Strona 1 z 1

1.6 Diesel padł pilna pomoc potrzebna (problem rozwiązany)

: pt paź 24, 2008 18:33
autor: se@l
Witam serdecznie,
Potrzebuję pilnej pomocy bo nie jestem u siebie a auto stoi gdzieś na poboczu.

Otóż, wczoraj rozebrałem deskę i nie do końca złożyłem, auto wróciło pod dom 30 km bez problemów - żona wracała, mówi że wszystko było OK.

Ja dziś wyjechałem do pracy na popołudnie i juz od początku zaświeciła i mruga i piszczy mi kontrolka ciśnienia oleju. Pomyslałem że przez rozbieranie dechy coś nie trybi, zgasiłem odpaliłem przygazowałem i zgasło. Jadę dalej i po 500 metrach znów to samo.
Tym razem straciłem wspomaganie hamowania!!! Zauważyłem też inna pracę silnika.
Przjechałem na druga stronę ronda i poleciałem do roboty na pieszo. Nie miałem czasu maski podnieść.

Teraz jak bede wracał to chcę zebrać auto ze sobą.

Proszę podpowiedzcie co mogłem zepsuć przy zdejmowaniu deski. Wiem że bezpieczniki mogłem poruszyć ale zaraz że inna praca silnika i brak ciśnienia??
Ładowanie raczej jest bo kontrolka się świeci.

Auto: Jetta II z silnikiem 1.6 D jak w golfach II

: pt paź 24, 2008 18:53
autor: dero
Ja bym sprawdził jednak poziom oleju moze to zbieg okoliczności i jednak go brakuję ??

: pt paź 24, 2008 18:59
autor: m.s
se@l pisze:że bezpieczniki mogłem poruszyć ale zaraz że inna praca silnika i brak ciśnienia??
odcięcie zapłonu moze coś niestyka
dero pisze:bym sprawdził jednak poziom oleju moze to zbieg okoliczności i jednak go brakuję ??
tez fakt

a jak tak sie rozpędzac to sprawdz w zbiorniczku wyrównanczym czy niema oleju na dnie (wsadz palec )

: pt paź 24, 2008 19:05
autor: se@l
sprawdzę poziom i zbiorniczek jak go tylko dorwę wracając do domu.

doczytałem że brzęczyk i lampka to problem znany z "niestyku" gdzieś po drodze. To by tłumaczyło że grzebałem i coś poruszyłem, licznik odpinałem więc by się zgadzało.

Bardziej mnie martwi inna praca silnika no i brak hamulca...

Może faktycznie zbieg okoliczności? Ale jednak wczoraj 30 km jechał i było dobrze.

A co może być przyczyną braku wspomagania? Hamowanie odbywa się tak jak przy wyłączonym silniku, pedał twardy jak cholera i trzeba się wysilić aby zahamować.

: pt paź 24, 2008 19:39
autor: Zico63b
Przypadkowo nastąpiły dwie usterki: piszczek i kontrolka oleju oprócz poważnych spraw jak brak ciśnienia (pompa oleju czy nawet brak oleju w misce) może być spowodowana urwaniem lub złym kontaktowaniem kabelka do alternatora (cienki, jeden z dwóch tam idących - kolor czerwono-czarny). Dodatkowym wówczas objawem są dziwne zachowania obrotomierza - jeśli jest.
Druga usterka to awaria pompy podciśnienia, awaria serwa lub spadł kabelek od podciśnienia.

: pt paź 24, 2008 20:57
autor: kwietek
Zgadzam się z Zico63b,że to są 2 usterki naraz.
Co do hamulcówod silnika do serwa idzie przewód podciśnienia z zaworkiem zwrotnym, uszkodzenie tego przewodu powoduje że silnik ciągnie przez niego lewe powietrze zamiast wysysać je z serwa tworząc podciśnienie, więc pojawia się brak wspomagania hamulca, i nieprzewidywalne zachowanie się silnika.
Co do kontrolki oleju:, to są 2 kabelki bardzo cienkie idące do 2 czujników, 1 znajduje się w okolicy filtra oleju, drógi w bloku silnika, zakończone one są gumową osłoną konektora. Zdejmij te osłony i zobacz czy kable w tym miejscu nie przegniły (bardzo częsty przypadek przy naszym kochanym soleniu dróg).

: pt paź 24, 2008 21:48
autor: se@l
Dzięki wszystkim za podpowiedzi, wyszło na to że wystąpiła prawdopodobnie jedna usterka. Nie ma to nic wspólnego z wczorajszym grzebaniem w liczniku. Zbieg okoliczności.

Objaw: -brak ciśnienia oleju (kontrolka i brzęczyk) oraz brak podcisnienia w układzie hamowania.

Przyczyna: -jedna - jutro podam jak się upewnię :D

A kto zgadnie temu :kwiat:

: pt paź 24, 2008 21:52
autor: stonefree
kwietek pisze:silnik ciągnie przez niego lewe powietrze zamiast wysysać je z serwa tworząc podciśnienie, więc pojawia się brak wspomagania hamulca, i nieprzewidywalne zachowanie się silnika
Serwo w dieslu zasila pompa vaccum, więc dziura w przewodzie podciśnienia nie ma wpływu na parametry powietrza dolotowego. Natomiast sama pompa vaccum jast napędzana z wałka pośredniego, tego samego , który napędza pompę olejową. Sprawdź , czy duże koło ( gładkie ) napędzane paskiem rozrządu obraca się.

: pt paź 24, 2008 22:00
autor: kwietek
Ja bym wolał :kufel: :kufel: :kufel: :P A tak serio, to ciekaw jestem co też się stało, więc koniecznie napisz!

: sob paź 25, 2008 10:06
autor: Grandes
stonefree dobrze kombinuje ;]

pompa olejowai vaccum jest napedzana od paska rozrzadu poprzez kolo gladkie ;]
przyczyny braku cisnienia oleju i braku wspomagania moga byc dwie:
-luzny pasek rozrzadu
-uszkodzenie mechaniczne na walku posrednim (zerwany klinik, lub trybiki)

pozdro ;]




edit:

luxna sruba :rotfl: tego jeszcze nie widzialem, a przy silnikach 1,6D zycie zmarnowalem;]
przyczyna jest jedna: ktos zapomnial dokrecic :rotfl:

: sob paź 25, 2008 14:24
autor: se@l
Panowie, nikt nie odgadł, nie ma :kufel: ani :kwiat:

Przyczyna była następująca:
Obluzowała się śruba która trzyma pompę (nie wiem czy tak to się nazywa) która z kolei daje podciśnienie bezpośrednio do wspomagania hamowania.
Obluzowanie się śruby spowodowało rozszczelnienie w silniku a następnie pompka została wypchnięta ku górze i się odłączyła. Dalsze 100 metrów jazdy to całkowite wykręcenie śruby razem z uchwytem w kształcie półksiężyca.

Efekt: otwór do silnika przez który widać wałek a pompka całkowicie odłączona mechanicznie.

Całe szczęście że nie jechałem dalej bo i śruba i uchwyt jeszcze leżały na silniku więc przykręciłem i działa.

Na pamiątkę fotki (z telefonu)

Obrazek Obrazek Obrazek

Czas naprawy: 3 minuty
Koszt: 0 zł :rotfl:

Dzięki wszystkim jeszcze raz za naprowadzenie :smoke: