Strona 1 z 2

klekotanie w silniku

: pt gru 12, 2008 20:17
autor: jacol
Witam wszystkich mam problem z silnikiem od jakiegoś czasu słychać klekotanie wydobywające z silnika najbardziej kiedy jest zimny i podczas ruszania kiedyś miałem problem z tłokiem który miał luz na sworzniu przy czym pozostałe też były sprawdzone.Mechanik stwierdził że to popychacze tak hałasują i zostały wymienione na nowe ale to nic nie pomogło może jest nawet gorzej i nie wiem co robić dzwięk jest taki jakbym pod maską miał diesla a nie silnik AEE 1,6 benzynę pełny wtrysk doradzcie co robić może zmienić mechanika?

: pt gru 12, 2008 21:10
autor: lukasfenix
jacol pisze:doradzcie co robić może zmienić mechanika?
To na początek. Czytając Twój opis, byłem pewien, że to popychacze, ale skoro mówisz, że były wymieniane i nic nie pomogło to najwyższy czas zmienić fachmana. Trudno zweryfikować po opisie co to może być, najlepiej jak posłucha tego dźwięku mechanik.

: pt gru 12, 2008 22:01
autor: jacol
Zapomniałem dodać że po rozgrzaniu w miarę hałas ustaje.

: sob gru 13, 2008 10:35
autor: bastek016
jest to w 100 % podobnmo normalne lek na to zalać gęsty olej moj abu też tak chodzi jak złapie temperature itp jest wszystko normlanie , jeśli nie jest słaby nie kopci nie łapie temperatury dużej ja bym nie ruszał więcej można zrobic krzywdy niż pomoc :)

klekotanie w silniku

: sob gru 13, 2008 13:04
autor: jacol
Witam dzwoniłem do mechanika który wymieniał mi popychacze trzy były zapadnięte ale wymienił mi cały komplet przy okazji wyjaśnił mi problem z klekotaniem w silniku że kiedyś złapał mi jeden tłok na tuleji wymienił tłok i pierścienie ale luz już pozostał stąd ten klekot i mam teraz pytanie czy można jezdzic z takim luzem na tuleji czy nie będzie to szkodzić silnikowi mechanik stwierdził że mogę tak długo jeszcze jezdzić.

: sob gru 13, 2008 17:42
autor: wielblad2
czasem może cię to drożej wyjść niż wymiana samej tuleji -zwłaszcza jak ci walnie w trasie ciekawe co wtedy zrobisz ?.też mi sie wydawało że pojeżdze a tu góngo powrót do chaty na trzech garach i to 40km z prędkością leniwca dosłownie o kosztach naprawy nawet nie wspominam ale cóż za własną głupotę sam zapłaciłem .sknyrzyłem na wymianę drobiazgów to potem musiało boleć .

: sob gru 13, 2008 18:14
autor: sewooo
jacol pisze:że kiedyś złapał mi jeden tłok na tuleji wymienił tłok i pierścienie ale luz już pozostał stąd ten klekot
:panna: :panna: ciekawe co to za mechanik że Ci tak wyjaśnia klekotanie bo luz na tulei :panna: szkoda twojej kasy na takiego fachmana. Klekotanie to tylko na szklankach ewentualnie sprawdziłbym klawiaturke kto wie jak ten fachman przykręcał ją po wymianie szklanek to czy czasem jej nie wykrzywił bo niekręcił jednakowo śrub. Wogóle jesteś pewny że wymienił ci te szklanki?? :chytry:

: sob gru 13, 2008 18:17
autor: Bąku
podstawowe pytanie czy podczas wymiany popychaczy mechanik wymieniał równiez olej??

: sob gru 13, 2008 19:47
autor: Stopek
Ja mam to samo silnik AEA 1.6 jak jest zimny, przy odpalaniu rano "zaklekocze" po przejechaniu kilkunastu metrów odgłosy ustają. Byłem z tym u mechanika który ma dobrą opinię u mnie w mieście, powiedział ze nie ma się czym przejmować i on by się tego nie czepiał jeśli silnik nie kopci nie ma oznak do wykonania remontu silnika więc tak już jeżdżę od roku i nic się nie dzieje. Dodam, że to klekotanie tylko w zimie słyszę jak jest mróz. Co o tym sądzić? Czy wierzyć mechanikowi?

: sob gru 13, 2008 20:51
autor: wielblad2
jak klepią zawory czyli szklanki to olać sprawe ,ale jak to puka tuleja przy tłoku to już nie jest do śmiechu .

: sob gru 13, 2008 21:09
autor: jacol
Olej był wymieniany w trakcie naprawy popychaczy.

: sob gru 13, 2008 21:47
autor: wojtas.l
DO STOPEK

Ja mam to samo silnik AEA 1.6 jak jest zimny, przy odpalaniu rano "zaklekocze" po przejechaniu kilkunastu metrów odgłosy ustają. Byłem z tym u mechanika który ma dobrą opinię u mnie w mieście, powiedział ze nie ma się czym przejmować i on by się tego nie czepiał jeśli silnik nie kopci nie ma oznak do wykonania remontu silnika więc tak już jeżdżę od roku i nic się nie dzieje. Dodam, że to klekotanie tylko w zimie słyszę jak jest mróz. Co o tym sądzić? Czy wierzyć mechanikowi?

MAM DOKŁADNIE TEN SAM SILNIK I OBJAWY PRAWIE TAKIE JAK TY TZN ZA KLEKOCZE PRZEZ 2-5SEKUND :)
JEŻDŻE TAK JUŻ 2 LATA (40 TYŚ KM) I NIC SIĘ NIE DZIEJE -- TE SILNIKI TAK MAJĄ -"CHYBA" :)

: sob gru 13, 2008 22:15
autor: jacol
Silnik w miarę przestaje klekotać ale po przejechaniu kilkunastu kilometrów kiedy się dogrzeje umówiony jestem na diagnostykę ale już u innego mechanika.

: ndz gru 14, 2008 10:27
autor: Bąku
klepanie w zime kilkusekundowe jest normalne ponieważ: klepią popychacze zaworowe które przy odpaleniu napełniaja się olejem w celu regulacji luzu zaworowego, jest zima olej po nocy w misce jest zgestniały a jesli jest to olej 15W40 to bardzo zgęstaniły więc zanim olej dotrze do górnych części silnika a takimi bez watpienia sa popychacze to poklepia one troche dopóki nie napełnia się olejem, jeżeli popychacze klepią gdy silnik osiagnie optymalną temp parcy wtedy kwalifikują się one do wymiany.
zawory czyli szklanki
zawory to zawory a szklanki to szklanki to sa dwa różne pojecia