Forum.VWGolf.pl

Witam.

Mam takie pytanie poniewaz jakies 2 miesiace temu wymieniłam opony w samochodzie i wszystko było ok.

A od 3 dni jak samochod nie jest odpalany powiedzmy przez noc.To rano jak sie rusza słychac pisk tak jak z opony .(Dodam tez ze po przejechaniu powiedzmy 200 metrow zanika to.)

W trakcie jazdy juz tego nie ma.Dopiero jak sie odstawi samochod na pare godzin.(wszystko powraca od nowa.)

Powiedzcie mi co to za przyczyna ??!!

Pozdr.
Elzbieta

Pasek wspomagania lub klinowy ma dość. Normalna przyczyma zurzycia, koszt wymiany około 30PLNów.

P.S pewno najczęściej objawia się to po deszczowej nocy...

Czesc!!

Klinowy ostatnio został wymieniony na nowy.(W serwisie)

Dodam tez ze mi sie wydaje (pisk słychac od strony pasazera tak jak z tynego koła)A nie z pod maski.

Pozdr.

Elzbieta12 prosimy o podanie danych technicznych samochodu(która generacja golfa , silnik:benzyna , diesel) .
Usterka wystepuje przy hamowaniu, zaraz pod odpaleniu na luzie?

Czesc!!

vw golf II 1.6 TD

Tak jak wspomniałam usterka wystepuje po uruchomieniu samochodu (po przejechaniu 200 metrow wszystko jest ok) w trakcie jazdy przy hamowaniu

Elzbieta12 pisze:Czesc!!

vw golf II 1.6 TD

Tak jak wspomniałam usterka wystepuje po uruchomieniu samochodu (po przejechaniu 200 metrow wszystko jest ok) w trakcie jazdy przy hamowaniu

Witam
To juz coś mi mówi. Nie jest to cos jakby tarcie?
Miałem takie cos u siebie. I tez przy hamowaniu i w tyle. Wystarczyło przesmarować cały bęben i teraz wszystko gra. Jak masz gdzies mozliwość to kogoś poproś niech ci zdejmie i przesmaruje tylny beben, to naprawdę nie jest trudne. Oczywiscie nasmarować trzeba wszelkie sprężynki i połaczenia.
Inna przczyną może być wadliwie działajacy cylinderek hamulcowy. Wymiana jest banalnie prosta(dla przecietnego chłopa który ma jakies pojecie) i kosztuje nowy taki cylinderek 20zł.
Aha u mnie to tarcie ustawało także po jakiś kilku minutach jazdy wiec to powinno byc to.

Czesc~!!

Dla chłopa moze i tak ale ja nie jestem chłop:P

Wiec mowi Pan ze po wymianie cylinderka :)Bedzie wszystko ok.

W takim razie jesli dzisiaj bede miała to samo jade na serwis.

Bo wkoncu jutro bede musiała zrobic około 700km


Dam znac co i jak wieczorkiem

Pozdr.

Ps.Teraz widze ze Pan pytał czu nie jest to tarcie.
hhmm .

Powiem tyle co wczesniej przed wymiana opon miałam podobnie (jak wchodziłam w zakret)taki sam pisk.Teraz jest tez cos podobnego ale tak jak mowie jak sie przejedzie 100-200 metrow to zanika.Dodam tez ze jak sie wyłaczy samochod i powiedzmy właczy po godzinie to jest wsyztsko ok.Ale jak po 10 godzinach postoju- wraca pisk dalej.

Elzbieta12 pisze:Dla chłopa moze i tak ale ja nie jestem chłop:P

Wiem że nie jesteś ale mało to chłopów na świecie. heh
Tak jak mówie u mnie ustapiło po zdjęciu bębna hamulcowego i przesmarowaniu, możesz dla pewności wymienic wspomniany cylinderek bo jest naprawde tani a gdyby sie okazało że to naprawde on to lepiej zrobic to przy okazji.
Myślę że za taka wymiane nie powinni wziąźć więcej jak 50zł wraz z kosztem cylinderka.
Powodzenia.

Czesc!!

Dodam cos jeszcze .


Przypomniałam sobie ze ostatnio jak robiłam przeglad (miesiac temu)gosc twierdził ze mam roznice w hamowaniu.Byłam w serwisie własnie z ta strona z ktorej teraz wydobywa sie pisk.

Moze mi zrobia w ramach reklamacji

Aha i jeszcze jedno moze to byc tez powodem dolania innego(innej firmy)płynu hamulcowego.??(Wymieszania 2-ch roznych płynow)Mi sie wydaje ze nie ale przez telefon w serwisie powiedzieli ze mi moze byc to przyczyna.

Pozdr.

Dziekuje za informacje

Elzbieta12, a może blokuje się Tobie tylne koło? znaczy sie zapieka? Sprawdź to w warsztacie... Pisk może oznaczać, że po ruszeniu koło nadal stoi w miejscu... Sprawdź również linkę hamulca ręcznego, być może się zapiekła i nie "odpuszcza" po dłuższym postoju...

Elzbieta12, ale to jest na pewno pisk, czy szorowanie? Jak pisk, to moim zdaniem pasek klinowy (wiem, że był wymieniany, ale kto powiedział, że go dobrze naciągnęli?), a jak szorowanie, to tak jak kolega Maćkooo pisze - moga być bębny hamulcowe z tyłu. Czasami po nocy osadza się tam trochę wody i troszkę chwyci tam korozja + pył ze startych szczęk hamulcowych - i wtedy też tak lubi sobie szorować - po chwili wszystko się dociera i szorowanie ustaje.
W pierwszym przypadku trzeba naciągnąć pasek (powinni to zrobić w ramach reklamacji - i nie daj się nabrać na to, że psiukną jakimś tam sprayem na pasek i przestanie piszczeć - bo za chwilę znowu zacznie), w drugim nic nie trzeba robić - to normalne.
A czy w ogóle na noc zaciągasz hamulec ręczny? Jeżeli tak, to tej nocy nie zaciągaj - zostaw go na biegu tylko. I potem z rana sprawdź, czy coś się zmieniło.

Elzbieta12 pisze:Przypomniałam sobie ze ostatnio jak robiłam przeglad (miesiac temu)gosc twierdził ze mam roznice w hamowaniu.Byłam w serwisie własnie z ta strona z ktorej teraz wydobywa sie pisk.

To może wskazywać na cylinderek.

Elzbieta12 pisze:Wymieszania 2-ch roznych płynow)

Płyny są takie same na rynku więc jeśli to nie był jakiś super partacki warsztat to musieli to zrobić dobrze. No chyba że ten stary płyn był juz ewidentnie do wymiany a oni dolali i je wymieszali.
I cos jeszcze jesli wymieszali to musieli dolac a jesli musieli dolac to uciekło a jesli uciekło to prawdopodobnie przez cylinderek.
W najgorszym przypadku mozesz miec do wymiany szczeki
+ bęben ale to juz ostateczność. Wtedy koszt dośc mocno podskoczy.

Czesc!!

To napewno mam ok.

Dam znac jak podjade do serwisu.

Dziekuje za infomacje.

Pozdr.

Lipek81 pisze:Jak pisk, to moim zdaniem pasek klinowy

Nie sądzę kolego gdyż dlaczego pisk ustaje , pasek piszczałby ciągle no i pasek przy hamowaniu nie piszczy.

Lipek81 pisze:pył ze startych szczęk hamulcowych

No właśnie ważne żeby też ten cały pył wydumchali.