Strona 1 z 1

Co ,jak za ile do golfa II??

: pn lip 18, 2005 10:46
autor: MichalMys1
Mam zamiar wymienić amortyzatory, klocki hamulcowe,tarcze i przewody zapłonowe(samochód zagazowany-golf II 90r)!Jeżeli wymienialiście ostatnio któreś z tych częsci to napiszcie jakich wybraliście producentów,ile zapłaciliscie i czy jesteście z nich zadowoleni!Pozdrawiam

szczęki

: pn lip 18, 2005 11:57
autor: erni
nic z tych rzeczy, ale może tak dla orientacji dodam że za szczeki (komplet 4szt.) zapłaciłem 39 peelenów.pzdr

: pn lip 18, 2005 12:27
autor: alfikt
Witam
Klocki 52zł wymienione 2 tygodnie temu firma KAAF (chyba jakos tak) poki co OK tylko dlugo sie układały
razem z nimi Tarcze niestety uzywka ale stan idealny 11,6mm 45zł za 2 w Intercarsie mieli za 55zl ale niestety zamowione a ja musialem tego dnia miec sprawne auto.
A co do Amorkow to tez bede musial pomyslec na przednimi !!

: pn lip 18, 2005 12:51
autor: czyś
Klocki ok. 55-65 zł (Jurid) Tarcze ok. 60 zł szt. (jurid)

: pn lip 18, 2005 13:34
autor: mr_simon
Amortyzatory (wkłady) na przód 90zł za szt.

: pn lip 18, 2005 13:39
autor: Davidoff
W Zawierciu znalazlem amorki do przodu KAYABA za 100zł sztuka. Co sadzicie o tej firmie??

: pn lip 18, 2005 14:49
autor: kamil993
kayaba podobno sie zepsula jak zaczeli je w polsce robic... taka opinie slyszalem ale nie wiem ile w niej prawdy. inny z kolei mowia ze to swietne amory za ta cene.

: pn lip 18, 2005 15:15
autor: Davidoff
No wlasnie kazdy ma swoje racje. Chyba sie nanie skusze:)

: pn lip 18, 2005 18:40
autor: czyś
co do jakości amorków to wg mnie SACHS.

Trzeba zwrócić uwagę, że każdy producent ma kilka serii produktów, kilka "linii".
Często dobre marki (np. KAYABA, MONROE) w najprosszych i najtańszych wersjach niczym się nie wyróżniają. Czasami lepiej dołożyć te 20-30 złotych i kupić towar z wyższej półki.
Ja przegiąłem w drugą stronę - passatem z 1991 r. jeżdżę na komplecie gazowych Sachsów, dwururowych, wzmocnionych, wkład na przód kosztował ok. 270 zł, amorek tylny 170, czyli komplecik około 900 zł, jest twardo, ale solidnie (a Łódź bardzo dziurawym miastem jest...). I po ok. 15 tysia powiem tak: warto było, chociaż zabolało...
Golfika kupiłem z KAYABAMI po 45 tysia, 2 lata po wymianie i jest spoko, twardy jak diabli.

Ważne, żeby przy wymianie amorków zadbać o sprawdzenie i ewentualnie wymienić też odboje i osłony kolumn zawieszenia, bo jak to jest do d....., to żaden amorek długo nie pociągnie