Forum.VWGolf.pl

Ostatnio wymieniłem oba łożyska, bo stare już miały sędziwy przebieg i po przejechaniu ok. 100km zaczął się wydobywać szum z tych nowych łożysk. Zakładałem je porządnie, wszystko ładnie wbiłem, nasmarowałem i dokręciłem na maxa i poluzowałem ¼ obrotu.
Może mam je za bardzo przykręcone, ale koło na lewarku pokręcone kręci się swobodnie.

lozyska skalada sie z wyczuwalnym delikatnym luzem mysle ze czeka ciebie jeszcze raz wymiana

albo jeszcze dokręć

ja też zmieniałem i po 500km huczały. wymieniłem czopy łożyskowe, bo po sprawdzeniu na tokarce miały bicie. od tamtej pory ok

jeszcze zapomniałem dodać, ze przy ostrzejszym skręcie przy predkości ok 30km.h szum ginie ale jak wyjde na prostą to znowu szumi. Jutro moze je jeszcze troszke bardziej dokręce i wrzuce do środka wiecej smaru. Moze to pomoże.... mam nadzieje

maciuso pisze:jeszcze zapomniałem dodać, ze przy ostrzejszym skręcie przy predkości ok 30km.h szum ginie ale jak wyjde na prostą to znowu szumi. Jutro moze je jeszcze troszke bardziej dokręce i wrzuce do środka wiecej smaru. Moze to pomoże.... mam nadzieje

na moje oko to powinienes jeszcze popuscic 1/4 obrotu. jest,ale nie wiem.jak dokrecisz to mozesz miec nastepna wymiane

wyjmij je, wymyj w bnzynie czy ropie nasmaruj i włóż spowrotem

Z reguły zakładając nowe łożyska dokręca się je trochę mocniej, tak aby się ułożyły (obraca się trochę kołem).
Niezbędny luz łożysk ustawia się tak: pod nakrętką jest podkładka. Nakrętkę dokręca się tak aby można było czubkiem śrubokręta (bez robienia z niego dźwigni na kołnierzu piasty) minimalnie przesuwać podkładkę pod nakrętką. W takim stanie po założeniu koła wyczuwalny jest minimalny luz w łożysku i tak ma być.

dzieki za pomoc, zaraz zabieram sie do roboty

mi tez cos szumi w przednim kole od kierowcy ... jest to slyszalne przy mniejszej predkosci ... odglos jakby sie cos ocieralo ... ostatnio mialam wymieniane klocki, czy moze to miec jakis zwiazek ze soba?