Strona 1 z 1

Zalany silnik - KAŁUŻA

: sob paź 18, 2008 10:54
autor: tochu
Wczoraj lało bardzo no i wjechałem w kałużę.. Golf zgasł, mysle sobie kupułka zalana. Probowalem po czasie odpalic, to jakby na wszystkie gary nei chodzil, to zgasilem, i ojciec mnie zholował. W domu golfik do ciepłego garazu, niech postoi przez noc. Rano idę, przekrecam kluczyk - zagadał od pierwszego, dałem mu chwile pochodzic. Zgasiłem po 2 minutach, poszedłem zrobić sobie sniadanie. Pol h potem ide do garazu ( mieszkam w domku 1rodzinnym i CO mamy w pomieszczeniu gdzie garaz jest, wiec zeby napalic w piecu musze odjechac autem.. przekrecam kluczyk,kontrolki sie swieca... ALE CISZA... nawet cykniecia w bendixie, zero.. akus dobry, ale podlaczylem go...dalej to samo, zero jakby rozrusznika niebylo :/ a wczesniej odpalil bez problemow. Na pych odpala elegancko...
CO TO MOZE BYC??
Silnik 1.3

: sob paź 18, 2008 11:04
autor: greg
przewód albo sam bendix rozrusznika

: sob paź 18, 2008 11:11
autor: marepako
greg pisze:przewód albo sam bendix rozrusznika
bendix nie ma nic wspolnego z tym czy rozruch kreci czy nie kreci-jedynie elektromagnes. w sytuacji o ktorej piszesz stawialbym raczej na impuls z stacyjki do elektromagnesu-przerwa w obwodzie(gdy nie przygasaja kontrolki w pozycji krecenia rozrusznikiem).gdy przygasaja konntrolki to masz zwarcie na rozruszniku-zapewne szczotki albo ktorys lut puscil. przy silnikach 1.3 na przewodzie + od akumulatora jest pojedynczy kabel na wsowke-sprawdz czy jest zalozony i czy dobrze przewodzi (ewentualnie na klemie)

: sob paź 18, 2008 11:21
autor: tochu
marepako pisze:w sytuacji o ktorej piszesz stawialbym raczej na impuls z stacyjki do elektromagnesu-przerwa w obwodzie(gdy nie przygasaja kontrolki w pozycji krecenia rozrusznikiem)
nie przygasają, krece kluczykiem i zadnej reakcji.
to co z tym zrobić? co sprawdzić? i dlaczego pol godziny wczesniej odpalił normalnie?!?

: sob paź 18, 2008 11:26
autor: greg
tochu pisze:to co z tym zrobić? co sprawdzić? i dlaczego pol godziny wczesniej odpalił normalnie?!?
maska do góry - masz cieńszy przewó dochodzący do rozrusnzika - sprawdzić czy jak ktoś przekręca stacyjkę jakby chciał odpalić to n atym przewodzie pojawia sie plus. Jeśli nie to możliwe ze stacyjka - jeśli się pojawia a przewód gruby daje zasilanie to z uporem maniaka twierdze że bendix bo bendix to cały zespół załączający łącznie z eletromagnesem

: sob paź 18, 2008 11:39
autor: marepako
widze ze nazewnictwo wszedzie jest inne (tyczy sie bendixu). bendix jest sprzeglem rozrusznika -czyli sama czesci wyrzucajaca a nie zespolem z elektromagnesem. najprosciej tak jak wyzej.sprawdz prad na cienkim kablu do rozrusznika (w pozycji przekrecenia rozrusznika) jesli masz wartosc zero to przerwa w obwodzie badz kostka stacyjki/lopatka stacyjki.

: sob paź 18, 2008 11:50
autor: greg
jak zwał tak zwał - ale w tym samym miejscu szukamy przyczyny :bigok:

[ Dodano: Sob Paź 18, 2008 11:57 am ]
a tak w ogóle to upraszamy bo pod nazwą bendix kryje się wiele wyrobów http://www.bendix.com/en-us/products/ai ... fault.aspx
ja na część wyrzucającą - mówię sprzęgło jednokierunkowe ale kij
marepako, a ni ekojarzysz czy do stacyjki dochodzi osobnym kablem napięcie przekazywane przez stacyjkę czy też korzysta z tego samego kabla ? bo jak stwierdzi ze do rozrusznika nie przychodzi prąd to może niepotrzebnie wymieniać kostkę stacyjki

: sob paź 18, 2008 16:47
autor: tochu
Panowie Golf dziala, bede musiał jednak na kanał wjechać ogarnac temat, wystarczyło przywalic w rozrusznik, wiec pewnie cos z elektromagnesem :)

: sob paź 18, 2008 18:14
autor: guti
tochu pisze:Panowie Golf dziala, bede musiał jednak na kanał wjechać ogarnac temat, wystarczyło przywalic w rozrusznik, wiec pewnie cos z elektromagnesem
szczotki sie zawiesiły :)

: sob paź 18, 2008 19:23
autor: marepako
greg pisze:marepako, a ni ekojarzysz czy do stacyjki dochodzi osobnym kablem napięcie przekazywane przez stacyjkę
niebardzo wiem o co teraz chodzi....
co do samego rozrusznika...mysle ze beda to albo szczotki albo tulejki...tego drugiego nie chcialbym zebys doswiadczyl bo rozruch w 1.3 nie ma glowki rozrusznika a sam walek tulejowany jest na skrzyni-takze dojscia praktycznie zero. jesli tulejka bedzie zewnetrznym wymiarem mocno dopasowana w korpus skrzyni to czeka cie bol rak i wytezenie umyslu co do sposobu jej wyciagniecia...

: sob paź 18, 2008 20:16
autor: Gangst3R
marepako pisze: niebardzo wiem o co teraz chodzi....
co do samego rozrusznika...mysle ze beda to albo szczotki albo tulejki...tego drugiego nie chcialbym zebys doswiadczyl bo rozruch w 1.3 nie ma glowki rozrusznika a sam walek tulejowany jest na skrzyni-takze dojscia praktycznie zero. jesli tulejka bedzie zewnetrznym wymiarem mocno dopasowana w korpus skrzyni to czeka cie bol rak i wytezenie umyslu co do sposobu jej wyciagniecia...
Wystarczy w tulejke wkęcić odpowiedniej wielkości gwintownik i sama wyjdzie jak będziesz go wkręcał. Roboty na minutę.

: ndz paź 19, 2008 12:30
autor: marepako
Gangst3R pisze:Wystarczy w tulejke wkęcić odpowiedniej wielkości gwintownik i sama wyjdzie jak będziesz go wkręcał. Roboty na minutę.
zwykle wszystko mozna zrobic ale w swojej praktyce trafile na 2 lub 3 takie sytuacje rzemieslnicze ze nie wiem jak to bylo wcisniete. w jednym przypadku musialem wyciagac skrzynie