Forum.VWGolf.pl

Witam
Wczoraj miałem nie miłe zdarzenie na zakręcie, przy skręcie w prawo wyrzuciło mnie na lewą stronę no i uderzyłem lewym tyłem, a dokładnie kołem. Felga się trochę pogięła i wydaje mi się że został jeszcze uszkodzony wahacz, ale nie jestem tego pewien. Jakoś musiałem wrócić do domu, no i przy jeździe strasznie zrzucało.
Proszę o odpowiedź co mogło się dokładnie zepsuć, na naprawę tego mam około 500zł.

Auto to: Golf 3, 1,4

Pozdrawiam

wahacza to z tyłu nie ma w golfie
albo zgiąłeś samą felgę. (to mozesz sprwadzic zakladacjać na to koło drugą dobrą felgę) albo zgiąłes zawias (i tu pójść mógł czop piasty, albo całą belka zawieszenia albo w estremalnym wypadku pokrzywiłeś teżmocowania belki)
Tak czy inaczej naprawę trzeba ptzeprowadzicw ten sposób że zakłądasz proste felgi i wtedy albo ewdentnie nadal będzie bić i to bedzie swiadczylo ze cos dalej pogiałęś albo juz wszystko bedzie OK podczas jazdy ale mimo wszystko polecałbym pojechać wtedy na pomiar geometrii, bo moze si eokazać ze cos jest delikatnie przekoszone.

Nie stresuj sie za duzo to wytrymale auta kiedys polowka (tez belka z tylu) na recznym zima chcialem pokonac kraweznik i "przegralem" felga pokrzywina zawieszenie ok... zaloz zapas i przejdz sie kawalek nie ktos za Toba jedzie i patrzy jak kola "patrza"... Jak to nie byl mocny dzwon to felga tylko do wymiany na moj gust... Pozdro

Mało prawdopodobne jest aby mocowanie belki się ugeło, tuleje metalowo gumowe napewno trochę zamortyzowały uderzenie. Mawet jeśli ugieła się belka ( co jest mało prawdopodobne) to kosz używanej to ok. 200 zł więc z montażem suma nie przekroczy napewno 500 zł.

Ale najpierw sprzawdz jak auto zachowuje się na prostych felgach jak podpowiadali Ci koledzy wcześniej.