dokręcenie tylnego bebna po wymianie łożysk

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
mikil
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 83
Rejestracja: sob wrz 25, 2004 23:24
Kontakt:

dokręcenie tylnego bebna po wymianie łożysk

Post autor: mikil » śr sie 10, 2005 09:55

hallo wiatam

mam pytanko z jaka sila powinno sie dokręcic tylny beben po wymianie lub bez wymiany lozysk jak rozkrecalem bylo przykrecone bardzo lekko a jak nie wiem czy mam dosisnac czy nie

w ksiazce niestety nic nie pisze w historii vwgolf tez nic nie znalazlem

dzieki z goory pozdrawiam


.zycie to surfing wiec nie boj sie fal.


..:: VW VENTO 1.8 GL ::..

... pozdro mikil ...

Awatar użytkownika
lolo_golf
VWGolf.pl Killer
VWGolf.pl Killer
Posty: 2756
Rejestracja: śr mar 16, 2005 23:40
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Post autor: lolo_golf » śr sie 10, 2005 10:14

Tez ostatnio to odkręcałem i też mialem bardzo lekko przykręcone.Skręciłem troszke mocniej niż było i duzo juz przejechalem i jest wszystko ok :grin: CHodzi oto zeby dokręcić z czuciem tak zeby kolo lekko sie obracało i nie było luzów.



Awatar użytkownika
czyś
Forum Master
Forum Master
Posty: 1046
Rejestracja: śr wrz 22, 2004 16:23
Lokalizacja: Łódź

Post autor: czyś » śr sie 10, 2005 15:07

Najpierw skręć ciut mocniej (ale bez przesady, po prostu lekko dokręć), poobracaj kołem kilka razy, aby łożyska się ułożyły, potem odpuść i dokręć nakrętkę tylko tak, aby znajdująca się pod nią podkładka dawała się minimalnie przesuwać czubkiem śrubokręta bez robienia dźwigni na kołnierzu bębna (piasty). Po takim dokręceniu (i założeniu koronki, zawleczki i dekielka!) i przykręceniu koła będzie po poruszaniu koła w płaszczyźnie pionowej wyczuwalny minimalny luz na łożysku i tak ma być (łożysk tylnych kół nie dokręca się mocniej, trzeba zostawić minimalny luz roboczy)



Awatar użytkownika
rzodkiew
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 415
Rejestracja: ndz wrz 26, 2004 23:21
Lokalizacja: Nowy Targ
Kontakt:

Post autor: rzodkiew » sob sie 13, 2005 00:30

ja dokrecam tak zeby nie bylo luzu , jakbym delikatnie popuscil nakretke to luz bylby wyczuwalny takze dokrecam na pograniczu z czuciem


Zyj kolorowo :)

Chomik
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 284
Rejestracja: sob cze 25, 2005 17:37
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Post autor: Chomik » sob sie 13, 2005 00:40

dokladnie chlopaki dobrze gadaja!!
ja kiedys dokrecilem za mocno czego efektem byly spalone lozyska wraz z nakretka. musialem wymienaic caly czpien.
delokatna sprawa.



Awatar użytkownika
rzodkiew
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 415
Rejestracja: ndz wrz 26, 2004 23:21
Lokalizacja: Nowy Targ
Kontakt:

Post autor: rzodkiew » sob sie 13, 2005 00:55

to musiales naprawde mocno dokrecic , ja juz na swoich mam zrobione 22tys i zero zmian i zawsze tak dokrecam zeby nie bylo luzu ale nie mocno tylko z czuciem


Zyj kolorowo :)

Chomik
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 284
Rejestracja: sob cze 25, 2005 17:37
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Post autor: Chomik » sob sie 13, 2005 01:34

hehe poczatkujacy juz tak chyba maja. teraz juz sie nauczylem jak nalezy dokrecac :D



Awatar użytkownika
nawrotvw
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 251
Rejestracja: śr sty 19, 2005 23:39
Lokalizacja: Koluszki
Kontakt:

Post autor: nawrotvw » sob sie 13, 2005 09:35

Panowie czy myslicie, że w fabryce też przykręcali z luzem, na pewno nie. Trzeba wyczuć żeby nie było luzu i żeby łożyska nie ścisnąć, jednym słowem ja zostawiam na granicy luzu i jest ok.



darekkolo
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 25
Rejestracja: czw sie 04, 2005 21:55
Lokalizacja: wielkopolska
Kontakt:

Post autor: darekkolo » czw sie 25, 2005 15:49

ja dokrecam tak ze zakładam koło i tak długo dokrecam z czuciem żeby nie było wyczuwalnego luzu a koło powinno sie lekko obracac



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 192 gości