Strona 1 z 2

Wymiana amorków

: sob lis 22, 2008 14:49
autor: rross
Witam, chciałem sie Was koledzy poradzić.
W Krakowie w autoserwisie na Wadowickiej robią bezpłatne przeglądy zaiwszenia
polega to na tym że podnoszą auto i sprawdzają co tam w zawieszeniu jest nie tak i ogólnie oglądają mówią co jest i od razu robią wycenę i mi zrobili (ceny są z robocizną i komplety LiP):
- amortyzatory przód 580
- simmerbloki na tylnej belce 450
- sworznie wahaczy 160
- odboje i osłony tył amor 160
w sumie 1350 zł.

Zrezygnowałem z tego i zrobiłem zakupy:
- amory 130 para ( Meyle)prod germany
- odboje i gumy przód i tył 46 (Topran, PUR) prod Germany
- sworznie 36 (RTS) prod EU
- simmerbloki 26 za 2 szt.(??) prod. germany

Jak widać różnica niesamowita.
Teraz chciałem spytać czy to wszystko z miarę rozgarniętą osobą jestem w stanie wymienić. I jak myślicie jak się robi to pierwszy raz to ile taka wymiana może potrwać i po wymianie co trzeba ustawiać: zbieżność czy kąty i czy przy wymianie tych rzeczy są jakieś haczyki na które trzeba uważać.
A jeżeli znacie z doświadczenia jakieś kruczki jak coś zrobić mniejszym nakładem sił
to proszę o informacje.
Oczywiście użyłem opcji szukaj i dużo czytałem nie wiele jest o wymianie simmerbloków na tylnej belce.

Pozdrawiam rross

Ps nie bardzo mogę wymyśleć jak zamontować do gołego amorka uchwyt na jego dole i "kielich" w którym siedzi sprężyna ????? :kac: ](*,)
Będę miał ściskacz do sprzęzyn

: sob lis 22, 2008 15:13
autor: bodzio_j
Spokojnie dasz radę. Z kruczków - warto podjechać do wulkanizatora i poluzować nakrętki u góry amortyzatora
.
rross pisze:Ps nie bardzo mogę wymyśleć jak zamontować do gołego amorka uchwyt na jego dole i "kielich" w którym siedzi sprężyna
Jak rozumiem kupiłeś same wkłady. Nie jestem pewien czy w każdym typie da się wymienić sam wkład. Ja kupowałem całe, więc nie było problemu.
rross pisze:odboje i gumy przód i tył 46
Rozumiem przód, ale tył?
Może warto kupić też miseczki w których siedzi sprężyna - u mnie się rozsypały - rdza.
Geometrię tzreba ustawiać.

: sob lis 22, 2008 16:14
autor: rross
OK dzięki,


a może ktoś opisze w punktach co po kolei trzeba robić tak dla laika :blush: by wymienić wkłady, odboje i osłony z przodu????

: sob lis 22, 2008 16:45
autor: Paweł Marek
rross, znajdziesz szukajką o wymianie aprtyzatorów przednich, to ta sama praca, potrzebne ci urządzenie do ściskania sprężyn przedniego zawieszenia, bo żeby wymieinić odboje trzeba roebrać kolumnę. Zwróć uwagę , że wyjmująć kolumnę masz 2 metody. Odkręcasz amora od zwrotnicy i potem musisz ustawić geometrię, albo wujmujesz razem ze zwrotnicą, więcej pracy ale geometria odpada.
A za wymianę tulei tylnej belki sam się raczej nie bierz - poszukaj po forum, dowiesz się jakie są z tym problemy

: ndz lis 23, 2008 18:41
autor: rross
Dzięki za informacje, jeszcze tylko pytanie jak poznać czy mam wkład czy całą kolumnę u mnie to tak wyglada

Obrazek

:kac:

: ndz lis 23, 2008 20:34
autor: Grześko
Amortyzatory odboje i gumy oraz sworznie to bez problemu wymienią Ci w WORDzie w TBGu.
Mają dosyć przystępne ceny i niezłych mechaników.
A co do sinelbloków w tylnej belce to zrobi Ci to prywatnie gość z WORDa Mieczysław Leptacz. Umów się z nim. Ja zapłaciłem chyba 80 zł za 2 sztuki. Wg mnie nie ma się co babrać w sinelbloki samemu bo sam beż jakiegoś kombinowanego wcisku ich nie wprasujesz.

[ Dodano: 23 Lis 2008 19:35 ]
Tylko lepiej się w WORDzie umówić bo mogą nie mieć miejsca jak przyjedziesz na pewniaka. :)

: ndz lis 23, 2008 20:43
autor: mate64
rross pisze:Dzięki za informacje, jeszcze tylko pytanie jak poznać czy mam wkład czy całą kolumnę u mnie to tak wyglada

[url=http://images32.fotosik.pl/405/ea35800a2782de65med.jpg]Obrazek[/URL]

:kac:
Na pewno mas CAŁĄ KOLUMNE. :grin:
A czy możesz wymienić same wkłady mcpersona (bo chyba o to ci chodzi) to sie okaże jak ściągniesz sprężynę i osłonę, czy jest wymienny wkład czy na stałe. Wiem że bilstein, monroe i chyba KYB mają niewymienne wkłady. :grin:

[ Dodano: 23 Lis 2008 19:45 ]
co do wymiany to na pewno w FAQ jest opis jaszczura i kogoś tam jeszcze o wymianie zawiechy w mkIII, ale w mk II będziesz miał tak samo.

