Forum.VWGolf.pl

Witam, jestem tu nowy. Mam na imię Andrzej
usterka pojawiła się w golfie mk2 silnik 1.3 na pełnym wtrysku
\wymieniałem skrzynię, po czym zepsuł mi się sterownik i pompka paliwa ciągle chodziła, także zalało go paliwem, wymieniłem sterownik-po czym pompka już chopdziła dobrze tzn. odłączało ją na zapłonie. Później chciałem odpalić chodziło na jeden lub dwa gary, przeczyściłem świece, zakręciłem przebierał ale już nie tak jak na początku, z wygara poszły białe dymy także nic nie było widać i silnik zgasł. Pod silnikiem mokro lało sie jak z cebra, chyba to paliwo z olejem, tzn. śmierdzi paliwem i konsystencje ma paliwa ale kolor oleju. co może być przyczyną i co poszło. Mam nadzieje że nie blok- na bloku nie widać żadnego ubytku, tylko cieknie (chyba") z takiej puszki owiniętej w jakąś gąbke pod dolotem powietrza,tak to się chyba nazywa. nie odpalałem go już bo sie boje że mogę coś bardziej uszkodzić, chcę tylko wiedzieć co to może być
Trochę zrobiłem badziewia ale mam nadzieję że się odczytacie
Pozdrawiam i z góry dziękuje za odpowiedzi

a uszczelke pod glowica sprawdzales? chociaz jak wylalo na ziemie to raczej stawial bym na jakies pekniecie.

już wszystko wiadomo, temat można usunąć ale możę się jeszcze komuś przydać.
A więc tak. jeżeli pompa chodziła to zalała tłoki, później zakręciłem rozrusznikiem to benzyna przez pierścienie dostała się do oleju. Więc wylałem olej z benzyną z silnika było prawie 10l, kupiłem nowy olej i fiterek i wszystko cyka jak w zegarku tylko jeszcze troszkę kopci bo spala to co zgromadziło się na tłumiku i rurach wydechu
pozdrawiam