Problem z tylnią wycieraczką w MK2
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Problem z tylnią wycieraczką w MK2
Witam wszystkich
Tym razem mam problem z tylnią wycieraczką. Po jej uruchomieniu nie wykonuje już całego obrotu (tzn. do końca szyby i z powrotem) tylko przesuwa się odcinkami (1/3 obrotu i staje, po chwili 1/3 obrotu i staje, itd.). Gdzie może tkwić przyczyna - w silniczku?, czy w przekażniku czasowym?
Pomóżcie (chcę zaoszczędzić na mechaniku)
Pozdrawiam i życzę wszstkim miłych wakacji. ,
Maciej
Tym razem mam problem z tylnią wycieraczką. Po jej uruchomieniu nie wykonuje już całego obrotu (tzn. do końca szyby i z powrotem) tylko przesuwa się odcinkami (1/3 obrotu i staje, po chwili 1/3 obrotu i staje, itd.). Gdzie może tkwić przyczyna - w silniczku?, czy w przekażniku czasowym?
Pomóżcie (chcę zaoszczędzić na mechaniku)
Pozdrawiam i życzę wszstkim miłych wakacji. ,
Maciej
Podczas jazdy i na postoju jest tosamo? Tzn. na postoju albo działa, albo nie działa wcale, a podczas jazdy losowo na raty? Może sprawdź kable przechodzące z nadwozia do klapy czy tam się coś nie oberwało (otwierasz klapę, one idą po lewej stronie, przy krawędzi dachu, w gumowej karbowanej osłonie).
Ja to bym sprawdził i silniczek i przekaźnik - nie zaszkodzi bo wiele roboty nie ma. U mnie wycieraczka tylna miała troche inny problem: raz sie właczała a raz nie - wina był po stronie przekaźnika, chociaż mądry "elektromechanik" (czytaj wymieniacz) chciał mi całe pióro wymienić bo było niby zapieczone... Nie ufajcie wymieniaczom
PAAANOWIE !!!! żaden tam silniczek tylko .... a zresztą poszukajcie....no dobra.... na połączeniu dachu z tylną klapą idą takie gumy b czarne....w tej z lewej strony idą przewody... i one się łamią .... nagminnie.... trzeba je wymienić na przewody np od głośników takie z miedzi tlenionej w koszulce z silikonu... pomaga.....pozdro i czytajcie forum.... nie tylko dwie pierwsze strony.... zagłębiając się dalej znajdziecie wiele odpowiedzi......
...Nie jeździj szybciej niż twój anioł stróż potrafi latać...
Przerabiałem to 2 razy... najpierw wogle nie chodziła... a potem pękł minys powrotni i stawała gdzie chciała..... teraz wymieniłem wszystkie i mam nadzieje mieć spokój na kolejne 15 lat....heeee ... pozdroJarni pisze:miałem podobne objawy. dobrałem się do silnika i guzik znalazłem, po 17 latach eksploatacji jest jak nowy problemem okazał się przewód masowy w miejscu opisanym przez hyper74.
...Nie jeździj szybciej niż twój anioł stróż potrafi latać...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 333 gości