Strona 1 z 1

hałas w ukladzie jezdnym

: sob wrz 20, 2008 02:23
autor: marezk1
Poczatkowo myslalem ze to tarcie bieznika opony o jezdnie albo obcieranie opony o blotnik, po przejechaniu 100 km halas ten przypominal warkot silnika samolotu i nasilał sie ze wzrostem predkosci. W kierownicy i podlodze bylo czuc wibracje. Na "luzie" warkot byl nieco slabszy i obniżał ton wraz z utratą predkosci. Kola byly zimne(chyba nie łozyska) olej w skrzyni byl sprawdzany 2 lata temu (wymieniony uszczelniacz)
Co to moze być?? Pomózcie!

: sob wrz 20, 2008 07:57
autor: robertrog
Obstawiam łożyska,to że nie grzeją się koła nie świadczy o tym ,że są w porządku.

: sob wrz 20, 2008 08:38
autor: mate64
Więcej danych potrza. Czy dźwięk nasila sie przy jeździe po łuu, czy słychać cały czas itp itd.

Na pierwszy rzut oka to faktycznie łożyska, ale za mało danych żeby powiedzieć na pewno.

: sob wrz 20, 2008 14:53
autor: marezk1
robertrog pisze:Obstawiam łożyska,to że nie grzeją się koła nie świadczy o tym ,że są w porządku.
Dzis bylem u mechanika, faktycznie jak zakrecil; kolem( LT) to tarło i nawet bylo slychac metaliczne trzaski, wymienil łozysko i ...... zadnej poprawy!
Ten dźwiek przypomina warkot samolotu, pojawia sie juz od 50 km/h i generalnie przy zwiekszaniu predkosci rosnie wysokosc (czestotliwosc drgan) tego dźwieku. Nie ma znaczenia czy na biegu czy na luzie, słychac caly czas. Czuc drgania w kierownicy i troche w podlodze.

: sob wrz 20, 2008 15:44
autor: robertrog
A przednie koła sprawdzał ,jeżeli nie to jeszcze niech te ci sprawdzi.Możesz też sam spróbować,zaobserwuj czy przy zmianie kierunku jazdy pojedź slalomem czy wtedy dźwięk cichnie.Jeżeli tak będzie ,to przednie łożysko któreś.A jeżeli to nie łożyska ,to pozostaje jeszcze przegub napędowy.

: sob wrz 20, 2008 15:49
autor: mate64
marezk1 pisze:
robertrog pisze:Obstawiam łożyska,to że nie grzeją się koła nie świadczy o tym ,że są w porządku.
Dzis bylem u mechanika, faktycznie jak zakrecil; kolem( LT) to tarło i nawet bylo slychac metaliczne trzaski, wymienil łozysko i ...... zadnej poprawy!
Ten dźwiek przypomina warkot samolotu, pojawia sie juz od 50 km/h i generalnie przy zwiekszaniu predkosci rosnie wysokosc (czestotliwosc drgan) tego dźwieku. Nie ma znaczenia czy na biegu czy na luzie, słychac caly czas. Czuc drgania w kierownicy i troche w podlodze.


To na 90% łożyska. Jeśli tył to może być nie dokręcony, jeśli przód to tylko wymiana.

: pn wrz 22, 2008 23:49
autor: marezk1
mate64 pisze:
marezk1 pisze:
robertrog pisze:Obstawiam łożyska,to że nie grzeją się koła nie świadczy o tym ,że są w porządku.
Dzis bylem u mechanika, faktycznie jak zakrecil; kolem( LT) to tarło i nawet bylo slychac metaliczne trzaski, wymienil łozysko i ...... zadnej poprawy!
Ten dźwiek przypomina warkot samolotu, pojawia sie juz od 50 km/h i generalnie przy zwiekszaniu predkosci rosnie wysokosc (czestotliwosc drgan) tego dźwieku. Nie ma znaczenia czy na biegu czy na luzie, słychac caly czas. Czuc drgania w kierownicy i troche w podlodze.


To na 90% łożyska. Jeśli tył to może być nie dokręcony, jeśli przód to tylko wymiana.[/quote/

tak swierdzil dzis mechanik - ze to przednie lozysko (PP) ale jak krecil kolem recznie to nic nie mozna wykryc dopiero podczas jazdy! Halas coraz wiekszy juz od 20 km/h ale przy niektorych predkosciach slabnie lub nasila sie... w srode chyba wymiana to napisze, dzieki nara!

: wt wrz 23, 2008 00:12
autor: mate64
marezk1 pisze:
mate64 pisze:
marezk1 pisze: Dzis bylem u mechanika, faktycznie jak zakrecil; kolem( LT) to tarło i nawet bylo slychac metaliczne trzaski, wymienil łozysko i ...... zadnej poprawy!
Ten dźwiek przypomina warkot samolotu, pojawia sie juz od 50 km/h i generalnie przy zwiekszaniu predkosci rosnie wysokosc (czestotliwosc drgan) tego dźwieku. Nie ma znaczenia czy na biegu czy na luzie, słychac caly czas. Czuc drgania w kierownicy i troche w podlodze.


To na 90% łożyska. Jeśli tył to może być nie dokręcony, jeśli przód to tylko wymiana.[/quote/

tak swierdzil dzis mechanik - ze to przednie lozysko (PP) ale jak krecil kolem recznie to nic nie mozna wykryc dopiero podczas jazdy! Halas coraz wiekszy juz od 20 km/h ale przy niektorych predkosciach slabnie lub nasila sie... w srode chyba wymiana to napisze, dzieki nara!
Auto na klocki, wrzucasz 1,2,3,4,5 zamykasz budzik na 200 i wiesz już które wyje :grin:

: pn wrz 29, 2008 21:53
autor: marezk1
potem warkot juz bylo slychac od 5 km/h, drgania w kierownicy i podlodze - podejrzenie o lozyska w skrzyni.... ale 3 lozysko (PL) strzal w 10!