Strona 1 z 2

Katalizator...wywalac czy nie ??

: śr paź 08, 2008 10:27
autor: kkkacper
Czytalem kiedys pare topic'ow i forumowicze zawsze mowili, zeby wywalas kata. Mam w swoim golfie silnik 1,3 na gazniku i jest katalizator. Jakie beda plusy wywalenia go a jakie minusy ?? Duzo z tym roboty i co konkretnie trzeba zrobic ?? Z gory dzieki za pomoc. Pozdrawiam

: śr paź 08, 2008 11:12
autor: Marioo
Jezeli katalizator masz sprawny to po co go wywalac, samo wywalenie sprawnego kata nic nie da, jezeli kat bedzie zapchany i go wywalisz to odczujesz roznice w jezdzie ale to samo bedzie jak wstawisz nowego kata.
Zeby wywalic kata musisz go wyciac i wstawic w jego miejsce tlumik, badz strumienice albo poprostu rure o srednicy rury wydechowej.
Minusy tej operacji to to, że spaliny będa bardziej zatruwac otoczenie-teoretycznie przynajmniej.
Jezeli wstawisz rure albo strumienice to samochod bedzie glosniejszy.
Jednym slowem jezeli masz sprawnego kata to go zostaw a jezeli masz do wywalenia kata to mozesz sobie wstawic cos innego bo nowy kat jest dosc drogi.
Pozdrawiam

: sob paź 11, 2008 22:09
autor: kkkacper
Marioo, dzieki za pomoc ;)

: sob paź 11, 2008 23:34
autor: gailbraith
Nie jestem pewny na 100% ale bez katalizatora (jeśli był) jest problem wjechać do krajów Unii Europejskiej. W dowodzie zazwyczaj jest wbite przykładowo - "Golf 1.8 Kat". I przy przypadkowej kontroli na granicy mogą się o to czepić.

Jeśli coś pokręciłem to poprawcie mnie, gdzieś o tym czytałem.

: ndz paź 12, 2008 00:42
autor: Gangst3R
gailbraith pisze:Nie jestem pewny na 100% ale bez katalizatora (jeśli był) jest problem wjechać do krajów Unii Europejskiej. W dowodzie zazwyczaj jest wbite przykładowo - "Golf 1.8 Kat". I przy przypadkowej kontroli na granicy mogą się o to czepić.

Jeśli coś pokręciłem to poprawcie mnie, gdzieś o tym czytałem.
Wystarczy strumienica bądź tłumik w kształcie katalizatora, jest tego od groma na allegro. A co do takich kontroli to nie spotkałem sie jeszcze.

: ndz paź 12, 2008 08:34
autor: Marioo
Nie ma możliwosci sprawdzenia na drodze chyba czy ta puszka pod samochodem to kat czy np. tlumik bo mozna taki kupic w ksztalcie kata

: ndz paź 12, 2008 08:49
autor: krzysiek82
Nie ma żadnego logicznego wytłumaczenia usuwania katalizatora to jest jeden z elementów wiejskiego tjuningu :grin:

: ndz paź 12, 2008 09:17
autor: damcio151
krzysiek82 pisze:Nie ma żadnego logicznego wytłumaczenia usuwania katalizatora to jest jeden z elementów wiejskiego tjuningu :grin:
się popisałeś :lol: gdzie jest wiejski tjuning :?: rzuca się to w oczy :goof: jak kat jest zapchany to silnik traci na mocy i po to się go wywala , żeby auto odmulić !!
najlepiej wyciąć kat, wywalić bebechy i wspawać w środek rurę ... będzie normalnie wyglądać jak katalizator, ale z rurą w środku ;)

: ndz paź 12, 2008 09:56
autor: Matador
damcio151 pisze: gdzie jest wiejski tjuning rzuca się to w oczy
jest wtedy, kiedy ludzie wycinają go, nie patrząc czy jest dobry, czy nie..

wszystko w temacie napisał Marioo,

: ndz paź 12, 2008 11:23
autor: kraja87
Ja nie polecam wstawiania prostej rury zamiast kata :| W moim Golfiku (1.6PN) ktoś wstawił właśnie rurę zamiast kata i Golfik przy niektórych obrotach wydaje dźwięk podobny do Poloneza 8-[ Teraz muszę to poprawić po poprzednim właścicielu- kupuję tłumik w miejsce kata. Dostępne są na allegro i myślę że spełni swoje zadanie- tj wyciszy ten polonezowski dźwięk z wydechu :grin:

: ndz paź 12, 2008 11:54
autor: memekk222
nie bede sie spieral czy jest potrzebny za granica czy nie,kata masz wbibego w dowodzie jesli go wytniesz i wstawisz prosty odcinek to ci nie przejdzie przegladu rejestracyjnego.jesli strumienice to musisz liczyc ze natrafisz na glupiego diagnoste ze sie nie kapnie ze to nie jest kat.ja poprostu zdemontowalem odcinek z katem i wybilem go pretem i mlotem . gofi troche sie lepiej zbieral 16PN i tez zrobil sie troszke glosniejszy .moje zdanie jest takie ze lepiej wybic kata i sprzedac ceramike z niego za ok 100zl i miec swiety spokuj jak kupic strumienice lub wsadzic prosty odcinek i doplacic do calego interesu :grin:

: ndz paź 12, 2008 22:19
autor: krzysiek82
A gdzie tu ochrona środowiska chyba o czymś zapominamy.

: pn paź 13, 2008 09:12
autor: Marioo
krzysiek82 pisze:A gdzie tu ochrona środowiska chyba o czymś zapominamy.
Szczerze mowiąc to taki Golf II to czy on będzie miał kata czy nie to środowisko ucierpi na tym tak samo. Nie oszukujmy sie samochody z lat 80' nie są przyjazne środowisku tak jak dzisiaj i ten 20-letni kat za dużo tu nie zdziała.

: pn paź 13, 2008 09:19
autor: -=ren=-
mimo że Marioo jeździ opelkiem to chyba napisał sedno całej sprawy, dyskusja nad tym czy to wiejski czy nie wiejski tuning i czy doda to "mocy" autku z silnikiem 1,3 jest całkowicie zbędna. Ja jestem tego samego zdania co kolega Marioo.

jedyna oporową sprawa w tym temacie jest cena nowego katalizatora, a pomijając to pozostawił bym go na miejscu. Środowisko, problemy z przeglądami i upierdliwymi policjantami a co gorsza zagranicznymi pozostawiamy właścicielowi :bajer: