Strona 1 z 1

Problem z gaźnikiem pierburg 2e2

: śr paź 29, 2008 23:37
autor: andrewb13
Witam wszystkich jako nowicjusz na forum.

Mam problem z moim golfikiem mk2 1.6+lpg z zamontowanym gaźnikiem pierburg 2e2.
Mianowicie na gazie chodzi ok, lekko tyko czasem zawahają się obroty, natomiast na benzynie wogóle nie chce palic - przerywa i po puszczeniu pedalu gazu, gaśnie . Żeby wogóle pracował muszę go trzymać w granicach 2-3 tys. obrotów (przerywa) a z rury leci czarny dym.Dzieje sie tak bez wzgledu na to czy jest zimny czy cieply i czy niskie czy wysokie obroty. Probowalem regulowac srubami z tylu zaworu 3 polozeniowego i srubą składu mieszanki od góry gażnika ale bez skutku. Wczoraj wyjąłem gażnik, wymieniłem podkładkę pod nim, wydmuchałem dysze, pływak ok, wymieniłem przewody podciśnieniowe ktore uznałem za popękane .
Proszę o jakąś poradę bo już nie wiem co mu może dolegać. Z góry dziękuję za pomoc :D

: śr paź 29, 2008 23:41
autor: PiszPan
andrewb13, użyj opcji szukaj :)
tutaj masz wiele tematów na temat tego rodzaju gaźnika
http://forum.vwgolf.pl/search.php?mode=results
wystarczy wpisać pierburg 2e2 i p sprawie :)

: śr paź 29, 2008 23:48
autor: Maćkooo
Witaj na forum andrewb13
Twój problem polega na niesprawności siłownika ssania, tylko dziwne że nie mozesz odpalić na ciepłym silniku. Wskazywałoby to na ingerencje w działanie tego siłownika lub zsunięta spreżyne z mocowania bolca do klapki ssania.
Na początek sprawdz jak polożona jest klapka ssania pod obudowa filtra powietrza na zimnym i rozgrzanym silniku. Na zimnym powinna byc zamknieta na rozgrzanym całkowicie otwarta. Zgdonie z tym co piszesz powinna byc cały czas zamknieta gdyz to typowy powód gazowania przy odpalaniu oraz czarnego dymku z wydechu.

: czw paź 30, 2008 08:56
autor: andrewb13
Sprawdziłem, jest tak jak powinno być, na zimnym zamknięta , na ciepłym otwarta, sprawdzałem jeżdzac na gazie ale to chyba nie ma znaczenia. Jak jeżdże na gazie to ssanie dziala, ma tylko wysokie na nim obroty w granicach 2500 ale jak sie rozgrzejej to sie wyłącza. Na benzynie jak jużmówiłem nie chce chodzić na cieplym też, na zimnym troszke lepiej bo ma wyższe obroty przez ssanie

: czw paź 30, 2008 11:47
autor: Maćkooo
Ok czyli jedno z głowy. Czyli na zimnym obstawiłbym siłownik ssania. Poprostu jest wadliwy. Mozesz obrócic osloną bimetalu(metalowa gruszka po prawej u góry gaznika) w lewo o jakis 1cm - tak aby klapka otwarła sie na jakies 3-5mm. I tak regulowac az dana szczelina bedzie do odpalenia najlepsza.

Teraz ciepły silnik. Jesli odpala i gasnie to musisz przedmuchac dysze wolnych obrotów.
Jest ona pod masztem do ustawiania wolnych obrotów. Odkrecasz go i pod nim bedzie gwint wykrecasz i to jest dysza tylko jej nie złam bo dosc długa i przeczysc całą.

Re: Problem z gaźnikiem pierburg 2e2

: czw paź 30, 2008 13:18
autor: arab_den
andrewb13 pisze:Witam wszystkich jako nowicjusz na forum.

Mam problem z moim golfikiem mk2 1.6+lpg z zamontowanym gaźnikiem pierburg 2e2.
Mianowicie na gazie chodzi ok, lekko tyko czasem zawahają się obroty, natomiast na benzynie wogóle nie chce palic - przerywa i po puszczeniu pedalu gazu, gaśnie . Żeby wogóle pracował muszę go trzymać w granicach 2-3 tys. obrotów (przerywa) a z rury leci czarny dym.Dzieje sie tak bez wzgledu na to czy jest zimny czy cieply i czy niskie czy wysokie obroty. Probowalem regulowac srubami z tylu zaworu 3 polozeniowego i srubą składu mieszanki od góry gażnika ale bez skutku. Wczoraj wyjąłem gażnik, wymieniłem podkładkę pod nim, wydmuchałem dysze, pływak ok, wymieniłem przewody podciśnieniowe ktore uznałem za popękane .
Proszę o jakąś poradę bo już nie wiem co mu może dolegać. Z góry dziękuję za pomoc :D
jeszcze tydzień temu przechodziłem takie męki z tym gaźnikiem, wszytko było macane, przedmuchiwane i regulowane i nadal kiszka, nawet spalał mi 20l/100km i co, wymieniłem gaźnik, kupiłem od człowieka po regeneracji z roczną gwarancją, na benzynie chodzi równo jak nowe auto :bajer: wczoraj odebrałem go od gazownika, na gazie tez działa cacy, dziś rano zapalił na raz, teraz jeszcze obczaje ile mi spali, zatankowałem na full to jutro będe wiedział bo mam kawałek do przejechania.

