Strona 1 z 1

Spalone sprzęgło

: pn wrz 15, 2008 09:22
autor: kruczy09
Witam.

Kilka dni temu zaczely sie dziac jakies dziwne rzeczy z obrotami, podczas wciskania gazu ( 1, 2 i 3 bieg ) obroty momentalnie wbijały sie pod 3000 i silnik ciagnal to tego momentu jak automat. Wczoraj sie w jednej chwili pogorszyło do 4000 - podjechałem do domu i co...swąt w goferku i w jego obrębie jak przy spawaniu, z silnika lekki dymek,a do tego czuć na sprzegle jakies chrobotanie :/
Czy to oznaka, ze cale sprzeglo do wymiany czy tylko linka ?
Do mechanika mam niecale 2km, mozna jeszcze nim podjechac, czy lepiej zaopatrzec sie w dobrą linke ? :/

Z gory dzieki

: pn wrz 15, 2008 09:42
autor: norek111
sprzęgło do remontu linka i na hol jesli chrobocze

: pn wrz 15, 2008 09:45
autor: Sztomel
kruczy09 wychodzi na to, że jest problem ze sterowaniem sprzęgłem gdyż nie wyłączało Ci się ono całkowicie po puszczeniu pedału sprzęgła i dlatego przypaliłeś okładziny a samochód nie przyspieszał jak powinien, do mechanika można nawet bez sprzęgła dojechać (wymaga to jednak trochę wprawy), trzeba najpierw wyregulować sterowanie sprzęgła i zobaczyć potem jak będzie ono pracowało;
dodam, że miałem trochę inny przypadek który zmusił mnie do ruszania 4 razy na światłach na skrzyżowaniu z uwaga ... 5 biegu !
smród niemożliwy w aucie przez około 40 km w czasie dalszej jazdy ale po usunięciu usterki sprzęgło tzn. tarcza z okładzinami działa prawidłowo do dziś.

: pn wrz 15, 2008 10:04
autor: kruczy09
Biorąc pod uwage to co mowisz, to, jesli dobrze wnioskuje, jest szansa ze sprzeglo da sie uratowac ? Kwestia tylko tarczy z okladzinami...? :>

: pn wrz 15, 2008 10:06
autor: dziejo
wszystko wskazuje na to ze skończyła się tarcza sprzęgła po wymontowaniu jej nalezy sprawdzić w jakim stanie jest docisk jeżeli będzie porysowany niedaj boże pęknięty wtedy czeka cię wymiana kompletnego sprzęgła
ps
co to za silnik w twoim goferku ?

: pn wrz 15, 2008 10:09
autor: kruczy09
Silnik to 1.6 75km...
Zaraz ide do mechanika ustalic termin wjazdu, albo wholu :-)

: pn wrz 15, 2008 10:09
autor: Sztomel
kruczy09 wszystko zależy ile dostało w dupę i w jakim stanie będzie tarcza z okładzinami;
niech mechanik wyreguluje Ci linkę sprzęgłą i pojeździj a zobaczysz jak sprzęgło będzie pracować (bo po co dodatkowo wyciągać skrzynię i płacić niemałą kasę) jak się okaże, że będzie OK, wymiana sprzęgła tylko wtedy jeśli będzie dalej o sobie dawało znać np. to chrobotanie itp.

: pn wrz 15, 2008 10:19
autor: dziejo
linki są z samoregulatorem i jeżeli to silnik ABU były 3 różne linki stosowane
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=80644

: pn wrz 15, 2008 11:04
autor: kruczy09
Wlasnie wrocilem od mechanika, wiec sprawa wyglada tak:
- kompletne sprzeglo = ok. 350zl
- robocizna = 300zl

A z racji tego ze mam do wymiany skrzynie, nie ma sensu placic dwa razy za przekładke, wiec dodać do tego ok. 700zl...
Daje nam to niecale 1500zl :/

Tak wiec goferek "troche" postoi... :/ Lewajegomać....

Pozdrowienia dla sprawnych technicznie miłośników...

: wt gru 23, 2008 12:56
autor: Hefajsto
Mam takie pytanie...
Spaliłem sprzęgło - silnik AAZ. Sprzęgło konkretnie się przykopciło(ostro było czuć). Odstawiłem samochód na noc żeby ostygło. Rano zagladam pod maskę czuć zapach sprzęgła...
Pojeździłem troche, żadnej różnicy nie widzę w jeździe. Pare razy przycisnołem i poczułem lekki zapach w środku. Tak jak by się znowu przygrzało ale się nie ślizga. Przynajmniej tak nie zauważalnie? Dalej cały dzień latałem normalnie, żadnego ślizgania i zapachu w środku ale pod maską po dwóch dniach czuć zapach sprzęgła. Czy sprzęgło może tyle czasu się wietrzyć? Czy jak się przegrzeje i bierze normalnie to nie powinno po ostygnieciu nie śmierdzieć?
Denerwuje mnie ten smród bo niby się nie ślizga a śmierdzi. Pewnie nie polatam długo bo ma przebieg 184tyś i bierze tak już wysokawo ale przed spaleniem brało praktycznie tak samo i było wszystko ok..
Czy ktoś miał doświadczenia z tym zapachem?

: wt gru 23, 2008 18:16
autor: dziejo
ile ci się moze zuzyć tarcza przy krótkotrawałym przytrzymaniu go na obrotach ??
setki milimetrów wiec to jeszcze nie powód do zmartwien (aczkolwiek te wysokie sprzegło moze sygnalizować ) ze tzreba się szykowac na wymianę
a smierdzi tak z racji tego ze kiedyś były produkowane tarcze na azbeście
to on tak śmierdzi :-& tak samo jak klocki hamulcowe kiedyś ten sam składnik

: sob kwie 11, 2009 10:48
autor: Giacomo
dzisiaj chciałem ruszyc z trójki(co za głab),przetrzymałem na niej pare sekund mojego golfa.Po chwili zaczeło troche smierdziec spalenizna, nie było zadnego dymu.Zatrzymałem sie, pod maska troche było czuc ten smrodek.Mimo to pojechałem do domu.Po przebyciu 20 km zatrzymałem auto i po wyłaczeniu silnika zapach był znikomy.W trakcie jazdy nie odczuwałem zadnej róznicy.Wiem, moze sikam, ale to jest moj pierwszy samochod(golf 4 1.6) i stad moje obawy o spalenie sprzegła.czy moze podjechac do mechanika, a moze samemu jakos zobacyc .Co sadzicie? Dziekuje za wszelkie rady ...

: wt kwie 14, 2009 21:24
autor: kruczy09
Specem nie jestem, ale z ja podjechałbym na Twoim miejscu do kogoś zaufanego, aby zajrzał gdzie trzeba...bo teraz jeździ, wiec lepiej podjechać na kontrol samemu, niż później hol... Przezorny zawsze ubezpieczony :okej: