Strona 1 z 2
Olej silnikowy
: czw paź 02, 2008 18:18
autor: tadix
Witam
Mam nietypowy problem.
Dzis kupiłem olej z beczki (Miał to być Midland 10W 40). Olej ma dziwny specyficzny zapach (smierdzi) podczas gdy ten sam olej kupiony w oryginalnym 4 l opakowaniu zapachu po prostu nie miał , albo nie był taki ostry..
Czy sprzedawca zrobił mnie w ..... ? Sprzedał mi inny olej?
: czw paź 02, 2008 22:10
autor: Hans-Hans
jeszcze się nie spotkałem z (smierdzącym) olejem silnikowym . No hyba że przepalony od dizla albo A.T.F ktury był długo nie wymieniany. Ja bym był ostrożny w kupywaniu oleju z beczki . Jusz się z tym spotkałem w warsztatach np: Klięt mysli że to mobil a tu sie leje Vat najtanszy jaki sie da masakra żes dla silnika .
: czw paź 02, 2008 22:32
autor: macbat
Hans-Hans pisze:jeszcze się nie spotkałem z (smierdzącym) olejem silnikowym . No hyba że przepalony od dizla albo A.T.F ktury był długo nie wymieniany. Ja bym był ostrożny w kupywaniu oleju z beczki . Jusz się z tym spotkałem w warsztatach np: Klięt mysli że to mobil a tu sie leje Vat najtanszy jaki sie da masakra żes dla silnika .
chodziles do szkoly?
: czw paź 02, 2008 22:39
autor: greg
tadix pisze:zapachu po prostu nie miał , albo nie był taki ostry..
jedyny olej co ma ostry zapach to olej do przekładni
: czw paź 02, 2008 23:22
autor: tadix
Sam nie wiem.. kłócić się, przejechać 10 tys i zmienić, czy od razu wylać. Kiedyś kupowałem tam i było ok, chyba ze mi sie wydawało..
: czw paź 02, 2008 23:25
autor: gumiś
moze wlał minerał inaczej pachcnie niż 10w40
: czw paź 02, 2008 23:34
autor: tadix
Być może minerał.. nigdy już tam nic nie kupie. Tylko szkoda mi silnika, jeździł zawsze na 10w 40. Jesli to jest minerał w zasadzie nie powinien mi "zepsuć" silnika, chyba że się mylę ?
: czw paź 02, 2008 23:34
autor: guti
macbat,
macbat pisze:Hans-Hans napisał/a:
jeszcze się nie spotkałem z (smierdzącym) olejem silnikowym . No hyba że przepalony od dizla albo A.T.F ktury był długo nie wymieniany. Ja bym był ostrożny w kupywaniu oleju z beczki . Jusz się z tym spotkałem w warsztatach np: Klięt mysli że to mobil a tu sie leje Vat najtanszy jaki sie da masakra żes dla silnika .
chodziles do szkoly?
to samo sie chciałem kolegi Hans zapytac, normalnie aż w oczy kole! no ale co zrobic, kolega ma napisane dyslekta i musimy mu to wybaczyc , czy sie z tym zgadzamy czy nie
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
: pt paź 03, 2008 08:43
autor: greg
tadix, a nie możesz wymienić jeszcze raz na półsyntetyk? Nic się nie stanie
: pt paź 03, 2008 08:49
autor: tadix
Wiem, że nic sie nie stanie tylko ~100 zl w plecy
![Sad :(](./images/smilies/icon_sad.gif)
Mam pytanie czy jazda na przypuszczalnie mineralnym "zepsuje" mi silnik jak przejade te 10 tys ?
: pt paź 03, 2008 09:43
autor: guti
tadix pisze:"zepsuje" mi silnik jak przejade te 10 tys ?
ja bym nie ryzykował, nie wiadomo co zrobi minerał , zalezy w jakim stanie masz silnik czy nie cieknie , czy nie bierze oleju, zasada jest taka ze sie nie zmienia olejów z klasy nizszej na wyzsza, alespotkalem sie tez z opinia ,ze to jst bujda i mozna spokojnie lac lepszy olej po tym gorzsym, ale pod warunkiem ze silnik jest w dobrej kondycji
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
: pt paź 03, 2008 09:49
autor: tadix
Silnik jest w b. dobrym stanie. Nic nie bierze, nie cieknie.
Jezdził u mnie zawsze na Midland 10w 40, nie wiem co mnie podkusiło kupić z beczki..
: pt paź 03, 2008 09:51
autor: guti
tadix, mozesz zaryzykowac, ludzie zalewaja silniki połsyntetykami , ale ja bym chyba jednak zmienił olej od razu , odzalowal te pieniadze, najwyzej zeby w parapet
![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
ale silnik wazniejszy
[ Dodano: Pią Paź 03, 2008 9:53 am ]
tadix pisze:Jezdził u mnie zawsze na Midland 10w 40, nie wiem co mnie podkusiło kupić z beczki..
z beczki to sie piwo kupuje , ale tez takiej niechrzczonej
Oleje kupuje sie z baniek oryginalnie zapakowanych i najlepiej rozlewanych nie w Polsce
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
: pt paź 03, 2008 10:48
autor: tadix
Moj brat tez ma golfa.. z ciekawości zobaczyłem na jakim oleju jeździ. Okazuje sie, że jego olej Valvoline 10W 40 "pachnie" identycznie jak moj. Cholera wie, w sumie po zapachu nikt chyba nie sprawdzał olejów. Ale na pewno midland z butelki nie miał tak charakterystycznego zapachu(był bezwonny). Pojade do sprzedawcy i zapytam sie dokladnie, musze miec pewnosc, ze to na pewno półsyntetyk. Nie wazne juz, czy to taki jaki chcialem..