ATN Szarpie przy 2000 - 2500 obrotów.
: ndz lis 30, 2008 18:38
Witam wszystkich forumowiczów. To mój pierwszy wpis na tym forum, gdyż do tej pory ograniczałem się jedynie do jego czytania.
Zdecydowałem się opisać swój problem z MK4 1.6. 16V ATN, gdyż przeszukując forum od kilku dni i zaliczając wizyty u mechaników nie znalazłem rozwiązania.
Problem dotyczy szarpania auta, głównie gdy jedzie na 2 biegu i zaczyna osiągać 2000 obrotów, po przekroczeniu 2300-2400 obr. szarpanie ustaje i auto śmiga jak marzenie.
W Aucie wymieniłem wszystkie filtry (paliwa, oleju, powietrza, kabinowy) założony nowy rozrząd, nowy pasek klinowy, sprawdzone i wymieniona poduszka pod silnikiem, która była lekko uszkodzona. Brak błędów na VAG-u. W aucie są nowe świece. Nie wiem jedynie w jakim stanie są kable.
Objawy są takie jak opisuje to forum przy konieczności wymiany nastawnika pompy ale to dotyczy silników TDI. Nie wiem czy to może również dotyczyć benzyny.
Jeśli ktoś miał podobny problem i udało mu się go rozwiązać będę wdzięczny za każda podpowiedź.
Pozdrawiam
Ranek
[ Dodano: 02 Lut 2009 11:06 ]
Problem udało się rozwiązać dlatego poruszam temat aby nakierować osoby, które miały, maja podobne problemy ze swoim autem.
Zacznijmy od podstaw, moje auto to VW Golf MK4 rocznik 02-2000, silnik 1.6 16V ATN ze skrzynią ERT i to ów skrzynia będzie tu głównym bohaterem, niestety negatywnym.
Tak jak w poście wyżej pisałem miałem problem z szarpaniem auta, na początku głównie na 2 i 3 biegu w zakresie obrotów 1900-2300, tak mniej więcej najbardziej czuło się przy 2000 obr/min.
Auto w między czasie miało wymieniony rozrząd (cały), poduszkę pod silnikiem (lewą) nowy olej i wszystkie filtry - o czym wspomniałem już wcześniej.
Podłączanie auta go VAG-a i VAS-a nie wykazywało, żadnych problemów z silnikiem, było to sprawdzane w 4 warsztatach w tym raz w ASO. Wszyscy grzebali w silniku, przekładali czujniki, podmieniali nastawnik przepustnicy, czyścili i adaptowali przepustnicę. Ja nie mam klasycznej prze pływki jak w 1.6 SR więc tego nie można było podejrzewać.
Najgorzej było w ASO, grzebali tydzień i kompletnie nie wiedzieli o co chodzi, nawet gdy auto zaczęło już wydawać odgłosy buczenia ze skrzyni biegów, nie zorientowali się w czym problem, po odebraniu auta od nich sam, już czułem że to skrzynia biegów. Oni upierali się przy sterowniku, oczywiście nie pozwoliłem im go dotykać.
Ostatecznie gdy auto już szarpało na każdym biegu (ale tylko przy tych 2000 obr) na jedynce mulasto ruszało, na wstecznym nie jechało i skrzynia wyła pojechałem do serwisu Pana Bogdana Ciesielskiego w Szczecinie. Tam wyrok był natychmiastowy, skrzynia szmelc. Dziura w obudowie, brak oleju i szarpie nią tak, że strach pod auto wejść.
Dodam, że silnik został ponownie sprawdzony i wszystko było bez zarzutu bark błędów w sterowniku, wydech również przejrzany, brak problemów z drożnością, kata w porządku.
Czyli szarpanie ewidentnie powodowała skrzynia biegów a dokładnie urwany, osławiony już złą sława cholerny nit, który się urwał i zmasakrował skrzynię w środku, aby ostatecznie zrobić dziurę w obudowie i pozbawić skrzynię oleju.
Poszukiwana skrzyni.
