Forum.VWGolf.pl

Witam, muszę zabrać się za tylne hamulce, bo pewnie są jeszcze od nowości, a już słabo tył hamuje. Co wymienić najlepiej? Same szczęki i dać bęben do przetoczenia? Czy może wymienić szczęki i bębny, czy szczęki, bębny, sprężynki i łożyska?

Co sądzicie o takim zestawie?
http://moto.allegro.pl/item435207121_be ... 2_c49.html

bardzo tani ten zestaw
proponuję zaopatrzyć się w dobre bębny jak są już zjechane i dobrej klasy szczęki
nie musisz wymieniać łozysk a sprężynka jak ci szczeli to dokupisz w każdym sklepie motor
daj sobie na luz z takimi zestawami to tylko chwyt !

MarcinWLKP, jak nie musisz zmieniać łożysk to nie zmieniaj... ja raczej bym się przyjrzał cylinderkom... obejżał czy nie stoją, obejrzał te gumowe osłonki na nich. a potem jeszce zerknął na stan linek od ręcznego... Bębny jak nie mają rantów dużych i mają grubą ściankę to tez bym nie ruszał... trzeba rozebrać i obejrzeć

Ok to najpierw sprawdzę, co przy okazji szczęk i dopiero kupię

Proponuje wymienić same szczęki, jeśli tak jak pisali koledzy wcześniej są ranty na bębnie to wymienić i bębny. A jeśli wymieniasz bębny to mało prawdopodobne jest to że wybijesz pierścienie łożysk bez uszkodzenia bieżni, czyli i musisz wymienić łożyska...

Pozdrawiam
PAPAYOS

zasada jest ogólnie taka : jeżeli wymienisz szczęki a bębny mają duży rant no to ich przetoczenie nic ci nie da, bo promień szczęk i bębna będą wtedy znacznie różniły sie od siebie i szczęki będą "brały" tylko środkiem a nie na całej powierzchni.
Tak jak napisano powyżej drobiazgami się nie przejmuj (mam na myśli sprężyny ściągające )- ale zwróć uwagę na stan sprężynek z trzpieniem które trzymają szczękę do tej "okrągłej blachy" i na stan linki hamulca ręcznego oraz oczywiście stan cylinderków i gumek na nich.
łożyska jak nie hałasują to nie musisz wymieniać

PAPAYOS pisze:Proponuje wymienić same szczęki, jeśli tak jak pisali koledzy wcześniej są ranty na bębnie to wymienić i bębny. A jeśli wymieniasz bębny to mało prawdopodobne jest to że wybijesz pierścienie łożysk bez uszkodzenia bieżni, czyli i musisz wymienić łożyska...

no właśnie czyli mam do wymiany szczęki, bębny (bo jak mogą wyglądać bębny po 199tys km - nie ma bata żeby nie było rantów), skoro bębny to i łożyska

chudi01 pisze:Tak jak napisano powyżej drobiazgami się nie przejmuj (mam na myśli sprężyny ściągające )

tym się akurat nie przejmuje, są w zestawie to niech będą

Bębny i szczęki są polskie, firmy EG Brakes nie ukrywam, że całość jest bardzo tania. Pakować się w to czy lepiej kupić np zestaw Harta http://moto.allegro.pl/item438923616_be ... o_hit.html i do tego łożyska SKF lub Febi?

Kwestie co kupić już mam w zupełności wyjaśnioną, teraz pozostaje wybór dobrej firmy

Proponuję nie kupywać tanich bębnów...

Ponieważ tańsze mają tendęcję do robienia się w jajo... Po rozgrzaniu i ostygnięciu mogą nie powrócić do krągłości...

Tańsze szczęki mogą po pewnym czasie stracić okładzinę... A wtedy powtórka z rozrywki i kolejna wymiana kompletu...

Pozdrawiam
PAPAYOS

PAPAYOS pisze:Ponieważ tańsze mają tendęcję do robienia się w jajo..

Nie prawda

Jeżeli chcesz tam zrobic mały remąoncik i mieć spokój na dł czas proponuje

-Wymienić bębny i szczęki
np. taki zetsaw
http://allegro.pl/item431513874_bebny_s ... html#photo
-cylinderki , ja płaciłem za sztukę 15 zł firmy delphi
http://allegro.pl/item434840685_nowy_cy ... html#photo
- i do tego sprężynki sczęk 30 zł i zamyka się koło więcej juz nie potrzeba kupowac