Zmienilem mineralny na polsyntetyk

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

haps
Forum Master
Forum Master
Posty: 1292
Rejestracja: ndz kwie 01, 2007 17:11
Lokalizacja: Warszawa

Zmienilem mineralny na polsyntetyk

Post autor: haps » czw lis 27, 2008 00:53

Jako ze panuje opinia ze jak silnik zostal zalany mineralem to juz nie wolno wlac polsyntetyka, czy syntetyka, na syntetyk sie nie porywalem bo przebieg faktycznie juz nie ten, ale postanowilem sprobowac jak to bedzie z polsyntetykiem.

Moj golfik ma przelot 285kkm na 99% oryginal, bo auto od znajomego, a wczesniej smigalo w niemczech i ma ksiazke, polowe przebiegu przejechal na lpg. Przy okazji wymiany oleju zmienilem mu uszczelke pod pokrywa zaworow i szczerze mowiac to zdziwilem sie i znajomy mechanik ze glowica w takim stanie, powiedzial ze niejedna po regeneracji nie wyglada tak ladnie, widac ze golfik mial dobrego pana wczesniej i na dobrej oliwie jezdzil.

Wrazenia po zalaniu polsyntetyka ( motul 6100 synergie+ 10w-40), filtr hengst, mial byc mann, ale nie mieli :chytry:

Od ponad roku pierwszy raz nie zakopcil delikatnie przy rozruchu, co mnie zdziwilo, bo myslalem ze skoro rzadzy olej to wiecej go splynie przez prowadnice zaworowe do komory spalania, mile sie zaskoczylem, zobaczymy co bedzie jutro rano :bajer:

Ostatniu przy odpalaniu po nocy potrafily mi zastukac szklanki przez 1-2sekundy i cichly, teraz nie ma tego zjawiska, ale slychac na rozgrzanym oleju glosniejsze cykanie zaworow, byc moze jest to subiektywne odczucie, bo probuje sie do czegos doczepic :bigok:

Poprawila sie kultura pracy silnika, chodzi tak hmm bardziej "miekko" nie wiem jak to okreslic ale wydaje przyjemniejszy pomruk, niz gdy chodzil na minerałku.

Po wymianie uszczelki, wiadomo zdejmowany byl dekiel i to cos plastikowego, w sumie to nie mam pojecia co to jest i wlasnie ten element na rozgrzanym silniku po odreceniu korka wlewu oleju troche halasuje, tzn wpada w rezonans, jak sie go docisnie palcem to przestaje drgac, wczesniej tak nie bylo. Dwa razy zdejmowalem pokrywe bo myslalem ze moze jest zle zalozony, ale jest ok, hmm nie wiem czy to przedmuchy ze skrzyni korbowej sprawiaja ze tak sie dzieje, ale oleju nie wywala, z bagnetu nie dmucha, olej nie wydostaje sie odma, tzn w filtrze powietrza w tej obudowie nie ma sladu oleju, takze poki co to halasowanie tego plastiku pod pokrywa to jedyny niepokojacy objaw, reszta jak najbardziej na plus.

Dodam ze na mineralnym zrobilem 25kkm i byly to nastepujace oleje ( Agip 15w40, mobil 15w40- tego najwiecej mi przepalal przy rozruchu i przy rozruchu potrafila mrugnac kontrolka oleju, ale zaraz gasla, midland 20w50- na nim zaczely stukac szklanki przy rozruchu jak bylo zimniej) wczesniej byl jezdzony na polsyntetyku. W miare przejechanych kilometrow bede pisal czy dzieje sie cos niepokojacego itp, ale mam nadzieje ze wyjdzie mu to na zdrowie, na motulu nie mruga kontrolka oleju.

