Strona 1 z 1

Czy można jeździć bez płynu do wspomagania?

: sob wrz 27, 2008 10:34
autor: jgbass
Sprawa ma się tak że przecieka mi zbiorniczek płynu do wspomagania i węże też do wymiany raczej. Zdjąłem pasek z pompy wspomagania. Płyn dalej jednak wycieka z tego zbiorniczka.

Czy mogę jeździć bez płynu w ogóle? Nic się z przekładnią nie stanie?

: sob wrz 27, 2008 10:37
autor: Duber
ja ci niepomoge ale masz tyle sily aby kierą obracac bez wspomagania?

: sob wrz 27, 2008 10:56
autor: jgbass
Wcześniej miałem bez wspomy na laczkach 195 i jakoś dawałem radę, także trening już mam.
Manewry na parkingu są tylko utrudnione. Jak się jedzie jest spoko, a przy wyższych prędkościach nawet lepiej się mi prowadzi niż ze wspomaganiem.

: sob wrz 27, 2008 10:58
autor: Duber
jgbass pisze:Wcześniej miałem bez wspomy na laczkach 195 i jakoś dawałem radę, także trening już mam.
:) proponuje ci zrobic 3-4 manewry pod domem,zrozumiesz co mialem na mysli.

: sob wrz 27, 2008 11:08
autor: Paweł Marek
jgbass pisze:Czy mogę jeździć bez płynu w ogóle? Nic się z przekładnią nie stanie?
możesz, ale krótko, tylko do czasu naprawy, jeśli chcesz żeby potem po naprawie wycieku maglownica ze wspomą działała jak nalezy.

: sob wrz 27, 2008 11:15
autor: jgbass
piotr2, od dwóch dni tak jeżdżę.

Paweł Marek, jeszcze mi powiedz co to znaczy krótko? 3dni, tydzień, miesiąc?

: sob wrz 27, 2008 11:52
autor: Paweł Marek
Nie wiem :) Pytałem o to super speca co znam w okolicy, powiedział "tylko tyle ile musisz aż naprawię ci pompę"

: sob wrz 27, 2008 11:58
autor: miś fazi
pojezdzisz troche , a diabli wezmą zaworek przesuwny , tłoczki w maglownicy oraz zębnik

: sob wrz 27, 2008 12:55
autor: Duber
ja kiedys przejechalem sie bez dzialajacej spomy kawalek i niechcialbym sie tak mordowac.jak fabrycznie niema wspomy to ok ale na niedzialajacej...

: sob wrz 27, 2008 13:37
autor: tigerdj
;] ja tam w swojej mkII tez jezdzilem bez plynu ;] efekt byl taki ze kierownica chodzila jak oporna bestia ;] ale sie dalo kierowac tylko uciazliwosc pojawiala sie jak bylo malo miejsca do zaparkowania ;/ a jak bys chcial zbiorniczek z wezami to moge opchnac ci swoj ;] bo mi juz nie potrzebny ;[ wczoraj pocielem swoja laleczke :crazy:

: sob wrz 27, 2008 15:25
autor: sas_gti
znajć konstrukcję pompy bo niejednokrotnie je rozbierałem to stiwerdzam ze pompa pracująca na sucho ulega zacieraniu się. Łopatki wirnika wysuwają się pod wpływem siły odśrodkowej co prawda ale smarowane są płynem do wspomy który umołżiwa im swobodną pracę dzięki tzw filmowi olejowemu. Pozabawiona smoarowania pompa sie zatrze. Poza tym wystawione na działanie powietrza elementy aluminowe pompy będą ulegały korozji.

: sob wrz 27, 2008 16:09
autor: t-tas
sas_gti, nie doczytałeś, pompę odłączył- znaczy zrzucił pasek, czyli praca na sucho jej nie grozi, ale co do reszty układu, pewnie praca na sucho jakoś się odbije na elementach hydraulicznęj części maglownicy, te elementy powinny pracować w oleju, czyli wg mnie zakup odpowiednie diwajsy jak najszybciej, zamontuj i uruchom wspomę, aby nie było, ze zrobisz to za jakiś czas i wspoma nie będzie chciała pracować
robiłem kiedyś pompę koledze w mk3, pompa odpięta była przez kilka miesięcy, i po zamontowaniu jej na samochód przez jakieś 2 tygodnie wspoma robiła co chciała- raz działała, raz nie, raz mocniej, raz słabiej- ostatecznie zaczęło działać jak należy, ale cyrki były