Strona 1 z 2

Problem z sondą

: czw paź 30, 2008 19:54
autor: karol8429
Witam wszystkich. Jestem posiadaczem VW Golf IV 1.6 SR 8v 100KM Autko bylo strasznie muliste po podlaczeniu pod komputer okazalo sie ze nie pracuje sonda lambda. Gdy zamontowalem nowa sonde wszystko bylo ok przez jakies 500 km i znowu przestala dzialac. Boje sie ze gdy kupie kolejna sonde stanie sie to samo a to nie sa male pieniadze. Moze ktos wie co z tym zrobic? Prosze o pomoc i z gory Dziekuje

: czw paź 30, 2008 23:38
autor: hauer
eee jak przestała działaś to oddajesz to do sklepu gdzie kupiłeś i wymieniają na nową w ramach gwarancji. sondy nie padają jak "muchy po muchozolu"
sprawdź wszystko (sonde) i jakby co (reklamuj) wymieniaj na nową
i to by było na tyle.

: pt paź 31, 2008 09:55
autor: rules_ck
Dokladnie, jeśli naprawde padla Ci sonda po tylu kilometrach to znaczy tylko tyle ze kupiles ja wadliwa:/ Ja mialem to samo tylko mi wysiadla po ok 1000km, zlozylem reklamacje i bez problemu przyjeli. Sonda powinna wytrzymac bez problemu kilka razy tyle:) Powodzenia

: sob lis 01, 2008 01:55
autor: karol8429
tak tylko za caly problem w tym ze nie mam od niej paragonu. Czy to mozliwe ze byla ona wadliwa? a moze to jakas inna usterka w samochodzie sprawila ze ta sonda wysiadla. Slyszalem ze musze miec oryginalna sonde a ta ktora zamontowalem byla jak oryginal firmy BOSH tylko ze zamiennik podobno rozni sie tylko tym ze ma uniwersalna wtyczke. Zaryzykowac i kupic nastepna? czy moze mozna cos sprawdzic?

: sob lis 01, 2008 10:21
autor: Fabian LDZ
żywotność sondy to ok 150 tys km- jeśli pracuje na gazie to skraca się ją o połowę
Jeśli masz jakiś dowód zakupu albo kartę gwarancyjną oddaj sondę do reklamacji
Mówisz że była to uniwersalna sonda więc zapewne musiałeś łączyć przewody?Lutowałeś je czy łączyłeś je złączkami?

: sob lis 01, 2008 13:02
autor: kamien11985
jak nie masz paragonu to juz kicha ten błąd kusztuje cię nową sonde przy zakupie części zawsze bierze się paragon na wypadek gdyby nie pasowała albo była wadliwa. to po 1 po 2 sondy uniwersalne są do bani nigdy nie będzie pracowala tak jak bosha np jak cos jest uniwersalne i do wszystkiego to znaczy że jest do niczego. skoro zamontowali ci sonde bosha to ma byc bosha inaczej produkowali by tylko jedna sonde Univeral:/

[ Dodano: 01 Lis 2008 12:04 ]
jak łączyłeś przewody od sobdy to je musisz zlutować! bardzo ważną rzeczą jest zachowanie długości przewodu czyli jak masz kupiona sonde z 10cm kabla to obcinasz 10cm kabla ze starej sondy. długość kabla ma być identyczna jak przy starej

: sob lis 01, 2008 13:35
autor: Fabian LDZ
kamien11985 pisze:skoro zamontowali ci sonde bosha to ma byc bosha inaczej produkowali by tylko jedna sonde Univeral:/
Bosch produkuje sondy uniwersalne (tak samo NTK) i to że sonda jest uniwersalna nie znaczy że jest podróba!
jak łączyłeś przewody od sobdy to je musisz zlutować!
Przewodów sondy się nie lutuje!

: sob lis 01, 2008 16:42
autor: karol8429
żywotność sondy to ok 150 tys km- jeśli pracuje na gazie to skraca się ją o połowę
Jeśli masz jakiś dowód zakupu albo kartę gwarancyjną oddaj sondę do reklamacji
Mówisz że była to uniwersalna sonda więc zapewne musiałeś łączyć przewody?Lutowałeś je czy łączyłeś je złączkami?



Przewody łączylem specjalna kostka ktoa byla w kaplecie.

: sob lis 01, 2008 17:30
autor: Paweł Marek
karol8429, szukaj kumatego elektronika, znaczy się takiego, który potrafi przetłumaczyć wykryte błędy na nasze, czyli co jest do wymiany. Bo to nie jest tak że błąd sondy, czy raczej zły współczynnik lambda musi oznaczać usterkę sondy, chocaż oczywiście jest to prawdopodobne.
Przewody się zaciska w złączkach, lutować nie wolno (można te od grzałki sondy). Długość jej kabli niema większego znaczenia.
Skracanie żywotności sondy na gazie nie jest prawdą, o ile gaz jest dobrze wyregulowany.

: ndz lis 02, 2008 09:01
autor: karol8429
po wymianie sondy wykasowalem blad i przez jakies 500 km wszystko bylo ok. Wydaje mi sie ze gdyby bylo cos nie tak z elektronika to po wymianie sondy nie bylo by zadnej zmiany a zmiana jednak byla tylko ze do czasu.

: ndz lis 02, 2008 10:08
autor: Paweł Marek
no to wyobraź sobie że teraz na przykład skasujesz błędy jeszcze raz i znowu przez jakiś czas będzie ok. Może tak być. A przecież sonda nie psuje się i naprawia sama. Piszę to tylko po to żeby cię uczulić że awaria może być gdzie indziej i żebyś nie narażał się na koszty. Możesz podać konkretny numer błędu jaki miałeś?

: ndz lis 02, 2008 14:44
autor: kamien11985
Fabian LDZ jak przewodów od sondy się nie lutuje to co się robi?? skręca :grin: :kac:

: ndz lis 02, 2008 14:50
autor: marcin.w
kamien11985 pisze:Fabian LDZ jak przewodów od sondy się nie lutuje to co się robi?? skręca :grin: :kac:
Zaciskasz specjalnymi zlaczkami ktore powinny byc w komplecie :hmm:

: ndz lis 02, 2008 15:04
autor: kamien11985
a widziałeś takie kable po 2 latach? śniedzieja i sie kruszą wszyscy i tak lutuja to jest pewniejsze