Strona 1 z 1
Po wymianie rozrządu silnik nierówno pracuje PF
: pn wrz 08, 2008 19:03
autor: finni
Hey,
Dziś wymieniłem rozrząd u mechanika. Po wymianie sprawdzam efekty:
- odpalam auto i nie za bardzo się to udaje(nie chce odpalić),
- jak odpali to zaraz gaśnie lub obroty są niestabilne (spadają do około 800 a potem wzrastaja do 1500 i znów silnik gaśnie).
- po przegazowaniu gaśnie.
Czy mechanik coś pochrzanił, a może zwędził jakąś część?
Wcześniej działało wszystko OK. I nie było takich akcji. Czy możliwe że źle rozrząd ustawił??
Mechanik mówi, że rozrząd ustawiony na znaczniki dokładnie tak jak poprzedni (???)
Silnik 1.8i, 8V, 107 KM, oznaczenie PF, rocznik 91.
: pn wrz 08, 2008 20:42
autor: Hans-Hans
Moim zdaniem musisz to zareklamowac u tego mechanika wiechac i po nażekac . Aby rozebrac rozrząd nie scągamy nie odpinamy żadnych wtyczek przewoduw i inych takich . Pierwsze co musisz ich skłonic do sprawwdzenia rorządu bo tam jest problem na 80% no chyba że to jakis kombinator i cos przełożył .
[ Dodano: 08 Wrz 2008 20:45 ]
i sprawdz czy czasem niema nieszczelnosci przy przepływce . mogli scągnąc rure
: pn wrz 08, 2008 20:45
autor: Paweł Marek
napewno coś schrzanił trzeba zrobić dwie rzeczy: usatwić pasek jak należy i skontrolować ewentualnie zapłon. Wcześniej mogła być pomyłeczka na wałku pośrednim i dostosowany do niej zapłon.
: pn wrz 08, 2008 20:47
autor: moriel
Nie no nie ma bata, skoro wjechałeś sprawnym pojazdem to nie ma prawa, żebyś zjechał z warsztatu niesprawnym. W ogóle jakoś dojechałeś do domu czy zostawiłeś samochód gdzieś koło warsztatu? Mechanik nie może Ci wypuścić samochodu, który przestał działać. Reklamuj usługę i tyle - jak nie potrafi naprawić to niech przywróci do poprzedniego stanu i do widzenia.
: pn wrz 08, 2008 21:05
autor: szopek87
ale wiecie jak jest z mechanikami, nastepnym razem jak tak autko chodzi to nie odbiera sie go od mechanika i nie daje sie za to kasy. pewnie zle ustawil baran jeden rozrzad , ale agent niezly ze nie zobaczyl ze autko nie rowno pracuje
: pn wrz 08, 2008 21:45
autor: finni
Nie zabrałem auta z warsztatu...niechaj naprawia. Problem tkwi w tym że on pewnie nie wie gdzie jest problem. A ja chcę auto sprawne...pytam by i jemu wskazać drogę ku naprawie mojego mk2.
: pn wrz 08, 2008 21:48
autor: szopek87
musi wiedziec co on ruszal nastepnym razem niech nie pcha lap, i sprawdzi jeszcze raz rozrzad
: pn wrz 08, 2008 21:51
autor: norek111
Paweł Marek pisze:napewno coś schrzanił trzeba zrobić dwie rzeczy: usatwić pasek jak należy i skontrolować ewentualnie zapłon. Wcześniej mogła być pomyłeczka na wałku pośrednim i dostosowany do niej zapłon.
jak dla mnie to ustawienie wałka posredniego olewam ustawiam aparatem i na lampe albo vag
: pn wrz 08, 2008 22:01
autor: Paweł Marek
no zgadza się jak już mamy pewność że wał i wałek rozrządu sa dobrze ustawione
: pn wrz 08, 2008 22:03
autor: norek111
Paweł Marek pisze:no zgadza się jak już mamy pewność że wał i wałek rozrządu sa dobrze ustawione
nie inaczej
: wt wrz 09, 2008 12:56
autor: zjawa
miałem to samo u siebie , wał i wałek w głowicy ustawione były dobrze na znakach a pośredni gdzieś przestawiony, zapłon ustawiłem aparatem i auto zaczęło jeździć a nie wlec jak ślimak
: śr wrz 10, 2008 09:33
autor: finni
Dokładnie to co napisał zjawa. Pośredni wałek był przestawiony przez poprzedniego mechanika, a zapłon dostosowany do przestawionego wałka pośredniego.
Teraz wszystkie wałki są już ustawione na znaki a aparat zapłonowy przestawiony. Dzięki.