Forum.VWGolf.pl

Witam prosze was o opinie co moze byc przyczyna takich zachowań auto stoi w kolejnym zakładzie samochodowym i czarna magia nikt nic nie wie wszyscy rece rozkladaja a ja nie mam auta.auto jezdzi jak chce raz nic mu nie dolega tak było przez okolo rok czasu czasem nastepowało dziwne czarpanie auta skoki obrotomierza na koncu auto gasło i po ponownym jego odpaleniu wszystko było ok od około 3 tygodni auto zachorowało i wogóle nie mozna nim jezdzic ostatnia trase jaka przejechałem do wyjazzd do niemiec zrobiłem około 1700km i wszystko było ok do czasu auto zaczeło na miejscu wariowac nastapiło ciagłe szarpanie skoko ibrotomierza na koncu auto gasło odstawilem je do warsztatu kolejnego zreszta walcza do teraz było podejrzenie komputera który steruje silnikiem kupiłem uzywke nadal to samo teraz stwierdzili ze jednak to nie komputerer i mysla dalej jezdzac nim z podłaczonym komputerem i szukaja powodu usterki moze ktos z was spotkał sie z takim rodzajem problemu bardzo prosze o pomoc ja mam juz dosc auto to golf 4 poj 1.4

co to za silnik ???

1400cm 16v

VAG pokazuje jakieś błędy?

Jak chodzi o skaczące obroty na jałowym biegu to u mnie była wina zepsutego czujnika temperatury oraz termostatu. Nie wykluczam sondy lambdy, gdyż też ją wymieniłem w tym samym czasie.

Gaśnięcie silnika może być spowodowane brudną przepustnicą, którą trzeba umyć, po czym należy podpiąć pod komputer aby ją zaadaptować, w przeciwnym wypadku będą obroty dochodzące do 3 tys.

Szarpanie w trakcie jazdy, oraz zamulony silnik u mnie było spowodowane zabrudzonym przepływomierzem, tutaj podaje link strony w którym opisuje wyczyszczenie przepływomierza

czyszczenie przepływomierza

ok dzieki przekaze to mechanikowi pozdr.

Cod o obrotów, miałem taki problem : auto samo wchodziło na ok. 4tys obr i nie szło tego zbić... dopiera zgaszenie auta. Przyczyna - walniety czujnik temperatury. Po jego wymianie okazalo sie ze do wymiany tez termostat, ale to nie on powodowal te problemy (termostat wymienilem ok. rok pozniej i problem sie nie powtarzal

Auto dzis odebrałem od elektromechanika niestety objawy nadal sa obecne cała instalacja została dokładnie sprawdzona mechanik nie ma juz pojecia co moze byc przyczyna wystawił jedynie diagnoze ktora wam przedstawie moze ktos z was bedzie cos wiedzial na ten temat bardzo prosze o pomoc mi juz rece opadaja jestem zupelnie bezradny a kasy juz mi brak na dalsze naprawy...
dane technicze auta :model vw golf 4 1.4 16v AHW 1998/1999r.
diagnoza elektromechanika:
<<wystepuja przerwy w sterowaniu przekaznika systemowego który jednoczesnie jest przekaznikiem pompy paliwa.wykluczone przerwy w instalacji.Te przerwy w sterowaniu powoduje sterownik silnika ale dlaczego?????Nie udało sie ustalić moze jest to wynikiem reakcji na jakies usterki osprzetu silnika<czujniki wstryski> Jeżeli ktos z was spotkał sie z czyms takim bardzo prosze o rade!!!

Napisz dokładnie co zrobił mechanik.

Opisz jeszcze raz dokładnie jak reaguje na postoju, w trasie i czy ma jakieś problemy podczas odpalania.

Czy po odpaleniu przez chwilę pali jakby na jeden gar i trzeba go przegazować aby zaczął równomiernie chodzić? Jak tak to do wymiany jest filtr paliwa.

Czy czyściłeś przepływomierz tak jak opisałem Ci w linku? Wiem że masz inny silnik ale na pewno podobnie jest u Ciebie i na prawdę warto to zrobić, zaszkodzić nie zaszkodzi a może akurat to jest to. Nie jest to bardzo ciężka operacja, a mechanik tego może się nie podjąć i powiedzieć że takich rzeczy się nie robi, tylko wymienia - nie słuchaj tego ja rok czasu szukałem wymieniałem aż wpadłem na stronę która dokładnie opisywała tą operację.

Czy czyszczona była przepustnica?

sprawdź na wszelki wypadek luty na płytce drukowanej wewnątrz przekaźnika oznaczonego numerem R4 na schemacie w linku poniżej, przelutuj je ponownie lub podepnij na próbę inny (taki sam) przekaźnik nr 167

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... e1e65.html

zastanawiam się tylko jak mechanik stwierdził, że przerwy w zasilaniu tego przekaźnika mają miejsce w ECU skoro wymiana sterownika na inny nie dała poprawy, sterownik aby podać napięcie na pompę potrzebuje tylko zasilania albo po przekręceniu kluczyka w stacyjce albo po otwarciu drzwi kierowcy.

