Forum.VWGolf.pl

Mam zamiar zalozyc wtrysk z silnika RP do mojej PN-ki. Powiedzcie mi jakie zwiazane sa z tym koszty? czy nie lepiej wrzucic caly RP? Podajcie przynajmniej po 2plusy i po 2 minusy zamiany gaznika na wtrysk. Czy ciezko jest dostac caly uklad monowtrysku? czy moge spodziewac sie jakiegos minimalnego wzrostu mocy? Tylko nie mowcie ze mam uzyc opcji szukaj bo uzylem i nic konkretnego nie znalazlem

Nie ćwiczyłem tego tematu, ale PN-ka to 1.6 na gaźniku (nieszczęsny 2EE), a RP to 1.8 monowtrysk? Czy da radę sam wtrysk - tego po prostu nie wiem.
Przerzucenie całego silnika RP zamiast samego wtrysku, mniam, to zamiast ok. 70KM całe 90 kucy, a wejść powinien większego problemu. Tylko koszta... za silnik RP z częścią osprzętu (część by podeszła od 1.6) 2 tysia chyba najmniej, no, ale gdyby potem dobrze spylić to co zostało (1.6 plus trochę osprzetu) to nie wem czy nie byłoby warto polecieć "po całości". Roboty praktycznie tyle samo, a kupując cały silnik z bebechami odpadałoby ganianie za jakimiś duperelami, co m.zd. jest najbardziej upierdliwe.
A palą tyle samo, a może i RP mniej (jeśli sypie sie gaźnik "elektronik").

kompletny monowtrysk z pompą i kolektorem , wiązka itp. sprzedałem za 400,- szukaj kolesia "bullet" na forum AC, chciał spylić coś podobnego za 200,- - na pewno będzie to mniej awaryjne od PN ale trochę się napocisz (ja skapitulowałem i sprzedałem zestawik)

z przerobka na wtrysk nie pojdzie ci tak lekko, troszke kasy to bedzie kosztowac.... bedziesz potrzebowal kolektory, obudowe filtra powietrza, pompe paliwową, sonde lambda i jeszcze pare innych pierdoł.....

a tu masz link do porady co i jak:

http://vwgolf.pl/golf2/porada28.html

mam nadzieje ze pomoze

pozdrawiam

b8tz

sonda lambda i kolektor ssący pozostają bez zmian, tak samo wydechowy.

No i właśnie z tych powodów o których piszą szorka i bt8z chyba lepiej zrobić swap całości, albo , jeśli z jakichś powodów nie czujesz się związany ze swoim autem, sprzedać je i kupić z silnikiem RP (hehe, o czym ja piszę, klnę na moją golfiznę na czym świat stoi, ale nie sprzedam go, bo kocham go za to jaki jest. Moja kobieta jest o to zazdrosna, ale cóż... Jak się jej nie podoba, to... ja uczuć do tego egzemplarza golfa nie zmienię )

U mnie po takiej zamianie śmiga aż miło - nie żałuję wydanych pieniędzy! Zapomniałem już prawie co to kłopoty z 2EE (brrr!). Polecam każdemu, kto ma taką możliwość.

Pozdrawiam
Skygge

Skygge pisze:U mnie po takiej zamianie śmiga aż miło - nie żałuję wydanych pieniędzy! Zapomniałem już prawie co to kłopoty z 2EE (brrr!). Polecam każdemu, kto ma taką możliwość.
Skygge

a zmieniles caly silnik albo tylko wrzuciles wtrysk z RP? ile CIe to kosztowalo ?

tylko wtrysk, silnik został. Kosztowało mnie to tyle co sprzęt + 450 za wstawienie - trochę dużo, ale nie żałuję, chodzi teraz jak żyleta. spalanie: 6,5 l/100km

Skygge pisze:tylko wtrysk, silnik został. Kosztowało mnie to tyle co sprzęt + 450 za wstawienie - trochę dużo, ale nie żałuję, chodzi teraz jak żyleta. spalanie: 6,5 l/100km

ok tez tak chyba zrobie znam jeden warsztat gdzie najprawdopodobniej moga mi to zrobic a poczules moze jakas drobna roznice w mocy?? jak tylko wroce do kraju to zaraz biore sie za robote

Skygge, czesc ja niedawno zanabylem mk2 z siknikiem pn + 2ee, na razie chodzi ale .. mozesz podac namiary na sensownego mechanika (im blizej krakowa tym lepiej )