Forum.VWGolf.pl

Jak w temacie. Zatankowalem, przejechalem moze z 2 km i zawisnal na 0 ... dotakowalem i nadal 0. Jutro bede na kanale bo bede wymianial olej chce od razu do tego zajrzec. Jak kladlem sie pod auto to nie moglem nic tam przyuwazyc. To oznacza ze bede musial zdjac bak czy jest mozliowosc dojscia do plywaka itd od srodka. Na co zwrocic uwage ?

Kolego poczytaj ksiązke bo jak już chcesz ściągać bak to mur beton że coś zepsujesz. W bagażniku na podłodze masz przykrywke ją odkręcasz.

Może najlepiej będzie jak napierw sprawdzisz bezpiecznik.

Wczoraj sie tym zajalem, napisze troche moze sie komus na przyszlosc przyda. Tak jak Groszek mowil dojscie do plywaja jest w bagazniku pod wykladzino, odkreca sie pokrywke na 3 blachowkrety. Widac ladnie pompe wraz z plywakiem, na gorze jest wtyk ( 4 piny - dwa grube przewody - pompa / dwa cienkie plywak ( +3,4V ) ) najlepiej zewrzeć te od plywaka albo stosujac opornik albo po prostu drucik, wskaznik powinien podskoczyc na full, jesli tak zrobi przyczyny nalezy szukac po stronie pompy i plywaka, jesli dalej bedzie pokazywal 0 to znaczy ze wina jest po stronie wskaznika. Wsywa sie w plytke licznika na dwa bolczyki ( mozna tez sprawdzic czy to polaczenie jest dobre ) Wskaznik to blaszka owinieta drutem oporowym. W momencie kiedy przeplywa przez ten drucik prad ( wspomniane 0-3,4V - zalezy od tego co plywak ( potencjometr ) przekazuje ) blaszka sie nagrzewa i wygina przesuwajac wskazowke. U mnie okazalo sie ze ten drucik jest przepalony... Zatem ma ktos moze sam taki wskaznik na sprzedaz za jakies rozsadne pieniadze ?

Mam cały licznik rozebrany na części, jak jesteś zainteresowany to po powrocie kumpla z urlopu(u niego zostawiłem licznik) możemy się dogadać i bedziesz miał wszystko O.K.

Ok, w takim razie czekam ... teraz niby pokazuje po tym jak mu to uzwojenie delikatnie przeczyscilem ... ale zaufania juz do tego co wskazuje nie mam