto pisze:
blueregard pisze:Robie 1,5km w miesiacu
że ile ?? chyba 1500 miałeś na myśli...
Ja miałem siedmioletni aku, po pierwszym rozładowaniu już musiałem uważać żeby nie słuchać za długo radyjka na zgaszonym silniku, żeby przy odpalaniu nie mieć za dużo pożeraczy prądu włączonych. Przyszły mrozy i aku padł. Ja bym wymienił aku na Twoim miejscu, chyba że robisz 1.5km w miesiącu to bym na tym śmigał:)
haha faktycznie :rotfl: robiac 1,5km to bym z podworka nie wyjechal :) paluchy mi sie w robocie zaplataly :D oczywiscie ze 1500 :)

zainwestuje w takim razie w nowy bo nie bardzo mi sie usmiecha zabunkrowac sie autem gdzies poza miastem jak temp(o ile :P) spadnie

pzdr

: wt gru 23, 2008 14:59
autor: Szymon8
Jacenty85 pisze:może a raczej będzie niedoładowany
może również byc taki powód. Weź go wyjmij z Gofera i na prostownik go np. na noc. Rano do autka i zobaczysz jak sie bedzie zachowywał. Jesli to nie pomorze to do Elektro-Mechanika niech zobaczy na rozrusznik w jakim stanie szczotki bendix i te inne sprawy. I czy nie ma problemu z ładowaniem :)

Podobny problem

: wt gru 23, 2008 15:03
autor: Romeck
hmm... Mam podobny problem... Posiadam w swoim golfie taki sam ako i nie mogę w ogóle odpalić samochodu. Tak jakby miał cięzko przekręcić słychać dziwne brzęczenie Wymieniłem bendix w rozruszniku ale nie pomogło...

: wt gru 23, 2008 15:05
autor: tomeck
masz racje wyjme go i sprobuje naladowac i wtedy sprawdze jak pali.. a jak nie to rozrusznik trzeba bedzie posprawdzac

[ Dodano: 23 Gru 2008 14:07 ]
Romeck pisze:hmm... Mam podobny problem... Posiadam w swoim golfie taki sam ako i nie mogę w ogóle odpalić samochodu. Tak jakby miał cięzko przekręcić słychać dziwne brzęczenie Wymieniłem bendix w rozruszniku ale nie pomogło...
moze to jednak wina tego akumulatora jest??? u mnie tak samo, problem z odpaleniem i dziwne charczenie

: wt gru 23, 2008 15:07
autor: Szymon8
Daj znać co i jak było co go bolało :food:

: wt gru 23, 2008 15:28
autor: Romeck
Ja tak chyba zrobię... Wyjmę rozrusznik i jeszcze raz go dobrze posprawdzam... Mozliwe jest że idzie za słaby prad na rozrusznik ale ja ako ładowałem... i Sprawdziłem całą instalacje

: wt gru 23, 2008 15:58
autor: tomeck
ja go zaladuje i sprawdze co sie bedzie dzialo. jakbys doszedl do tego to tez napisz

[ Dodano: 24 Gru 2008 10:35 ]
po calonocnym ladowaniu sie akumulatora i zalozenie go problem nie ustepuje.. dalej jest problem z odpaleniem (musze mu troche gazu dodac przy kreceniu zeby chycil) przy tym slychac harowanie o ktorym mowilem na poczatku, spotkal sie ktos z takim czyms?? wina akumulatora czy rozrusznika?? czy moze cos innego??