Strona 1 z 1

Nawalił rozrusznik??

: ndz gru 14, 2008 18:49
autor: Feniks333
Witam wszystkich.

Dzisiaj jadę sobie jakby nigdy nic moim golfem a tu nagle huk z pod maski i zapaliła mi się kontrolka ładowania. Zjechałem na bok wyłączyłem silnik. Myślałem że to pasek alternatora się zerwał ale pasek był cały. Próbuje odpalić a tu lipa rozrusznik nie kręci tylko stuka.
Akumulator naładowany i nadal nic. A naj ciekawsze jest to że nie da się go odpalić z popychu. Silnik nawet nie drgnie...


Wydaje mi się że głównym problemem będzie tu rozrusznik, ale ciekaw jestem co Wy na ten temat myślicie.

: ndz gru 14, 2008 21:17
autor: altera
Sądzę, że to nie rozrusznik, one raczej nie wybuchają. Huk + kontrolka wskazuje na alternator - sprawdź czy nadal ładuje.

: ndz gru 14, 2008 23:03
autor: Feniks333
Ciężko to teraz sprawdzić bo slinik ni jak nie chce odpalić, a akumulator naładowany jest. Zobaczymy dzisiaj odstawiłem go do mechanika, bo sam wolałem się za to nie zabierać. Zobaczymy co powie.

: ndz gru 14, 2008 23:56
autor: krzycho85
Silnik nawet nie drgnie...
Pewnie sie zatarł :hmm:

: pn gru 15, 2008 00:05
autor: Maćkooo
Feniks333 pisze:A naj ciekawsze jest to że nie da się go odpalić z popychu.
No to nie rozrusznik.
Jakiej "maści" był ten dzwięk spod maski?

: pn gru 15, 2008 00:21
autor: czyś
Obejrzyj dobrze akumulator, czy jest aby na pewno cały.
Zdarza się, że eksploduje (rozszczelnia się, nie musi go rozerwać na strzępy), albo jeśli odpowietrzenia są przytkane, albo jeśli regulator napięcia padł i ładuje go jakimś dzikim prądem (głuchy huk pod maską, niby nic się nie dzieje, slinik pracuje dalej)
Sprawdź przede wszystkim, czy nie ma nieszczelności między korpusem i pokrywą.
Nie miałeś wrażenia że np. światła świecą ostatnio lepiej niż dawniej? Komora silnika nie jest zapaprana kwasem?

: pt gru 26, 2008 20:54
autor: Feniks333
Panowie problem rozwiązany. To nie wina rozrusznika, ani akumulatora. Wszystkiemu winien był rozrząd...
Kurde że też odrazu nie sprawdziłem paska...
Nie wiem jakim cudem ale urwało się koło pasowe od wałka rozrządu no i silnik poszedł się j***ć...

Ale nie ma co płakać już jest wstawiony nowy ;)