Forum.VWGolf.pl

Witam wszystkich posiadaczy Vw, mam takie pytanie posiadam passata B5 1.8T rocznik 97 i ciekawi mnie jedna rzecz gdy auto postoi noc w garażu to poziom płynu chłodniczego w zbiorniczku wyrównawczyn podchodzi pod pozim minimum dopiero jak się rozgrzeje silnik do 90 stopni to podnosi się płym do poziomu między min. a max. i chodzi mi o to czy tak się powinno dziać czy ten płyn powien być zawsze po miedzy min i max. niezależnie od tego czy jest zimny czy ciepły silnik, jedno wiem napewni że jak odkręce korek od wlewu oleju to nie ma na nim tzw. mleka i wiem również że auto nie dymi na niebiesko ani na czarno. Z góry dzieki za odpowiedz.

WitajTomek8622, Plyn chlodniczy jak i inne ciecze ma swoja rozszerzalnosc cieplna.Poprostu noce sa zimne,silnik ostygniety i wtedy plyn sie ''kurczy''.A gdy silnik sie nagrzewa,plyn rowniez podnosi swoja temperature i wowczas zwieksza swoja objetosc.

dokłądnie jak kolega wyzej - rozszerzalność temperaturowa cieczy jest odpowiedzią
Wszystko masz sprawne

oki dzięki za odpowiedź

Na lekcji Chemi się spało co!!!!

pszczyna pisze:Na lekcji Chemi się spało co!!!!

ha ha !
no to już wiemy, że poza kolegą Tomek8622 też jeszcze ktoś spał na lekcjach bo rozszerzalność termiczna ciał stałych, ciekłych i gazowych to właściwość fizyczna a nie chemiczna.

I owszem lecz fizyka to gazy a chemia to ciecze jak byś nie wiedział

pszczyna pisze:I owszem lecz fizyka to gazy a chemia to ciecze jak byś nie wiedział

A ciała stałe to biologia?? To bardzo ciekawe, co napisałeś, mógłbyś to jakoś rozwinąć

SosnoVWiec -- i wszystko wiadomo w tym temacie

Coś nie halo z Sosnowcem, jakieś przykrości Cię spotkały? Prosiłem tylko o rozwinięcie myśli o tym, że chemia zajmuje się cieczami, a fizyka gazami, bo dalej nie mam odpowiedzi :green_fuck: A może po prostu nie znajdujesz wytłumaczenia dla swojego daleko idącego stwierdzenia i czepiasz się różnych rzeczy jak na przykład info o userze??

pszczyna, kolego Ty lepiej idź odpocznij bo w innym temacie własńie napisałeś że jesteś po dwóch zmianach i jesteś baaaardzo zmęczony, więc zamiast wszczymać konflikty na każdym możliwym polu to odpocznij.

pszczyna pisze:I owszem lecz fizyka to gazy a chemia to ciecze jak byś nie wiedział

bueheheh no ja np nie wiedziałem tekst stulecia lepiej sprawdź co piszesz

[ Dodano: Nie Lis 30, 2008 15:47 ]
wachelo, zignoruj (zajrzyj tutaj co on wypisuje http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=201782 )

OK, już wiem, co to za "pan", więc szkoda nerwów. A swoją drogą, dlaczego na forum ktoś ma płacić, że "pan" miał zły dzień i że klawiatura sama robi z "rz" literę "ż" (zwłaszcza, że jest na forum sprawdzanie pisowni). A argumentacja kto skąd pochodzi, czy gdzie mieszka to po prostu przedszkole.

wachelo, nie no więc właśnie ja jestem krawaciarzem a Ty z Sosnowca więc nie jesteśmy godni rozmowy z tym "Panem". Nie ma co tracić nerwów i odpukać klawiatury która u mnie jeszcze działa poprawnie .
A btw z tego co się orientuję to "działanie klawiatury" w życiu dorosłym jest wprost zależne od tego jak często uczęszczało się do szkoły oraz z wychowania otrzymanego od rodziców i tym podobnych rzeczy. Ten Pan najwyraźniej ani na j.polski ani na chemię i fizykę nie chodził. Nie wiem jakie wychowanie otrzymał i czy w ogóle ale chyba z tym też słabo, skoro gość zniża się do takiego poziomu i ucieka do tak prostackich argumentów to pozostaje olanie delikwenta, bo to nie ten poziom.

"Jak się Janek nie nauczy to i Jan nie będzie umiał i klawiatruka będzie pisać głupoty"

sas_gti pisze:wachelo, nie no więc właśnie ja jestem krawaciarzem a Ty z Sosnowca więc nie jesteśmy godni rozmowy z tym "Panem". Nie ma co tracić nerwów i odpukać klawiatury która u mnie jeszcze działa poprawnie .
A btw z tego co się orientuję to "działanie klawiatury" w życiu dorosłym jest wprost zależne od tego jak często uczęszczało się do szkoły oraz z wychowania otrzymanego od rodziców i tym podobnych rzeczy. Ten Pan najwyraźniej ani na j.polski ani na chemię i fizykę nie chodził. Nie wiem jakie wychowanie otrzymał i czy w ogóle ale chyba z tym też słabo, skoro gość zniża się do takiego poziomu i ucieka do tak prostackich argumentów to pozostaje olanie delikwenta, bo to nie ten poziom.

"Jak się Janek nie nauczy to i Jan nie będzie umiał i klawiatruka będzie pisać głupoty"