Napisalem tego posta, bo wiem ze sporo osob ma dylemat czy zmianiac olej na lepszy czy jezdzic na mineralnym, bede tu zamieszczal dalsze wrazenia mam nadzieje pozytywne aby ulatwic uzytkownikom wybor :bigok:



Grzegorz vr6
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 14
Rejestracja: pn lis 24, 2008 23:17
Lokalizacja: Katowice

Re: Zmienilem mineralny na polsyntetyk

Post autor: Grzegorz vr6 » czw lis 27, 2008 01:07

no kolego przy tej temperaturze w otoczeniu bedziesz miał poprawe lecz gdy temperatura wzrosnie i dłuzej postoisz gdzies w korkach to mogą sie zaczac problemy z wyciekami oraz przepalaniem wrecz z cisnieniem oleju.takie przebiegi maja to do siebie ze silnik jest juz troche rozprezony i moze to troche zle na niego wplynac tzn.moze zaczac spalac ten olej. rozpedz auto na piatym biegu do ok 110km/h i pusc noge z gazu jak auto wytraci predkosc do ok 80,90km/h zacznij go znowu rozpedzac na 5 biegu. Jak zauwazysz dymek z wydechu to znaczy ze mu to nie sluzy. Pozdrawiam.



haps
Forum Master
Forum Master
Posty: 1292
Rejestracja: ndz kwie 01, 2007 17:11
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: haps » czw lis 27, 2008 01:21

Grzegorz vr6 pisze:rozpedz auto na piatym biegu do ok 110km/h i pusc noge z gazu jak auto wytraci predkosc do ok 80,90km/h zacznij go znowu rozpedzac na 5 biegu. Jak zauwazysz dymek z wydechu to znaczy ze mu to nie sluzy
zrobie tak jak piszesz, ale watpie zebym sam zobaczym w tylnej szybie czy lusterkach czy faktycznie bedze chmurka, chyba ze kogos za ogon sobie ustawie.

co do przepalania oleju to wiem ze na pewno litr na 10kkm mi wezmie bo i teraz tyle bral, glownie przez te przepalki przy rozruchu, bo jak na postoju mu gazuje to tylko para wodna i czysciutkie spalinki, rura wydechowa suchutka.



Awatar użytkownika
doggie
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 10549
Rejestracja: pt lis 23, 2007 00:13
Lokalizacja: GKA
Auto: Cupra Formentor DSG DQ381
Silnik: TSI

Post autor: doggie » czw lis 27, 2008 01:26

haps pisze:
zrobie tak jak piszesz, ale watpie zebym sam zobaczym w tylnej szybie czy lusterkach czy faktycznie bedze chmurka, chyba ze kogos za ogon sobie ustawie.
.
Jak nic nie zobaczysz to jest nieźle z motorkiem



haps
Forum Master
Forum Master
Posty: 1292
Rejestracja: ndz kwie 01, 2007 17:11
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: haps » czw lis 27, 2008 01:29

mettenos, masz na mysli to ze jak sam w tylnej szybie nic nie zauwaze to jest niezle?czy jak ktos jadacy za mna nic nie zobaczy? bo prawde mowiac to jak go odpalalem na podworku, to czesto przy otwartych drzwiach i jak odpalil to wylatywalem :grin: i patrzylem czy jest chmurka i nie bylo, dopiero w garazu przy zamknietych drzwiach dalo sie zobaczyc niebieski obloczek.
Ostatnio zmieniony czw lis 27, 2008 01:30 przez haps, łącznie zmieniany 1 raz.



Grzegorz vr6
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 14
Rejestracja: pn lis 24, 2008 23:17
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Grzegorz vr6 » czw lis 27, 2008 01:44

wierz mi zobaczysz jak ci dymek po tyknej szybie pujdzie. a najlepiej to widac wieczorem jak ktos za toba jedzie,oswietla twoj tyl to zobaczysz zadymienie. ale nie pisze tego zeby cie straszyc! tylko jak bys to przyuwazyl to wtedy zmien od razu na nominal bo silnik ma juz przepaly! które zwiekszaja sie na oil syntetic badz semi syntetic



Awatar użytkownika
doggie
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 10549
Rejestracja: pt lis 23, 2007 00:13
Lokalizacja: GKA
Auto: Cupra Formentor DSG DQ381
Silnik: TSI

Post autor: doggie » czw lis 27, 2008 01:50

haps pisze:jak go odpalalem na podworku, to czesto przy otwartych drzwiach i jak odpalil to wylatywalem :grin: i patrzylem czy jest chmurka i nie bylo,.
musiałbyś być Ben Jonson na sterydach żeby zdążyć :grin:



Awatar użytkownika
grandi
Lord GTI
Lord GTI
Posty: 3831
Rejestracja: śr lut 07, 2007 02:04
Lokalizacja: Boat city
Auto: Octavia
Silnik: AQY

