Witam, od ok 4 miesięcy męczę się z gasnącym silnikiem którego nie da się odpalić chyba że odczekam ok 1 min na awaryjkach
![grrr :grrr:](./images/smilies/grrr.gif)
i wtedy no problem. Sprawa ciągnie się długo i tak samo długo auto stało u elektromechanika który stwierdzi uszkodzony aparat zapłonowy który wymieniłem (na urzywany ale podobno sprawny) i sparawa gasnącego silnika znowu wróciła
![jezor :jezor:](./images/smilies/jezor.gif)
. Motor gaśnie zawsze gdy jest już rozgrzany, czasem zgaśnie raz na tydzień czasem raz na 2 dni... głupi jestem bo juz świece zmieniłem kable aparat a na VAGU WSZYSTKO JEST OK. Mój motor 2.0 8V 2E czy ktoś ma jakieś doświadczenia lub pomysły w tej sprawie? z góry dzięki
obecny projekt: PASSEK VARIANT http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?p=3218611#3218611
poprzedni projekt: MK3 VARIANT GT http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=141026&postdays=0&postorder=asc&start=0