Czy to przypadłości RPka??

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
Jacenty85
Forum Master
Forum Master
Posty: 1019
Rejestracja: wt mar 21, 2006 22:07
Lokalizacja: Włocławek
Kontakt:

Czy to przypadłości RPka??

Post autor: Jacenty85 » śr paź 22, 2008 22:49

Witam!
Z racji tego, że jestem cienki z jednopunktów i gaźników mam taką prośbę "opiniotwórczą":
Powiedzcie mi koledzy czy wszystkie RPki delikatnie korygują obroty w czasie pracy sondy (rozgrzane auto)? Może wyrażam się niefachowo ale w praktyce wygląda to tak: Pracujący silnik delikatnie faluje z tym, że to falowanie jest o tyle charakterystyczne, że nie zmienia mocno prędkości obrotowej (ok 50-100 obrotów, nie mam obrotka) lecz jest słyszalne-delikatnie ale jest. Dzisiaj dokonując wszelkich pomiarów zaobserwowałem, że to niby falowanie wynika z pracy lambdy, bogata mieszanka - inny ton pracy, zubożenie delikatna zmiana tonu. Dodam tylko, że wszystkie możliwe podejrzenia lewego powietrza usunięte, TPS wyregulowany, sonda pracuje wzorowo, brak błędów na kodach, cały zapłon nowy i ustawiony perfekt. Czy zatem ten typ tak ma??
Drugie: czy tocząc się RPkiem 20-25 km/h na trzecim biegu, dając mu od razu bez zastanowienia gaz w podłoge macie zjawisko delikatnego przydławienia(chwilowego ok. 1 sekundy)? Sprawdzałem już drugiego i w dwóch to samo a że jestem przyzwyczajony do płynności wielopunktów ciężko mi to obiektywnie zdiagnozowac.
Proszę bardzo o szczere odpowiedzi bo zrozumcie mnie, że nie chcę grzebac i wymieniac wszystko krok po kroku jest np. ten typ tak ma. Dziękuje
Ostatnio zmieniony śr paź 22, 2008 22:51 przez Jacenty85, łącznie zmieniany 1 raz.



gailbraith

Post autor: gailbraith » śr paź 22, 2008 23:44

Więc tak, u mnie na rozgrzanym silniku silnik lekko faluje na obrotach, zmiany nie następują szybko lecz zawiera się od 750 do 900. Mam obrotomierz i bardzo dobrze to widać. Efekt występuje jak i na benzynie jak i na lpg.

Co do przydławienia to tak, po depnięciu gazu w podłogę nie mam takiego bezpośredniego i nagłego "zerwania" auta do przodu. Występuje to wtedy jak jadę spokojnie na biegu i wdepnę mocno na gaz. Ale zazwyczaj preferuję redukcję na bieg niżej, wkręcenie go na obroty i dogazowanie. Wtedy mój RP-ek zauważalnie lepiej przyśpiesza. Staram się unikać przyśpieszania z niskich obrotów.



Awatar użytkownika
guti
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 7379
Rejestracja: wt wrz 14, 2004 10:35
Lokalizacja: T-Mobile
Kontakt:

Post autor: guti » czw paź 23, 2008 00:14

Jacenty85, u mnie tez faluja obroty, raz mniej raz bardzoej , jak na ssaniu chodzi super, silnik pracuje rowno i trzyma swoje 1000, a pozniej jak sie zagrzeje to tak go delikatnie szarpie, co do przyspieszania z III, to ciezko mi powiedziec teraz, musiałbym sprawdzic , nie zdarzało mi sie chyba , wolalem zredukowac, ale czego sie nie robi dla nauki :D jak sprawdze to napisze, ogolnie kultura pracy jednopunkta mi sie nie podoba, porownywujac z wielopunktami to juz poezja, rowno a nie takie szarpania :)


