Forum.VWGolf.pl

Dziwną rzecz dzisiaj zauwazyłem.. Około minuty po zablokowaniu drzwi z pilota rozlega się taki dźwięk jak po wciśnięciu przycisku zamykania na pilocie (gdy zamki są juz zablokowane) - to jest kilkusekundowe wycie. Gdyby to był raz to pomyślałbym że przypadkiem wcisnąłem przycisk, ale trzy razy na trzy zamknięcia w ciągu jednego dnia to raczej nie przypadek

Czy ktoś z Was zetknął się już z czymś takim?

Mi tak się zdarzyło, gdy przetarł mi się kabel w bagażniku i "alarm myślał", że klapa jest otwarta, chociaż fizycznie była zamknięta. Proponuję sprawdzić czy światełko w bagażniku świeci się gdy uzbroisz alarm i zamkniesz auto. Najlepiej ściągnij półkę i obserwuj lampkę. Jeśli zgaśnie to znaczy, że to nie to, sprawdź też maskę. Jak kiedyś oddałem auto do lakiernika to przestawili mi bolec w masce i alarm nie uzbrajał się na masce, więc radzę posprawdzaj wszystkie bolce i czujniki od alarmu.

Druga opcja może być taka, że bateria w pilocie jest słaba i auto daje tak znać. Mój kolega w Toyocie Corolli ma właśnie takie coś, że gdy bateria jest słaba auto po zamknięciu z pilota zapiszczy mu więcej razy.

U mnie było tak jak pisze TOMMy_VW, tyle że u mnie była wina zamka, alarm myślał że drzwi otwarte. Sprawdź też czy nie świeci się czasaem światełko w kabinie, u dziadka w MK II tak było

Qto pisze:światełko w kabinie

albo w bagaźniku - jeśli chodziłoby o włącznik w zamku klapy, oraz wyłącznik maski silnika. Czyli jak koledzy wyżej napisali - wygląda że nie działa któraś trzw. krańcówka czyli któryś czujnik zamknięcia klap lub drzwi

Przetestowałem światła - i to pod sufitem, i w bagażniku gasną po zamknięciu. Maskę sprawdziłem sposobem "Windowsowym" - otworzyłem i zamknąłem .

Oczywiście sygnał już się nie powtórzył .

Na wszelki wypadek zmienię baterię w pilocie, bo zadazyło mu się już kilkukrotnie nie zaskakiwać - tj. zapalała się czerwona diodka na urządzeniu, ale drzwi nie otwierały się. Dzięki wszystkim za sugestie