Nie tak łatwo znaleźć skrzynię godną wydania kasy. Jest trochę ofert za 1100-1500 zł, ale bez gwarancji tak naprawdę. Są też skrzynie na ebay.de za 799 EUR + 75 EUR przesyłka, ale jakież było moje zdziwienie, gdy okazało się, że te skrzynie sprzedają nasi rodacy - Jak mawiał klasyk: Nasi tu byli
Po wielu poszukiwaniach zaufałem firmie Auto-Rama Rembieliński z Warszawy, przeprowadziłem w wywiad w necie - w zasadzie brak złych opinii,parę dobrych, zakład dobrze wyposażony, specjalizujący się w skrzyniach do VW. Kilka rozmów telefonicznych z właścicielem firmy (straszny gadułą) i synem właściciela, tu już konkretniej, przekonały mi że można z nim spróbować.
Wysłałem im skrzynię w Pon, we wtorek o 10 telefon, że moja skrzynia już jest po sprawdzeniu i jest masakra - nie do naprawy. Zaproponowali mi ich skrzynię już zregenerowaną, wzmocnioną i po testach na symulatorze (bo taki posiadają) z długą gwarancją za 2500 zł netto - 300 za moją starą. Zdecydowałem się i skrzynia już w czwartek była u mnie. Została zalana olejem, wymieniłem dodatkowo cale kompletne sprzęgło i jak na razie SZARPANIA BRAK, jak ręką odjął. Auto płynie jak marzenie. Cisza spokój, elegancko, Koszt całej operacji z częściami, robocizną, przesyłkami to jedyne 4500 zł brutto na fakturze - boli ale mam spokój.
Aha jeszcze tylko przegląd skrzyni za miesiąc i wymiana ponownie oleju po dotarciu skrzyni.
Jedna uwaga do firmy Auto-rama nie poinformowali mnie że przesyłka jest nie opłacona i musiałem jeszcze 200 PLN zapłacić kurierowi za przesyłkę, a specjalnie telefonowałem aby podali mi ile będę musiał kurierowi zapłacić. Na szczęście Pan Ciesielski za mnie założył.
Jak ktoś ma pytania to śmiało pisać, chętnie pomogę i podam dodatkowe informacje.
Zdecydowałem się opisać swój problem z MK4 1.6. 16V ATN, gdyż przeszukując forum od kilku dni i zaliczając wizyty u mechaników nie znalazłem rozwiązania.
Problem dotyczy szarpania auta, głównie gdy jedzie na 2 biegu i zaczyna osiągać 2000 obrotów, po przekroczeniu 2300-2400 obr. szarpanie ustaje i auto śmiga jak marzenie.
W Aucie wymieniłem wszystkie filtry (paliwa, oleju, powietrza, kabinowy) założony nowy rozrząd, nowy pasek klinowy, sprawdzone i wymieniona poduszka pod silnikiem, która była lekko uszkodzona. Brak błędów na VAG-u. W aucie są nowe świece. Nie wiem jedynie w jakim stanie są kable.
Objawy są takie jak opisuje to forum przy konieczności wymiany nastawnika pompy ale to dotyczy silników TDI. Nie wiem czy to może również dotyczyć benzyny.
Jeśli ktoś miał podobny problem i udało mu się go rozwiązać będę wdzięczny za każda podpowiedź.
Pozdrawiam
Ranek
[ Dodano: 02 Lut 2009 11:06 ]
Problem udało się rozwiązać dlatego poruszam temat aby nakierować osoby, które miały, maja podobne problemy ze swoim autem.
Zacznijmy od podstaw, moje auto to VW Golf MK4 rocznik 02-2000, silnik 1.6 16V ATN ze skrzynią ERT i to ów skrzynia będzie tu głównym bohaterem, niestety negatywnym.
Tak jak w poście wyżej pisałem miałem problem z szarpaniem auta, na początku głównie na 2 i 3 biegu w zakresie obrotów 1900-2300, tak mniej więcej najbardziej czuło się przy 2000 obr/min.
Auto w między czasie miało wymieniony rozrząd (cały), poduszkę pod silnikiem (lewą) nowy olej i wszystkie filtry - o czym wspomniałem już wcześniej.