Zycie jest za krótkie , zeby jezdzic DIESLEM!!
Obrazek

gailbraith

Post autor: gailbraith » czw paź 23, 2008 00:24

guti pisze:jak na ssaniu chodzi super, silnik pracuje rowno i trzyma swoje 1000, a pozniej jak sie zagrzeje to tak go delikatnie szarpie
O dokładnie, właśnie na ssaniu chodzi poezja, trzyma pięknie równo lecz u mnie ma wtedy 1100 obrotów (kwesta pewnie czujnika od ssania).
Ostatnio zmieniony czw paź 23, 2008 00:28 przez gailbraith, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
guti
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 7379
Rejestracja: wt wrz 14, 2004 10:35
Lokalizacja: T-Mobile
Kontakt:

Post autor: guti » czw paź 23, 2008 00:39

gailbraith pisze:kwesta pewnie czujnika od ssania).
byc moze , czasem nawet mam 1200 , a masz tez takie cos ze jak odpalasz zimne autko o przez moment skoczy w okolice 1800 ? ja mam LPG i ustawione zeby sie rpzelaczal na 2000 tys i czasem mi sie przelaczy na LPG na zimnym jeszcze silniku, wiem ze podniesc musze próg, ale chodzi mi o te pierwsze obroty.


Zycie jest za krótkie , zeby jezdzic DIESLEM!!
Obrazek

Awatar użytkownika
Jacenty85
Forum Master
Forum Master
Posty: 1019
Rejestracja: wt mar 21, 2006 22:07
Lokalizacja: Włocławek
Kontakt:

Post autor: Jacenty85 » czw paź 23, 2008 01:17

NO dzięki panowie! BO szczerze mówiąc nie wiedziałem czego już szukac. Sprawdziłem już wszystko. To "falowanie" bardzo delikatne u mnie, dla niewprawnego ucha niewyczuwalne wynika z pracy lambdy (przynajmniej odczyty pomiaru współgrają z częstotliwocią falowania. "Czujnik ssania" też sprawdzany i wszystko jest o.k. Co do tego przyspieszania od 20 z trójki to służyło mi to kwestii bardziej poglądowej. Osobiście też redukuje ale chciałem wiedziec czy to normalne. Dziękuje.



gailbraith

Post autor: gailbraith » czw paź 23, 2008 07:17

guti pisze:a masz tez takie cos ze jak odpalasz zimne autko o przez moment skoczy w okolice 1800
Tak, mam takie coś. O dziwo powiem, że po wymianie krokowca (stary powodował problemy) auto zapalało genialnie. Po załapaniu miał obroty takie jakie sobie trzymał na ssaniu. Podobało mi się to bardzo. Lecz wtedy jeszcze miałem źle podpięty przekaźnik od resetu ECU, teraz niby jest dobrze podłączony i jak zapalam to jak zaskoczy to dojdzie nieraz do 1800 obrotów, sekunda i spadnie. Może to właśnie kwestia, że ECU jest zresetowany?

Też mam od 2000 obrotów przełączanie na gaz ale nigdy mi się jeszcze nie udało tak aby po zapaleniu to osiągnął.



Awatar użytkownika
guti
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 7379
Rejestracja: wt wrz 14, 2004 10:35
Lokalizacja: T-Mobile
Kontakt:

Post autor: guti » czw paź 23, 2008 12:13

gailbraith pisze:spadnie. Może to właśnie kwestia, że ECU jest zresetowany?
bardzo prawdopodobne, bo zauwazylem , ze kiedys zanim jeszcze grzebalem przy aucie, odpialem wtyczke ECU, po 30 min podpialem, odpalam i cyk od razu 1100-1200:) a niedawno zauwazylem ze po przekreceniu kluczyka na zapłon obrotomierz mi podskakuje na 3 tys i wraca :D jak w niektorych motorach jak tescik robia :) czasem sie zdarzy dwa razy pod rzad a czasem wogole :) nie wiem od czego to zalezy :)


Zycie jest za krótkie , zeby jezdzic DIESLEM!!
Obrazek

zetnktel
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 177
Rejestracja: wt sie 12, 2008 10:20
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: zetnktel » czw paź 23, 2008 18:47

