Forum.VWGolf.pl

Witam, mam taki problem, samochodzik mam od miesiąca tydzien po zakupie miałem taki przypadek, ze rozładował mi się akumulator troche w dziwny sposob poniewaz dłubałem w garażu i miałem właczona muzyke w aucie, bezproblemowo wyjechałem autkiem z garażu, samochód normalnie odpalił. Po 20 minutach musiałem podjechać do miasta i pupa, rozrusznik ledwo co krecił akumulator padł, akumulator naładowałem i jezdzilem do dzisiaj. A dzisiaj to samo podjechałem do miasta samochodzik ładnie odpalił, po chwili chciałem wrócić dto domku i to samo akuu padniety. Podjechałem z ojcem po mojego golfa z kablami i linka holowniczą w razie czego, to samochodzik odpalił bez podłaczania kabli (w ciagu godzinki stania autka aku mogłby sie troszke podładować samoczynnie by móc zakrecic rozrusznikiem?). Co może być tego przyczyna? może coś z alternatorem sałbe ładowanie? prosze o podpowiedzi co móglbym zrobić samemu, musze się tym zająć ponieważ jest to dyskomfortowe
Pozdravwiam ;]

Kolego sprawdź regulator napięcia przy alternatorze.

Krzysiek W. pisze:Kolego sprawdź regulator napięcia przy alternatorze.

Ok dzięki sprawdze co tam jest grane, jakby to nie to to bede dalej pisał ;] PozdóVwki

No i jest jeszcze druga przyczyna, możesz mieć walnięty akumulator. Jeśli jest "obsługowy" odkręć i sprawdź poziom elektrolitu, i jego barwę. Jeśli elektrolit jest fioletowy lub brązowy, akumlator nadaje sie do wyrzucenia, bo spłynęły masy czynne - nie trzyma prądu i nie da się go już naładować.

mozna sprawdzic jeszcze diody

Kamilos_SLU, Odpal auto i weź mu dodaj max gazu jeśli alternator nie ładuje to zapali się letko dioda od ładowania w liczniku. Metoda może jako taka ale ja tak miałem już w 2 golfach.

Kamilos_SLU, zaczynasz od kontroli naciągu paska. Potem dwa pomiary napięcia ładowania bez włączonych dodatkowych odbiorników na aku i bezpośrednio na alternatorze. Zapisujesz wyniki pomiarów. Następnie wykonujesz dwa następne pomiary jak poprzednio, tylko pod obciążeniem, czyli z włączonymi światłami i dmuchawą i zapisujesz wyniki, a potem do tego obciążenia możesz dorzucić jeszcze szybę ogrzewaną i stop. Wyniki obserwacji zachowania kontrolki ładowania jak to opisywał Maclaim, także mogą być użyteczne. Jak sam nie jesteś w stanie wyników pomiarów i obserwacji zinterpretować to wrzucasz to wszystko na forum a tu jak będziesz miał fart zbierze się konsylium i coś się wymusili
Koledzy piszą sprawdź to, lub tamto, bo u mnie tak było, ale u Ciebie może być coś innego. Dla tego aby nie robić po omacku punktem wyjścia są pomiary

Miarodajnym objawem tego że kończą się szczotki w altku jest falowanie świateł.

Tak czy siak musisz po kolei sprawdzić wszystko co napisali poprzednicy. Mnie się wydaje że skoro raz pali raz nie, to winny może być akumulator tak jak napisał kwietek.

Bardzo prosto to ustalić mierząc napięcie ładowania. Jeżeli jestok, to jeszcze można wyczyścić klemy.

Maclaim pisze: Odpal auto i weź mu dodaj max gazu jeśli alternator nie ładuje to zapali się letko dioda od ładowania w liczniku.

To sprawdziłem przed chwilą to jest wporządku, lampka się nie zapala. Jeszcze dzsiaj jak znajde czas to sprawdze akumulator jak wygląda elektrolit.

Aco do naciągu paska klinowego, jak to sprawdzić?... a teraz tak sobie pomyślałem bo mam własnie też problem z piszczącym paskiem, czy może to być przyczyną słabego ładowania?

Napięcie sprawdzę jak podjadę do kumpla który się zna co nieco, jakby co zdam relacje.

Dzięki za podpowiedzi PozdraVWiam

Pasek sprawdzasz naciskając na niego łapskiem, powinien sie ugiąć jakieś 10-15 mm. Jeśli piszczy może być wyślizgany (o ile na pewno on piszczy).


Sprawdź jeszcze połączenia klem z czopami, połączenie klemy minusowej z masą itp.

Kamilos_SLU pisze:Aco do naciągu paska klinowego, jak to sprawdzić?... a teraz tak sobie pomyślałem bo mam własnie też problem z piszczącym paskiem, czy może to być przyczyną słabego ładowania?

Tak, to może być jedna z wielu przyczyn słabszego ładowania.
mate64, napisał jak sprawdzić naciąg paska, a od siebie dodam, że jeżeli faktycznie pasek się ślizga to na kole alternatora i gdy jakąś chwile po uruchomieniu słychać piszczenie paska wystarczy zatrzymać silnik i ręką dotykać kół współpracujących z paskiem. Jedno z nich będzie cieplejsze od pozostałych (ślizgający się pasek trze o koło i wydziela się ciepło).

Jak sprawdzić? Na niepracującym silniku nacisnąć kciukiem pasek mniej więcej w połowie długości między kołami pasowymi - powinien się dać ugiąć 1-2 cm. Jeśli więcej popuścić wszystkie (najczęstszy błąd - popuszcza się tylko tą jedną, widoczną) śruby mocujące i naciągnąć.

A więc tak, w akumulatorze poziom elektrolitu i jego barwa jest OK. Naciąg paska klinowego też jest w porządku, naciąga się na 1.5 cm, a tutaj mam pomiary prądu na aku i alternatorze:

Pomiar bez czynników pobierających prąd:
- aku 14V
- alt 0.1 V
Pomiar z włączonymi światłami i nawiewem na max:
- aku 12.4 V
- alt 0.03 V
Pomiar z włączonymi światłami, nawiewem, ogrzewaniem tylniej szyby, i radiem:
- aku 12.1 V
- alt 0.02 V

Tak wyglądają pomiary czy dzięki nim można wywnioskować co jest nie tak?
Z góry dzięki za odpowiedzi