Strona 1 z 2
Ciśnienie w układzie chłodzenia
: sob wrz 06, 2008 12:32
autor: pablomo
Czytałem dużo postów na temat układu chłodzenia lecz żaden nie dał mi jedno znacznej odpowiedzi. Mam Golfa mk3, 93, 1,4 abd. Przejechałem wczoraj około 20 km i zapaliła się mi kontrolka od płynu w chłodnicy a co dziwne płynu miałem dość bo nie dawno sprawdzałem i w dodatku kontrolka zapaliła się przy temp. ok 70-80 C. Popatrzyłem pod maskę i wszystko wyglądało ok ale po odkręceniu korka (nie do końca, 2 lub 3 obroty) na zbiorniku wyrównawczym wywaliło mi płyn, zrobiło się duże ciśnienie w środku. Było ciemno więc nie robiłem dalszych oględzin. Zrobiłem dziś rano kolejną próbę, dolałem płynu (ok 1,5 L) i zostawiłem na wolnych obrotach na 10 minut silnik. Efekty: brak ciepłego nawiewu na samochód, górna rura chłodnicy gorąca, dolna zupełnie zimna, po odkręceniu korka znów to samo co wcześniej. Więc teraz pytanie co to może ostatecznie być? Czytałem że można octem układ chłodzenia przeczyścić, że może to być wina korka, termostatu a nawet i uszczelka pod głowicą. Co mogę na razie zrobić żebym mógł chociaż do pracy jeździć to jest ok 10 km dziennie.
: sob wrz 06, 2008 12:37
autor: husik
sprawdz kolego termostat, na to wychodzi ze sie nie otwiera i dlatego takie cisnienie jest w układzie
: sob wrz 06, 2008 12:41
autor: pablomo
Dam rady sprawdzić to sam w domowych warunkach? W którym miejscu jest termostat w silniku 1,4 ABD? No i jak to sprawdzić żeby było dobrze?
: sob wrz 06, 2008 12:43
autor: wojtas4589
odkrec korek i wtedy sprawdz czy wywali płyn, po drugie zobacz czy jak temp osiągnie nie całe 90 stopni czy dolny wąż zrobi sie ciepły bo dopiero wtedy powinien, jesli wąż nie robi sie ciepły to nic tylko termostat do wymiany
[ Dodano: 06 Wrz 2008 12:47 ]
Termostat znajduje się w tej obudowie od strony chłodnicy, tzn. jest do tej obudowy dokręcany taki krócieć w kształcie kolanka, do którego dochodzi wąż z dolnej części chłodnicy
: sob wrz 06, 2008 13:34
autor: pablomo
Zrobiłem jeszcze jeden test. Odkręciłem korek i włączyłem silnik zostawiając go na wolnych obrotach i po ok 5 minutach wywaliło wodę. Prawdopodobnie to termostat? Zrobię teraz tak że wywale termostat i sprawdzę jak będzie działało wszystko bez niego. Tylko pytanie czy można długo jeździć bez termostatu? Szkodzi to w czymś? Teraz przez lato chyba nie ale w zimie to raczej bym w ogóle ciepłego nawiewu nie miał.
: sob wrz 06, 2008 14:08
autor: Fahoo
pablomo, szkoda zadna tylko bedziesz miał nie dogrzany silnik i spali ci wiecej wahy szczegolnie w zimne dni
: sob wrz 06, 2008 14:16
autor: oldstaszek
Układy chłodzenia pracują na niewielkim nadciśnieniu - fizyka - aby temp.wrzenia płynu była trochę wyższa.Odkręcając korek powodujesz gwałtowne obniżenie nadciśnienia.Nie łącz tego z uszkodzonym termostatem - inny objaw.Uszkodzony termostat (zamknięty)nie puści płynu gorącego na chłodnicę - dolny wąż zimny - i przy zakręconym korku zakipi.Korek ma zawór nadciśnieniowy.
Możesz mieć uszkodzony włącznik wentylatora na chłodnicy - nie włącza i efekt podobny z tym że wąż dolny jest gorący.