Podłączanie auta go VAG-a i VAS-a nie wykazywało, żadnych problemów z silnikiem, było to sprawdzane w 4 warsztatach w tym raz w ASO. Wszyscy grzebali w silniku, przekładali czujniki, podmieniali nastawnik przepustnicy, czyścili i adaptowali przepustnicę. Ja nie mam klasycznej prze pływki jak w 1.6 SR więc tego nie można było podejrzewać.
Najgorzej było w ASO, grzebali tydzień i kompletnie nie wiedzieli o co chodzi, nawet gdy auto zaczęło już wydawać odgłosy buczenia ze skrzyni biegów, nie zorientowali się w czym problem, po odebraniu auta od nich sam, już czułem że to skrzynia biegów. Oni upierali się przy sterowniku, oczywiście nie pozwoliłem im go dotykać.
Ostatecznie gdy auto już szarpało na każdym biegu (ale tylko przy tych 2000 obr) na jedynce mulasto ruszało, na wstecznym nie jechało i skrzynia wyła pojechałem do serwisu Pana Bogdana Ciesielskiego w Szczecinie. Tam wyrok był natychmiastowy, skrzynia szmelc. Dziura w obudowie, brak oleju i szarpie nią tak, że strach pod auto wejść.
Dodam, że silnik został ponownie sprawdzony i wszystko było bez zarzutu bark błędów w sterowniku, wydech również przejrzany, brak problemów z drożnością, kata w porządku.
Czyli szarpanie ewidentnie powodowała skrzynia biegów a dokładnie urwany, osławiony już złą sława cholerny nit, który się urwał i zmasakrował skrzynię w środku, aby ostatecznie zrobić dziurę w obudowie i pozbawić skrzynię oleju.
Poszukiwana skrzyni.
Nie tak łatwo znaleźć skrzynię godną wydania kasy. Jest trochę ofert za 1100-1500 zł, ale bez gwarancji tak naprawdę. Są też skrzynie na ebay.de za 799 EUR + 75 EUR przesyłka, ale jakież było moje zdziwienie, gdy okazało się, że te skrzynie sprzedają nasi rodacy - Jak mawiał klasyk: Nasi tu byli
Po wielu poszukiwaniach zaufałem firmie Auto-Rama Rembieliński z Warszawy, przeprowadziłem w wywiad w necie - w zasadzie brak złych opinii,parę dobrych, zakład dobrze wyposażony, specjalizujący się w skrzyniach do VW. Kilka rozmów telefonicznych z właścicielem firmy (straszny gadułą) i synem właściciela, tu już konkretniej, przekonały mi że można z nim spróbować.
Wysłałem im skrzynię w Pon, we wtorek o 10 telefon, że moja skrzynia już jest po sprawdzeniu i jest masakra - nie do naprawy. Zaproponowali mi ich skrzynię już zregenerowaną, wzmocnioną i po testach na symulatorze (bo taki posiadają) z długą gwarancją za 2500 zł netto - 300 za moją starą. Zdecydowałem się i skrzynia już w czwartek była u mnie. Została zalana olejem, wymieniłem dodatkowo cale kompletne sprzęgło i jak na razie SZARPANIA BRAK, jak ręką odjął. Auto płynie jak marzenie. Cisza spokój, elegancko, Koszt całej operacji z częściami, robocizną, przesyłkami to jedyne 4500 zł brutto na fakturze - boli ale mam spokój.
Aha jeszcze tylko przegląd skrzyni za miesiąc i wymiana ponownie oleju po dotarciu skrzyni.
Jedna uwaga do firmy Auto-rama nie poinformowali mnie że przesyłka jest nie opłacona i musiałem jeszcze 200 PLN zapłacić kurierowi za przesyłkę, a specjalnie telefonowałem aby podali mi ile będę musiał kurierowi zapłacić. Na szczęście Pan Ciesielski za mnie założył.
Jak ktoś ma pytania to śmiało pisać, chętnie pomogę i podam dodatkowe informacje.