Katalizator...wywalac czy nie ??
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Katalizator...wywalac czy nie ??
Czytalem kiedys pare topic'ow i forumowicze zawsze mowili, zeby wywalas kata. Mam w swoim golfie silnik 1,3 na gazniku i jest katalizator. Jakie beda plusy wywalenia go a jakie minusy ?? Duzo z tym roboty i co konkretnie trzeba zrobic ?? Z gory dzieki za pomoc. Pozdrawiam
Jezeli katalizator masz sprawny to po co go wywalac, samo wywalenie sprawnego kata nic nie da, jezeli kat bedzie zapchany i go wywalisz to odczujesz roznice w jezdzie ale to samo bedzie jak wstawisz nowego kata.
Zeby wywalic kata musisz go wyciac i wstawic w jego miejsce tlumik, badz strumienice albo poprostu rure o srednicy rury wydechowej.
Minusy tej operacji to to, że spaliny będa bardziej zatruwac otoczenie-teoretycznie przynajmniej.
Jezeli wstawisz rure albo strumienice to samochod bedzie glosniejszy.
Jednym slowem jezeli masz sprawnego kata to go zostaw a jezeli masz do wywalenia kata to mozesz sobie wstawic cos innego bo nowy kat jest dosc drogi.
Pozdrawiam
Zeby wywalic kata musisz go wyciac i wstawic w jego miejsce tlumik, badz strumienice albo poprostu rure o srednicy rury wydechowej.
Minusy tej operacji to to, że spaliny będa bardziej zatruwac otoczenie-teoretycznie przynajmniej.
Jezeli wstawisz rure albo strumienice to samochod bedzie glosniejszy.
Jednym slowem jezeli masz sprawnego kata to go zostaw a jezeli masz do wywalenia kata to mozesz sobie wstawic cos innego bo nowy kat jest dosc drogi.
Pozdrawiam
Wystarczy strumienica bądź tłumik w kształcie katalizatora, jest tego od groma na allegro. A co do takich kontroli to nie spotkałem sie jeszcze.gailbraith pisze:Nie jestem pewny na 100% ale bez katalizatora (jeśli był) jest problem wjechać do krajów Unii Europejskiej. W dowodzie zazwyczaj jest wbite przykładowo - "Golf 1.8 Kat". I przy przypadkowej kontroli na granicy mogą się o to czepić.
Jeśli coś pokręciłem to poprawcie mnie, gdzieś o tym czytałem.
[url=http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=158822&start=0]Mój były golf[/url]
- krzysiek82
- Gadatliwa bestia
- Posty: 845
- Rejestracja: sob mar 24, 2007 22:23
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
się popisałeś gdzie jest wiejski tjuning rzuca się to w oczy jak kat jest zapchany to silnik traci na mocy i po to się go wywala , żeby auto odmulić !!krzysiek82 pisze:Nie ma żadnego logicznego wytłumaczenia usuwania katalizatora to jest jeden z elementów wiejskiego tjuningu
najlepiej wyciąć kat, wywalić bebechy i wspawać w środek rurę ... będzie normalnie wyglądać jak katalizator, ale z rurą w środku
Ostatnio zmieniony ndz paź 12, 2008 09:31 przez damcio151, łącznie zmieniany 1 raz.
- kraja87
- Gadatliwa bestia
- Posty: 547
- Rejestracja: ndz sie 31, 2008 18:00
- Lokalizacja: Olecko
- Kontakt:
Ja nie polecam wstawiania prostej rury zamiast kata W moim Golfiku (1.6PN) ktoś wstawił właśnie rurę zamiast kata i Golfik przy niektórych obrotach wydaje dźwięk podobny do Poloneza Teraz muszę to poprawić po poprzednim właścicielu- kupuję tłumik w miejsce kata. Dostępne są na allegro i myślę że spełni swoje zadanie- tj wyciszy ten polonezowski dźwięk z wydechu
Golf sprzedany, ale w planie powrót do VW :) Chwilowo Mondeo kombi w dieselku :)
-
- Ma gadane
- Posty: 173
- Rejestracja: ndz mar 02, 2008 17:51
- Lokalizacja: częstochowa
- Kontakt:
nie bede sie spieral czy jest potrzebny za granica czy nie,kata masz wbibego w dowodzie jesli go wytniesz i wstawisz prosty odcinek to ci nie przejdzie przegladu rejestracyjnego.jesli strumienice to musisz liczyc ze natrafisz na glupiego diagnoste ze sie nie kapnie ze to nie jest kat.ja poprostu zdemontowalem odcinek z katem i wybilem go pretem i mlotem . gofi troche sie lepiej zbieral 16PN i tez zrobil sie troszke glosniejszy .moje zdanie jest takie ze lepiej wybic kata i sprzedac ceramike z niego za ok 100zl i miec swiety spokuj jak kupic strumienice lub wsadzic prosty odcinek i doplacic do calego interesu
- krzysiek82
- Gadatliwa bestia
- Posty: 845
- Rejestracja: sob mar 24, 2007 22:23
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Szczerze mowiąc to taki Golf II to czy on będzie miał kata czy nie to środowisko ucierpi na tym tak samo. Nie oszukujmy sie samochody z lat 80' nie są przyjazne środowisku tak jak dzisiaj i ten 20-letni kat za dużo tu nie zdziała.krzysiek82 pisze:A gdzie tu ochrona środowiska chyba o czymś zapominamy.
mimo że Marioo jeździ opelkiem to chyba napisał sedno całej sprawy, dyskusja nad tym czy to wiejski czy nie wiejski tuning i czy doda to "mocy" autku z silnikiem 1,3 jest całkowicie zbędna. Ja jestem tego samego zdania co kolega Marioo.
jedyna oporową sprawa w tym temacie jest cena nowego katalizatora, a pomijając to pozostawił bym go na miejscu. Środowisko, problemy z przeglądami i upierdliwymi policjantami a co gorsza zagranicznymi pozostawiamy właścicielowi
jedyna oporową sprawa w tym temacie jest cena nowego katalizatora, a pomijając to pozostawił bym go na miejscu. Środowisko, problemy z przeglądami i upierdliwymi policjantami a co gorsza zagranicznymi pozostawiamy właścicielowi
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 236 gości