: sob wrz 06, 2008 14:41
autor: wojtas4589
oldstaszek pisze:Układy chłodzenia pracują na niewielkim nadciśnieniu - fizyka - aby temp.wrzenia płynu była trochę wyższa.Odkręcając korek powodujesz gwałtowne obniżenie nadciśnienia.Nie łącz tego z uszkodzonym termostatem - inny objaw.Uszkodzony termostat (zamknięty)nie puści płynu gorącego na chłodnicę - dolny wąż zimny - i przy zakręconym korku zakipi.Korek ma zawór nadciśnieniowy.
Możesz mieć uszkodzony włącznik wentylatora na chłodnicy - nie włącza i efekt podobny z tym że wąż dolny jest gorący.
kolegapisał wyżej że wąż dolny jest zimny, tylko nie napisał przy jakiej temperaturze wywala płyn, bo jezeli wywala juz przy 70 dajmy na to to termostat tu nie winien tylko uszczelka wypalona do komory spalania, bo jezeli termostat zwalony to temp zawsze dojdzie do tych 90 bo wtedy wywala od gotującego sie płynu a nie od kompresji z garów
[ Dodano: 06 Wrz 2008 14:44 ]
oldstaszek pisze:Układy chłodzenia pracują na niewielkim nadciśnieniu - fizyka - aby temp.wrzenia płynu była trochę wyższa.Odkręcając korek powodujesz gwałtowne obniżenie nadciśnienia
ale gdy auto od początku pracuje bez korka to cisnienia nie ma i nie powinno wywalać płynu, efekt spadku cisnienia jest tylko przy odkreceniu korka przy rozgrzanym silniku
: sob wrz 06, 2008 14:57
autor: pablomo
czytam uważnie rady... Zrobiłem kolejny test. Wykręciłem termostat i zalałem znów wodą, efekt końcowy był taki sam czyli przy odkręconym korku po 5 minutach pracy silnika przy temperaturze ok 70 C znów wyleciała wrząca woda. Wentylator się włączył ale chyba za późno bo dopiero wtedy gdy wywaliło wodę. Dolna rura była takiej samej temperatury jak górna. Chyba się szykuje zmiana uszczelki pod głowicą, może to też być jeszcze pompa wody... ale tego chyba już sam nie zbadam. Chyba że macie jeszcze jakieś rady?
: sob wrz 06, 2008 15:10
autor: wojtas4589
ja stawiam na uszczelke
Sprawdz jeszcze czy idą bulbony w zbiorniczku wyrównawczym na samym początku jak zapalisz auto
sprawdz czy nie zaczeło kopcic z wydechu
i czy nie ma znaków oleju w zbiorniczku, tłuste plamy jak w rosole
: sob wrz 06, 2008 15:15
autor: pablomo
Od razu jak się włączy silnik idą bąbelki (jakieś lewe powietrze się dostaje do układu chłodzenia?) kopcenia z wydechu nie zobaczę bo mam teraz wodę wlaną nie płyn. Musze się jeszcze dokładnie przyjrzeć na tłuste plamy, ale jak na razie ich nie widziałem. Jakie są koszta wymiany uszczelki? Samemu się da to zrobić?
: sob wrz 06, 2008 15:21
autor: wojtas4589
jak idą bąble to plam nie musi być , zależy przy którym kanale wypali uszczelke, jak przy olejowym to miesza sie z olejem a jesliwypali sie przy tłokach to kompresja wali w układ chłodzenia i stąd te cisnienie
Ja zmieniałem sam uszczelke pierwszy raz w życiu i w silniku vr6 czyli 3 razy wiecej roboty jak u ciebie i dałem rady
za uszczelke zapłacisz z 80 zł , za planowanie głowicy z 120 dokładnie nie wiem i to całe koszta
: pn wrz 22, 2008 18:04
autor: pablomo
Z tego wszystkiego wynikło że termostat był walnięty a układ chłodzenia zapowietrzony, jeżdżę już kilka dni i wszystko jest ok, po za jedną rzeczą która prawdopodobnie będzie miała z tym związek. Zwiększyło się mi spalanie, czy to jest od tego że nie ma termostatu? Silnik jest dłużej zimny i dłużej jest włączone ssanie? Zanim silnik się nagrzeje spalanie jest większe? Czy może gdzieś indziej tkwi przyczyna?
: pn wrz 22, 2008 18:10
autor: Fahoo
no przeciez ci napisałem ze silnik nie bedzie dogrzany