Post autor: grandi » czw lis 27, 2008 02:48

haps pisze:Przy okazji wymiany oleju zmienilem mu uszczelke pod pokrywa zaworow i szczerze mowiac to zdziwilem sie i znajomy mechanik ze glowica w takim stanie, powiedzial ze niejedna po regeneracji nie wyglada tak ladnie, widac ze golfik mial dobrego pana wczesniej i na dobrej oliwie jezdzil.
Super mechaników mamy w Polsce jak patrzą na głowicę od góry
-żeby sprawdzić głowicę należy ją zrzucić dać gościowi co planuje żeby powiedział ile jej zostało w jakim jest stanie i czy są pęknięcia między zaworami ewentualnie czy mieszczą się w normie

Jedyne co mógł powiedzieć fajny wałęk albo popychacze


Ja Zmieniłem przy 230 tys na półsynetyk po 7 tys wydmuchało uszczelkę pod głowicą , założyłęm nową i śmiga dalej bez problemu.
Ostatnio zmieniony czw lis 27, 2008 02:49 przez grandi, łącznie zmieniany 1 raz.


...wiesz co jest szykiem , jeździć klasykiem a nie plastikiem...

Temat o moim golfie viewtopic.php?f=87&t=519932" onclick="window.open(this.href);return false;

haps
Forum Master
Forum Master
Posty: 1292
Rejestracja: ndz kwie 01, 2007 17:11
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: haps » czw lis 27, 2008 10:25

grandilodz pisze:Super mechaników mamy w Polsce jak patrzą na głowicę od góry
-żeby sprawdzić głowicę należy ją zrzucić dać gościowi co planuje żeby powiedział ile jej zostało w jakim jest stanie i czy są pęknięcia między zaworami ewentualnie czy mieszczą się w normie

Jedyne co mógł powiedzieć fajny wałęk albo popychacze

ja wiem ze od gory nie zobaczy sie najwazniejszych rzeczy, ale jesli jest czysciutko pod deklem, to raczej jest to na plus a nie odwrotnie. dla porownania stala tam renowka ze zdjetym deklem i bylo poprostu czarno, jakies czarne grudki z oleju, taki szlam itp i nie byl to diesel.
mettenos pisze:musiałbyś być Ben Jonson na sterydach żeby zdążyć
uwierz mi ze jak mial zalanego mobila to udawalo mi sie zdazyc i zobaczyc.
grandilodz pisze:Ja Zmieniłem przy 230 tys na półsynetyk po 7 tys wydmuchało uszczelkę pod głowicą , założyłęm nową i śmiga dalej bez problemu.
czyli na dobre Twojemu golfikowi zmiana nie wyszla, ale pewnie po zalaniu i przejechaniu kilkuset km byly widoczne jakies objawy? bo nie stalo sie to raczej z dnia na dzien jak stuknelo mu 7kkm na semi.

Wracajac do samej zmiany oleju wydaje mi sie ze na zime bedzie to dla niego korzystniejsze, na lato pewnie zaleje mu motula 15w50 z tym ze polsyntetyk.



Awatar użytkownika
sas_gti
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 5063
Rejestracja: sob lip 16, 2005 01:24
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: sas_gti » czw lis 27, 2008 12:21

grandilodz pisze:żeby sprawdzić głowicę należy ją zrzucić dać gościowi co planuje żeby powiedział ile jej zostało w jakim jest stanie i czy są pęknięcia między zaworami
akurat zeby zmierzyc wysokosc glowicy nie trzeba jej zdjemować bo jest miejsce gdzie uszczelka wystaje :) Pęknięcia między zaworami ponoć można tolerować. Te pęknięcie nie są w samych gniazdach i nie wpływajana szczelność zaworów.



Awatar użytkownika
grandi
Lord GTI
Lord GTI
Posty: 3831
Rejestracja: śr lut 07, 2007 02:04
Lokalizacja: Boat city
Auto: Octavia
Silnik: AQY

Post autor: grandi » czw lis 27, 2008 14:05

sas_gti pisze:akurat zeby zmierzyc wysokosc glowicy nie trzeba jej zdjemować bo jest miejsce gdzie uszczelka wystaje :) Pęknięcia między zaworami ponoć można tolerować. Te pęknięcie nie są w samych gniazdach i nie wpływajana szczelność zaworów.
Kolego jak chcesz zmierzyć setne mn??????????????

