'95 VW Jetta 2.0 słabe ładowanie
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
'95 VW Jetta 2.0 słabe ładowanie
Dziś kupiłem nowy akumulator i gośc u którego kupowałem sprawdził ładowanie, okazało się że ładowanie na akumulatorze przy włączonych światłach i dmuchawie wynosi 13.59V a na samym alternatorze 14.2V co wskazuje że alternator jest OK tylko coś się dzieje z napięciem po drodze. Gość ze sklepu powiedział mi że wie co to jest, żebym się umówił to usunie usterkę, że żadne części nie będą potrzebne. Koszt 50zł.
Czy ktoś z Was może się orientuje gdzie włożyć ręce żeby poprawić to ładowanie?
Czy ktoś z Was może się orientuje gdzie włożyć ręce żeby poprawić to ładowanie?
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
Mogły stać się dwie rzeczy.
1. jest słaby kontakt pomiędzy altkiem a grubym czerwonym kablem lub na jego klemie przy aku.
2. Jest słabe połączenie pomiędzy altkiem a jego podstawą aluminiową. Należy go wykręcić, oczyścić papierem ściernym wszystkie miejsca gdzia altek styka się z mocowaniami, i porządnie skręcić na nowo.
U mnie była ta druga przyczyna, spowodowana tym że zapomniałem dokręcić śróby mocujące alternator, od wibracji powstało iskrzenie i gruba warstwa tlenku który jest izolatorem.
1. jest słaby kontakt pomiędzy altkiem a grubym czerwonym kablem lub na jego klemie przy aku.
2. Jest słabe połączenie pomiędzy altkiem a jego podstawą aluminiową. Należy go wykręcić, oczyścić papierem ściernym wszystkie miejsca gdzia altek styka się z mocowaniami, i porządnie skręcić na nowo.
U mnie była ta druga przyczyna, spowodowana tym że zapomniałem dokręcić śróby mocujące alternator, od wibracji powstało iskrzenie i gruba warstwa tlenku który jest izolatorem.
Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.
jak to cos sie dzieje po drodze? skoro takie jest wiec do czego tu sie mozna przyczepic? moze chce za friko 5dych scisnac ;]lutek34 pisze:ładowanie na akumulatorze przy włączonych światłach i dmuchawie wynosi 13.59V a na samym alternatorze 14.2V co wskazuje że alternator jest OK tylko coś się dzieje z napięciem po drodze.
Dziś tak na szybko wpadłem garażu i zwykłym miernikiem sam sobie pomierzyłem napięcia i tak:
bez obciążenia na aku jest 14.24V a na altku 14.36V
pod obciążeniem (światła, dmuchowa na maxa) na aku zaczeło od 13.94V i po 20 sekundach spadło do 13.84V, kiedy dodałem gazu podskoczyło na 13.86V, na altku pod obciążeniem 14.20V.
Tak pobieżnie posprawdzałem wszystkie połączenia i wygląda wszystko OK, nie sprawdzałem masowania altka, bo to musiałbym go poprostu wymontować ale myśle że jest ok bo przykładając jedną końcówke miernika do budy napięcie się nie zmieniło i jest takie samo kiedy przykładam tą końcówke do obudowy altka.
A może regulator napięcia coś szwankuje? A gdzie on wogóle jest?
bez obciążenia na aku jest 14.24V a na altku 14.36V
pod obciążeniem (światła, dmuchowa na maxa) na aku zaczeło od 13.94V i po 20 sekundach spadło do 13.84V, kiedy dodałem gazu podskoczyło na 13.86V, na altku pod obciążeniem 14.20V.
Tak pobieżnie posprawdzałem wszystkie połączenia i wygląda wszystko OK, nie sprawdzałem masowania altka, bo to musiałbym go poprostu wymontować ale myśle że jest ok bo przykładając jedną końcówke miernika do budy napięcie się nie zmieniło i jest takie samo kiedy przykładam tą końcówke do obudowy altka.
A może regulator napięcia coś szwankuje? A gdzie on wogóle jest?
- Paweł Marek
- V.I.P.
- Posty: 26259
- Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
- Lokalizacja: Biertowice, Małopolska
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 266 gości