kontrolka oleju w VR6 wariuje
: ndz wrz 07, 2008 22:22
temat piszę na prośbę kolegi, szukajka znalazła mi jedną podpowiedź, ale chciałbym się upewnić
auto to mk2 rok 89(nowa skrzynka elektryczna, buda po silniku PF), silnik to VR6 i licznik z mk3, i dotychczas wszystko było jak należy, problem pojawił się wczoraj, a wygląda tak, że po przekroczeniu 2500 obr/min zaczyna migać kontrolka oleju i odzywa się brzęczyk, po odłączeniu czujników dzieje się tak samo, ciśnienie sprawdzone czujnikiem zegarowym i jest ok- na wolnych obrotach na jednym jest chyba 1,2; na drugim chyba 1,5; wyższe obroty i osiągnięcie 5 to nie problem- wyżej nie pójdzie, czyli jest ok z motorem
czytałem w znalezionym temacie o jakimś dynamicznym pomiarze ciśnienia (do jakiś obr tyle, powyżej tyle), czujniki zostały już wymienione i sytuacja się powtarza- miga, pika, czy w takiej sytuacji szukać gdzieś przerwy na kablach, awaria licznika?? proszę o jakieś wskazówki bo nie jestem mistrzem kabloteki, a sami pewnie wiecie jak wkurza pikacz od oleju
auto to mk2 rok 89(nowa skrzynka elektryczna, buda po silniku PF), silnik to VR6 i licznik z mk3, i dotychczas wszystko było jak należy, problem pojawił się wczoraj, a wygląda tak, że po przekroczeniu 2500 obr/min zaczyna migać kontrolka oleju i odzywa się brzęczyk, po odłączeniu czujników dzieje się tak samo, ciśnienie sprawdzone czujnikiem zegarowym i jest ok- na wolnych obrotach na jednym jest chyba 1,2; na drugim chyba 1,5; wyższe obroty i osiągnięcie 5 to nie problem- wyżej nie pójdzie, czyli jest ok z motorem
czytałem w znalezionym temacie o jakimś dynamicznym pomiarze ciśnienia (do jakiś obr tyle, powyżej tyle), czujniki zostały już wymienione i sytuacja się powtarza- miga, pika, czy w takiej sytuacji szukać gdzieś przerwy na kablach, awaria licznika?? proszę o jakieś wskazówki bo nie jestem mistrzem kabloteki, a sami pewnie wiecie jak wkurza pikacz od oleju