Co do plusów
-ucichły popychacze
-pompa olejowa ma lepszą wydajnosć
-silniczek o wiele ciszej klekocze


Po wymianie uszczelki pod głowicą golfa ma teraz taką kompresję że nie poznałem auta , uleju nie ubywa jak przez zalaniem


...wiesz co jest szykiem , jeździć klasykiem a nie plastikiem...

Temat o moim golfie viewtopic.php?f=87&t=519932" onclick="window.open(this.href);return false;

haps
Forum Master
Forum Master
Posty: 1292
Rejestracja: ndz kwie 01, 2007 17:11
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: haps » czw lis 27, 2008 14:36

grandilodz pisze:ucichły popychacze
-pompa olejowa ma lepszą wydajnosć
-silniczek o wiele ciszej klekocze
u mnie takie same plusy poki co, z tym to nie klekot :bigok:

a co do uszczelki hmm no wlasnie go rozgrzewalem przy odkreconym korku do zbiorniczka z ciecza chlodzaca i zadnych niepokojacych objawow, zadnego babla, bulgotania itp, mam nadzieje ze polata jeszcze na niej :grin:

Panowie a co do sciagania glowicy, owszem jest to jedyny mozliwy sposob na rzetelne okreslenie stanu zuzycia silnika, pomiar owalizacji, sprawdzanie na bloku czy sa "progi" itp itd ja to wszystko rozumiem, ale jak sie nie ma mozliwosci zrobienia tego samemu to przykro jest wydac ok 1.5tys zl za kapitalke w samochod jakim jest mk3, ktorym zamierzam pojezdzic max 2lata. Zreszta moim zdaniem nie ma takiej potrzeby.



Awatar użytkownika
sas_gti
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 5063
Rejestracja: sob lip 16, 2005 01:24
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: sas_gti » czw lis 27, 2008 17:51

grandilodz pisze:Kolego jak chcesz zmierzyć setne mn??????????????
a po co aż tak dokładnie? Wstępny pomiar z dokłądności do 0,1mm wystarcza zeby srpawdzić czy jest co zbierać z głowicy. Np dla 1,8 8v ta wyskosc ma miec min 132,6mm (o ile dobrze pamiętam) więc pomiar suwmiarką da nam wystarczający obraz czy czapka nadaje się do planowania (a nawet ile razy już była wcześniej planowana). Nie widzę specjlanie celu z pomiarze z dokłądności do dwóch msc po przecinku. To mozna zmierzyc po zdjęciu, jeśli wstępnie zakwalifikujemy głowicę do remontu.

[ Dodano: Czw Lis 27, 2008 16:54 ]
haps, już zrobiłeś co miałeś do roboty? Ja się nie odzywałem bo trochę się rozchorowałem.



raf1al
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 895
Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 19:54
Lokalizacja: Wieliczka
Kontakt:

Re: Zmienilem mineralny na polsyntetyk

Post autor: raf1al » czw lis 27, 2008 18:45

Grzegorz vr6 pisze:no kolego przy tej temperaturze w otoczeniu bedziesz miał poprawe lecz gdy temperatura wzrosnie i dłuzej postoisz gdzies w korkach to mogą sie zaczac problemy z wyciekami oraz przepalaniem wrecz z cisnieniem oleju.takie przebiegi maja to do siebie ze silnik jest juz troche rozprezony i moze to troche zle na niego wplynac tzn.moze zaczac spalac ten olej. rozpedz auto na piatym biegu do ok 110km/h i pusc noge z gazu jak auto wytraci predkosc do ok 80,90km/h zacznij go znowu rozpedzac na 5 biegu. Jak zauwazysz dymek z wydechu to znaczy ze mu to nie sluzy. Pozdrawiam.
19miesiecy temu tez przeszedłem na półsyntetyk i jak dotąd zero problemów! jedyny wyciek był spod pokrywy zaworów ale to zaczęło sie lać na mineralnym!
a poza tym po rozgrzaniu oba oleje sa tak samo rzadkie !

po uszczelnieniu pokrywy, oleju nie ubywa nie kopci nigdzie wycieków nie ma wiec zabieg przeszedł pozytywnie, i zawory przestały stukać w zimie :)



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 266 gości