Aha, KONIECZNIE kup górne talerzyki do sprężyn na tył na bank będą przegnite.

[ Dodano: 23 Lis 2008 20:05 ]
znalazłem nawet: http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=55474

: pn lis 24, 2008 15:30
autor: rross
Zrobiłem tak podniosłem przód na lewarku i z pod osłony wyszedł amorek i okazało sie jest na górze gwint. Co jak sie dowiedziałem mówi o tym że w środku jest wkład.....
Czy zgadzacie się z tym???? (chcę potwierdzić tę informacje)
:bigok:

: pn lis 24, 2008 15:39
autor: mate64
Gwint gdzie? W miejscu gdzie tłoczysko wchodzi w obudowę kolumny? Jeśli tak to najprawdopodobniej masz wymienne wkłady, ale na odległość pewnej na 100% odpowiedzi nie uzyskasz.

: pn lis 24, 2008 16:00
autor: rross
Właśnie tak.
czyli od dołu patrząc jest "ta obudowa" na samej górze jest gwint z nakręconą nakrętką a w nakrętkę wchodzi tłoczysko.
Później zrobię zdjęcie jak to wygląda
THX

: pn lis 24, 2008 16:54
autor: guti
rross pisze:simmerbloki
Grześko pisze:sinelbloków


to sa silent blocki koledzy :) co jeden to nowa nazwe wymysla :D



mate64,
wyjmij amora całego to wtedy sie dowiesz czy masz wkład czy cała kolumne, jezeli masz wkład to tam gdzie tłoczysko wchodzi w dół to masz nakretke , ona trzyma wklad, ale podejrzewam ze masz całego amora.
rross pisze:Zrobiłem tak podniosłem przód na lewarku i z pod osłony wyszedł amorek i okazało sie jest na górze gwint. Co jak sie dowiedziałem mówi o tym że w środku jest wkład.....
czy ty mowisz o tym gwincie i nakretce na górze w kielikchu ? bo zarowno wkłąd jak i caly amor ma taki gwint :) gdzies przeciez musi sie trzymac od góry amortyzator :)


co do podpowiedzi, to przy wyamienia amorków :
zdejmij kapesez amorka , zalej na nakretke jakiegos WD, zaopatrz sie w dobre imbusy, klucz fajkowy taki dosc głeboki zeby siegnac nakretki w talerzyku i przestrzelic go imbusem,
zaznacz sobie na zwrotnicy miejsce gdzie dochodzi blacha od amorka, moze sie trafi tak ze nie bedziesz musial robic geometrii.
do wymiany amorów bedzie Ci potrzebny sciagacz do sprezyn , chyba ze masz niedrogiego chirurga, lub dentyste.
Przeczys sruby od amora na dole , psiknij czyms,zeby nie był brudny gwint bo mozesz go popsuc.
Przyjrzyj sie mocowaniom gornym amortyzatora ( to czarne gumowe w kielichu ) czy nie jest oberwane, jakies pekniecia itd. sprawdz sobie łozyska w nich , powinny lekko sie krecic i nie hałasowac :)

co do wymiany sworzni :
dasz sobie rade sam spokojnie , oczysc sruby z błota ( dbajmy o narzedzia :) ) gwint i mozesz odkrecac, zeby Ci wachacz poszedł w dół i dało sie wyciagnac sworzen, odkrec łacznik stabilizatora ( takakie cos z gumowym oczkiem , trzyma sie w nim pret - stabilizator ).

co do wymiany tylnich tulei :

jak nie masz prasy , albo czegos czym mozna to wciagnac pozniej w belke to sie za to nie bierz!, kupa roboty , nie daj boze jak CI sie cos ukreci mozna to robic nie zdejmujac belki,
opuszczasz belke ( uwazaj na korektor siły hamowania) wycinasz gume , mozesz naciac zew. pierscien i naparzasz młotem :) lekko nie idzie :D
oczyszczasz dziure w belce , szczotka druciana, papierem , pozniej smarujesz jakims smarem i wciagasz jakos ta tuleje, mozna uzyc sruby i skrecajac ja wciskac w belke, jak masz checi i ochote to powodzenia pozostaje mi zyczyc :)

: pn lis 24, 2008 17:08
autor: mate64
guti pisze: mate64,
wyjmij amora całego to wtedy sie dowiesz czy masz wkład czy cała kolumne, jezeli masz wkład to tam gdzie tłoczysko wchodzi w dół to masz nakretke , ona trzyma wklad, ale podejrzewam ze masz całego amora.

guti to właśnie tutaj napisałem:
mate64 pisze:A czy możesz wymienić same wkłady mcpersona (bo chyba o to ci chodzi) to sie okaże jak ściągniesz sprężynę i osłonę, czy jest wymienny wkład czy na stałe. Wiem że bilstein, monroe i chyba KYB mają niewymienne wkłady. :grin:
Ja swoje amory wymieniłem dawno w całości, miałem monroe, wkłady na stałe zaspawane :grin:

: pn lis 24, 2008 19:43
autor: rross
Tak to wygląda

Obrazek
i chyba tu widać że leje jak cholera. Właśnie o tę nakrętkę chodzi, t to niby ma być wkład. :blush:

: pn lis 24, 2008 20:55
autor: Paweł Marek
no bo jak masz nakrętkę to będzie wkład, chyba