Forum.VWGolf.pl

Witam,

Posiadam mk3 z 92 roku z silnikiem 1.8 ABS

Problem polega na tym, ze podczas jazdy wciskajac sprzegło (szybko lub wolno) obroty silnika spadaja ponizej 800 i auto zachowuje sie przez jakies 1 - 1,5s tak jakby chcialo zgasnac. Taka sama sytuacja dzieje sie gdy na biegu jalowym dodam pare razy gazu.
Dodam, ze gdy silnik jest zimny lub cieply nie ma zadnego falowania obrotow.

HELP!!!

Masz LPG?

Podpinam sie pod temat ja mam LPG taki sam silnik 1,8 90km i na benzynie mam taki problem,ze gdy go przegazuje obroty spadaja ponizej 800,wydaje sie ze auto zgasnie ale,nagle same sie podnosza na 800 i jest dobrze na gazie jest ok czy wie ktos co to moze byc ?

krzycho85 pisze:Masz LPG?

nie mam LPG.

Powiem wiecej, jestem po wymianie calego rozrzadu, szlifie glowicy itd itd.
ale i tak przed wymiana byl ten sam problem.

lewe powietrze lub silniczek krokowy zaczyna nawalac, nie wykluczone ze z przepustnica cos jest moze brudna albo filtr powietrza (kiedy byl wymieniany)

filtr powietrza wymienialem 3 dni temu, i dalej nic. co do przepustnicy to do konca nie jestem pewien ale mechaniur chyba czyscil jak cos tam ostatnio robil... a przedmuchow raczej nie ma podstawa gaznika wymieniona, w silniku tez wszystkie uszczelki powymieniane. ;(((

[ Dodano: Wto Wrz 09, 2008 12:55 ]
duzo jest rozbierania zeby ta przepustnice wyczyscic? bo jak nie to sam sobie sprawdze w jakim jest stanie:P aaa i jeszcze jedno... da sie jakos sprawdzic czy silnik krokowy jest ok?

zeby sciagnac przepustnice to 7 srub sie odkreca, silniczek krokowy mozesz sprawdzic przykladajac napiecie ale to nie zawsze jest wymierne, moj poprzedni dzialal podlaczony do napiecia a w aucie nie dawal sobie rady, wlacz zaplon ale nie odpalaj - podejdz do przepustnicy i otwieraj ja reka i zamykaj do konca powinien bzyczec silniczek krokowy, ale to tez nie jest wymierne, najlepiej podmienic na jakis inny i sprawdzic czy sie poprawi

Witam! podepne się pod temat. Mam problem z moim golfem III 1.8 GT benzyna. Gdy postoi na dworze przez całą noc i jest zimno to rano nie moge go odpalić. Kręce nim prawie aż do wykończenia akumulatora, a on sobie chwyci na obroty wtedy kiedy cały czas kręce silnikiem, a jak jak przekręcam kluczyk to od razu gaśnie. Gdy uda mi się go odpalić to potem mam problemy w jeździe jak dam mu gwałtownie gazu to sie dławi, lub bardzo ale to naprawde bardzo wolno przyśpiesza. Nie kiedy przy 28OO obr, 3000obr zaczyna mi przerywać. Gdy zdejmę nogę z gazu to szczela z tłumika. Spalanie wzrosło mi 3,5 litra więcej. Normalnie to tak palił 7,5 - 8 litrów, a teraz 12