: czw paź 30, 2008 16:12
autor: andrewb13
Dyszę przedmuchałem (już drugi raz) szczelinę ustawiłem , i dalej bez zmian. Przerywa bez względu na to czy zimny czy ciepły i bez względu na obroty. otwierałem i zamykałem ręcznie tą klapkę i bez zmian

: czw paź 30, 2008 16:43
autor: Paweł Marek
andrewb13, spaliny czarne? Smierdzą?

: czw paź 30, 2008 16:55
autor: andrewb13
Dokładnie, szczególnie na ciepłym

: czw paź 30, 2008 17:12
autor: Paweł Marek
Przelewa gaźnik. Poszła membrana pod zaworkiem wzbogacającym mieszankę, albo pływak się utopił.
w tym
Obrazek
wymieniasz te czerwone gumki, po obu stronacg tego co mam w palcach, doraźnie możesz zaślepić kawałkiem dętki.
Obrazek
Jak są dobre sprawdzasz pływak z zaworem iglicowym

: czw paź 30, 2008 18:41
autor: andrewb13
Właśnie kupiłem te membramki , jak rozbiorę i założe to dam znać :) pozdrawiam

[ Dodano: 30 Paź 2008 20:51 ]
wymieniłem i wszystko przeszło, z tym ze kupiłem 2 takie same uszczelki, a jedna ma być z tym bolczykiem miedzianym wiec w tym miejscu dałem starą i nową , nie wiem czy tak może być ale jutro sprobuje kupić orginał . Jeszcze troszkę drgają mu obroty i jak przyspieszam to go najpierw zmuli i dopiero ciągnie ale myślę że to kwestia tej membramki albo regulacji składu mieszanki, czy to można wyregulować tym wkrętem od góry gaźnika co jest nad tą długą dyszą wolnych obrotów ? W każdym razie już nie gaśnie i przerywa tak jak przedtem, tylko wmiarę równo sobie pracuje na wolnych obrotach. Piękne dzięki dla Paweł Marek za pomoc :piwka: :pub: dzięki Twojemu doświadczeniu zaoszczędziłem kupę czasu i nerwów :)

[ Dodano: 30 Paź 2008 20:54 ]
Dzięki również da -Maćkooo- za zainteresowanie tematem i pomoc!

: pt paź 31, 2008 01:20
autor: Maćkooo
andrewb13 pisze:wiec w tym miejscu dałem starą i nową
Nic sie nie stanie, z reguły pęka ta ruchoma ale sprawdz czy nie stwardniała bo tak lubi sie dziac.
Co do przerywania to tak:
- podstawa musi byc 100% nowa , szczelna
- membranki w zaworze wzbogacenia 100% szczelne
- weżyki 100% szczelne
- dysza wolnych przedmuchana
Jakby sie jeszcze po tych operacjach dławil chwile to mozna mu delikatnie przyspieszyc zapłon ale narazie poczekaj z tym.
Sprawdz czy klapka na wejsciu do filtra nie jest zablokowana na ciepłe powietrze.
Czasem takze siłownik 3 połozeniowy moze powodowac falowanie obrotów. Wtedy mozna go wogole wyłaczyc wkrecajac gwint i auto bedzie dalej cykało jak malina. Chyba że ma odciecie paliwa które montowali w 1,8 oraz bodaj w EZ. W RF nie wpakowali odciecia.
Aha cos jeszcze wywal zawór termicznoi czasowy moze tez puszczac lewe powietrrze i stad falowanie obrotów. Jak mi cos jeszcze przyjdzie na mysl to napisze. :bigok:

: pt paź 31, 2008 21:50
autor: andrewb13
Dzieki , narazie w związku ze świętami nic nie robie, wezmę sie za to w przyszłym tygodniu i jak już będzie chodził jak należy to napiszę :-) pozdrawiam i życzę udanego weekendu!

: pt paź 31, 2008 21:56
autor: Paweł Marek
andrewb13, ale przyznałeś że próbując rozwiązać problem kręciłeś śróbami regulacyjnymi? Przyznałeś. To teraz musisz gaźnik na nowo wyregulować. Jeśli kręciłeś tylko śróbbą od góry od składu i z tyłu siłownika 3-położeniowego od obrotów, to wystarczy jak tymi dwoma śróbami poregulujesz, ale raczej mając dostęp do analizatora spalin, chyba że masz dobry nos do wąchana spalin (mnie się zwykle udwało :) )
Jeśli kręciłeś też tą cienką śróbką dotykającą trzepnia siłownika 3-położeniowego, to musisz zacząc od ustawienia podwyszonych obrotów biegu jałowego. Opisy znajdziesz w razie czego pytaj. W każdym razie również cieszę się że naprawiłeś