Strona 1 z 1

Zużyta turbina w silniku AXR TDI PD

: pt paź 24, 2008 08:51
autor: stanislawski
Wczoraj mechanik oświadczył mi, że trzeba powoli szykować kasę, bo turbina do wymiany, przejechane 180KKm. Dzwoniąc po sklepach dowiedziałem się, że nowa to rząd 3000 zł i więcej (nie w oryginale!!) Powiedzcie, do silnika AXR 74kW (101KM) TDI PD, jaki ma być katalogowy numer turbiny?
Czy taka sama ale z przebiegiem np. 27tys km (brana "w ciemno - to co na poniższym zdjęciu) będzie lepsza? Bo "na oko" wygląd ma idealny! Jak taki podzespół można sprawdzić bez montowania w samochodzie? Czy oprócz pobieżnego obejrzenia z zewnątrz można jakoś stwierdzić stan techniczny turbiny?
Czeka mnie trochę jazdy w listopadzie - z Krakowa ma wybrzeże i miesiąc tam, a potem powrót i trochę się zaniepokoiłem. Nie ma widocznego zużycia oleju, lekkie roszenie olejem na łączeniu rury z intecooler'a do kolektora dolotowego silnika. Olej syntentyczny do PD. Wymiana oleju co 10KKm, to samo regularnie z filtrami. Raz na czas notlauf.
Obrazek

: pt paź 24, 2008 11:18
autor: damcio151
stanislawski, po czym mechanik stwierdził, że turbina do wymiany :?:

: pt paź 24, 2008 12:28
autor: stanislawski
Głównie po przebiegu, a poza tym po tym co pisałem wcześniej:
- lekkie roszenie olejem na łączeniu rury z intecooler'a do kolektora dolotowego silnika.
Pod pokrywą na silniku jest gąbka, która jest zasyfiona olejem. Oczywiście ja znam się na tym jak kura na pieprzu! Jestem elektronikiem, nie znawcą silników, stąd może i moje laickie pytania. Nie mniej jednak czasem zdarzy się notlauf, który jak czytam u innych bardziej doświadczonych może być to przyczyną niedoładowania turbiny, zwłaszcza przy wyższych obrotach i gwałtownym obciążeniu, kiedy właśnie turbina ma ostro zastartować.
Zresztą ogólna opinia jest taka, że żywotność turbin to ok. 200 tys. km (podkreślam, że mam na liczniku 180 tys prawie, a jak jest faktycznie to nikt nie wie...)
A tak nawiasem mówiąc to chyba ostatni raz kupuję używane auto, coraz więcej mam z nim problemów.
Na dwa lata normalnego jeżdżenia (ale nie PSJ) w sumie jakieś 50 tys. km "zdążyłem" zmienić kompletne sprzęgło, przekładnię kierowniczą, wczoraj miskę olejową, a teraz ta turbina się szykuje.
Niedługo pewnie bym na kolejny samochód nazbierał :grrr:

A tak nawiasem mówiąc - w listopadzie będę w Koszalinie (w końcu to moje rodzine Miasto!) - cały miesiąc będę w Kołobrzegu.

: pt paź 24, 2008 13:23
autor: EnJoy
według mnie niekoniecznie może tu chodzić o turbine.. wcale nie jest powiedziane, że 200tyś i turbinka klęka. Notlauf może mieć wiele przyczyn, ale przeważnie jest to wina zapieczonych kierownic turbiny czy szfankującego zaworka N75. Na początek podjechałbym do dobrego diagnosty na Vaga... zrobić logi.. wtedy będziesz miał lepszy obraz tego co naprawdę boli Twoje autko

: pt paź 24, 2008 13:37
autor: stanislawski
VAG-a i program w laptop'ie to ja mam. Nieco gorzej jest z interpretacją wyników.
Na razie to chciałem zabezpieczyć się przed ewentualnością konieczności wymiany, jest okazja zakupienia "po pieniądzach" turbiny, więc czemu nie. Tylko, żeby mi ktoś powiedział że to jest właśnie ten podzespół!?
Druga sprawa, to jak bez montowania w samochodzie lub specjalistycznego stołu probierczego jak w serwisach turbin, organoleptycznie ocenić jakość tego co na zdjęciu. Bo jakoś na "zapewnienia sprzedającego: stan igła, super towar itd" nie bardzo chce mi się inwestować. Mówią mi, że wszystko można tak "podpicować", że nawet fachowiec nie rozpozna...

: pt paź 24, 2008 13:46
autor: EnJoy
stanislawski pisze:Nieco gorzej jest z interpretacją wyników.
robisz logi.. i wrzucasz na forum do działo Diagnostyka, tam Ci wszystko powiedzą.
A co do sprawdzenia turbiny to już bardziej obeznani w temacie niech się wypowiedzą. Z tego co wyczytałem to w poprzek wirnik w turbince ma delikatny luz wyczuwalny który kasuje się pod wpływem oleju pod ciśnieniem, a wzdłużnego luzu nie powinno być

: pt paź 24, 2008 19:02
autor: damcio151
Ścianki rur zawsze będą w oleju !!! ważne , żeby nie ciekło z IC , i to dosłownie , czyli rzeczka :P
Nie wydawaj kasy na turbinę ... szkoda pieniędzy
kolejna sprawa - notlauf to nie informacja, że turbina wysiada , potrzebne są logi 008 i 011

: pt paź 24, 2008 21:49
autor: GMS
potwierdzam to co pisza koledzy turbina nie moze miec luzo osiowego zaolejony delikatnie dolot to norma z odmy przeciez tez troche leci auto tez nie moze dymic to tez swiadczy o stanie turbiny i jeszcze dzwiek jej pracy nie moze byc za glosna (wycie )
a przeladowanie (czesty temat) to jak pisali wczesniej albo n75 albo kierownice
pozdrawiam

: sob paź 25, 2008 16:51
autor: stanislawski
Dzięki za wszelkie uwagi.
A czy może mi ktoś podać numery katalogowe turbiny w silniku AXR. To co na zdjęciu ma następujące:
Turbina 54431015075
kolektor 54391019578
A uwagi odnośnie logów skrzętnie sobie zanotowałem, jak znajdzie się czas i chęć wszystko zbadam, zapiszę i spróbuję TU opublikować, dla dogłębnej diagnozy.
Podobno silniki 74kW miały wszystkie takie same kolektory z turbiną - i podobno to jest to co na zdjęciu na wstępie.
Głównie chodzi mi jedynie o upewnienie się, czy aby nie jest to coś innego. Bo umyśliłem sobie kupić i niech se leży, może się przyda w odpowiednim momencie...
Chyba że nie mam racji?

Ach! Jeszcze na koniec - silnik nie bierze oleju, mimo że wymieniam regularnie co 10 tys. km praktycznie rzadko zdarza się mi robić dolewki, ani też nie dymi.

: sob paź 25, 2008 20:19
autor: damcio151
stanislawski pisze:Ach! Jeszcze na koniec - silnik nie bierze oleju, mimo że wymieniam regularnie co 10 tys. km praktycznie rzadko zdarza się mi robić dolewki, ani też nie dymi.
więc jak będzie ok na logach to turbina jest jak najbardziej ok