Nie opisze ci dokładnie ponoc zostało wszystko szczególowo sprawdzone generalnie wszytko co znalazłem na tym forum o podobnych przypadkach wypisałem i przedstawilem mechanikowi mówi ze zostalo to sprawdzone jako pierwsze bo sam sie zainteresował takim przypadkiem z którym sie nie spotkał i próbuje na wszystkie sposoby warsztat nie byle jaki bo uznawany za jeden z najlepszych w moim miescie. O tych rzeczacz o których piszesz sprawdził poza przepływomierzem jego w moim modelu nie ma filtr paliwa wymieniony jezeli chodzi o reakcje to na postoju zachowuje sie raczej normalnie jedynie co mnie obawia to lekko falujaca wskazówka obrotomierza przepustnica sprawdzona generalnie czarna magia...

[ Dodano: 19 Lis 2008 16:53 ]
Jezeli chodzi o podłaczenie innego komputera to powiem ze sam go zakupiłem bo warsztat nie potrafil takiego odnalezc i sprowadzic gdzies z hurtowni kupilem sam jako uzywke na szrocie gdzie sprowadzili anglika i rozbierali go na czesci bo nigdzie indziej nie znalazłem okazało sie ze znaczniej gorzej silnik reaguje ma problemy z odpalaniem wiec stan jego byl gorszy i powrócilismy do wczesnego przedstawie mu ten schemat który przedstawiłes bo o czyms mi takim chyba wspominał ze trza poszukac mysle ze to mu pomoze a raczej napewno jedynie co wiem wyklucza raczej komputer strujacy silnikiem ale to dopiero w poniedzialek bo jest teraz na urlopie dziekuje za info. i pozdrawiam

a czujnik obrotu walu ktos sprawdzil ?? u mnie bylo to przyczyna takich zachowan w tym samym motorze

[ Dodano: 30 Lis 2008 13:11 ]
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/aeb ... 2721a.html

[ Dodano: 30 Lis 2008 13:12 ]
na zdjeciu masz miejsc egdzie on jest

miałem ten sam problem...z 2 miesiące do mechanika jeździlem a on tylko probował to i tam to..az potem wkoncu poprzyciagał wszystkie masy i własnie gadał ze ten czujnik obrotu wału był ''zasyfiony'' olejem no i najprawdopodobniej przez to tak te auto przerywalo, teraz juz jest po problemie i chodzi jak powinno, a ile to człowieka nerwów kosztowało

Witajcie,
odgrzebałem ten wątek, żeby dodać swoją historię. Też mam golfa IV z silnikiem 1,4 benz.
Mój przypadek był podobny, a objawy były takie:
1) najpierw zdarzało się raz na tysiąc - 2 tys. km, że samochodem "szarpnęło" - tzn. przy obrotach powyżej 3 tys. km na pół sekundy - sekundę ginął zapłon (wskazówka obrotomierza szła w dół) i zaraz potem wszystko wracało do normy;
2) potem zaczęło się to robić częściej (co 100-300 km), szarpnięcia były czasami podwójne -ale zawsze powyżej 2,5-3 tys. obrotów;
3) jeszcze później zaczęło się zdarzać, że samochód tracił zapłon na kilka sekund. Pomagał "reset" -czyli wyłączenie i włączenie zapłonu.
4) w końcu (tzn. nie całkiem zob. pkt 5 ) objaw stał się chroniczny: prawie zawsze ( a przy najmniej raz na 1 km) po przekroczeniu 2,5 tys. obrotów samochodem szarpało.
Wtedy oddałem samochód do mechanika (wcześniej, jak mu mówiłem, to nie był w stanie nic stwierdzić, kazał jeździć dalej). Przejrzał prawie wszystko co mógł, stwierdził, że
- w instalacji nie ma uszkodzeń mechanicznych (połączenia, masy itp),
- coś odcina główny przekaźnik pompy paliwa, ale pompa i przekaźnik sprawne;
- nie ma kodów błędów w komputerze,
- winny zapewne komputer (jakiś zimny lut w układzie) albo coś innego
- i że musi mnie odesłać do specjalisty od elektroniki samochodowej.
Na razie więc jeździłem dalej - po mieście, jak emeryt po 5 zawałach - do 2,5 tys obrotów
Ale po paru dniach zdarzył się objaw nr 5:
5) samochód definitywnie rzucił palenie (na środku ulicy) i nie dał się uruchomić, tzn. rozrusznik kręcił, ale zapłonu nie było.
Mechanik podłączył komputer i wykrył w końcu błąd czujnika Halla.
Po wymianie czujnika - wszystko w porządku (na razie przejechałem od tego czasu 1,5 tys km).
Ale uwaga: do silnika 1,4 są 3 odmiany czujnika. U mnie na początku ściągnęli nie ten co trzeba, więc naprawa się przedłużyła. Różnią się ponoć (przynajmniej 2 - te które były zamówione do mojego auta) ułożeniem kabelków we wtyczce (czujnik i wtyczka takie same).
I jeszcze jedno: W trafnej diagnozie pomogła mechanikowi wydrukowana przeze mnie historia tego wątku.
Tak więc wszystkim uczestnikom dyskusji wielkie dzięki