A jak tak z innej beczki. Jak odpalacie RP-ka? Bo ja np to zaplon czekam az zgasnie lampka do oleju bodajze ta srodkowa w miedzy czasie czekam az sie prad rozejdzie bo buczy jak sie zaplon wlaczy, troche gazu i odpalam silnik i czasami na zimnym przez kilka sekund 1-3 po odpaleniu pracuje jak diesel.. znaczy ze glosno tak.. a czasami nie..



gailbraith

Post autor: gailbraith » czw paź 23, 2008 19:18

Ja odpalam na zawsze benzynie, po przekręceniu na zapłon czekam aż pompa paliwa przestanie pompować i jeszcze kilka sekund poczekam. Odpalam bez naciskania gazu lecz za to zawsze ze wciśniętym sprzęgłem (taki nawyk). Na odpalanie nie mogę narzekać ale też zasłużyłem sobie na to- nowy akumulator, kable, świece, kopułka, wszelakie filtry, dobry olej - wszystko składa się na sukces :bajer:



zetnktel
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 177
Rejestracja: wt sie 12, 2008 10:20
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: zetnktel » czw paź 23, 2008 19:24

To ze wcisnietym sprzeglem to i ja pozatym ja nigdy nie zostawiam samochodu no luzie i odpalam na biegu. moze to dlatego??... A kiedy trzeba wymieniac jakies kable filtry itp??
A no i tez na benzynie nie mam gazu i niechce miec :)
Ostatnio zmieniony czw paź 23, 2008 19:25 przez zetnktel, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
Jacenty85
Forum Master
Forum Master
Posty: 1019
Rejestracja: wt mar 21, 2006 22:07
Lokalizacja: Włocławek
Kontakt:

Post autor: Jacenty85 » pt paź 24, 2008 23:11

Panowie a teraz jeszcze jedno pytanko. Uważam, że z tym zamulaniem u mnie coś wspólnego może miec zaworek umieszczony za TPSem, od którego odchodzą wężyki. Ten zaworek winien puszczac podciśnienie do regulatora w momencie wdepnięcia gazu - tak myślę. Macie jakieś metody żeby go sprawdzic??Czy w momencie gdy wdepniecie gaz przy odpiętym wężyku od ufo, zaworek mocno zaciąga powietrze (powiedzmy względem palca:) To pominąłem a myślę, że może miec kluczowe znaczenie. Oprócz tego sprawdzenia będzie wymagał dopływ napięcia na zaworek. NIe wiecie czy działa on tylko w trybie 0 - 1?? Dziękuję i za to oczywscie się odwdzięcze.



Awatar użytkownika
stelmik
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 122
Rejestracja: wt mar 18, 2008 18:09
Lokalizacja: dęblin
Kontakt:

Post autor: stelmik » sob paź 25, 2008 08:11

ten zaworek daje podciśnienie do ufo (przyspieszacz zapłonu) jak dasz gazu to ciągnie powietrze i przyspiesza zapłon a zarazem ma lepszego buta ,na wolnych nie ciągnie i tak ma być.



Awatar użytkownika
guti
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 7379
Rejestracja: wt wrz 14, 2004 10:35
Lokalizacja: T-Mobile
Kontakt:

Post autor: guti » pn paź 27, 2008 12:55

w Absie juz tego Ufa nie ma, nie ma go rowniez o ile dobrze pamietam w pasku b3, b4 z silnikem RP , , w ABSie role ufa przejmuje ECU , inna kultura pracy jest od razu :)
zastanawiam sie jakby to trzeba bylo zrobic zeby przelozyc o ile sie da ECU od ABSa, ale peenie tam sa inne czujniczki , bo na kroccu juz jest inny podwojny , no i aparat zapłonowy musialby byc inny itp. czy wogole jest sens w to sie bawic ?
co do ufa to ja przylozysz palec o wezyka to powinno Ci wciagnac do łokcia :D w innym przypadku motor do remontu :P
zartuje , ma ciagnac i tyle, a takie mam pytanko , jak ustawiacie zapłon? na zaslepionym wezyku czy nie ?


Zycie jest za krótkie , zeby jezdzic DIESLEM!!
Obrazek

Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 398 gości