Forum.VWGolf.pl

Witam.Rozchodzi sie o silnik 1.8 rp na jednopunktowym wtrysku. Jakies 1,5 roku temu zalozylem gaz.Na poczatku ladnie pieknie az do czasu.Od kiedy zalozylem gaz nie bylo tak zeby obroty na biegu jalowym staly w miejscu.Caly czas faluja.Ale to poczatek moich problemow.Pozniej obroty zaczely wskakiwac na jakies 1500 na biegu jalowym.Raz wskakuja raz nie tez dziwne.Innym razem w czasie jazdy po wrzuceniu na luz obroty spadaja do zera i silnik gasnie.Nie moglem juz z tym wytrzymac i wzialem sie dzis za rozebranie wtrysku gdyz byl bardzo spocony i zabrudzony.No i tu zauwazylem dwa problemy tj.jedna niepodlaczona wogole wtyczka(zaznaczona na zielono na zdjeciu) i druga z jednym urwanym kabelkiem(zaznaczona na czerwono na zdjeciu).Mysle ze to robota kochanych gazownikow z ktorymi sie juz nauzerałem.Jesli bylby ktos na forum kto potrafilby mi odpowiedziec od czego ta wtyczka zaznaczona na zielono i od czego ta druga z ucietym jednym przewodem bylbym bardzo wdzieczny.Ewentualnie co jeszcze moge zrobic oprocz wymiany krokowca i wyczyszczenia wtrysku?

ta na czerwono to od zaworu automatu podciśnienia zboku koło wtrysku jest taki zaworek,przyspiesza zapłon na podciśnienie,a na zielono to podciśnienie do osłony do wtrysku to wężyk

stelmik pisze:a na zielono to podciśnienie do osłony do wtrysku to wężyk

Albo mnie wzrok myli albo to czarny przewód z konektorem na końcu a nie
podciśnienie.

dokladnie ten czarny przewod jest zakonczony konektorkiem(ten zaznaczony na zielono)