Forum.VWGolf.pl

Witam. wczoraj założyłem dystanse aluminiowe po 14 mm na każde koło i pojawił się problem tzn. z okolicy lewego przedniego koła (tak mi się wydaje) słychać dziwny dźwięk, coś jakby ocieranie się o siebie metalowych elementów. Sprawdzałem już czy czasem nie są to te osłonki przy tarczy ale to nie to. Najdziwniejsze jest że ten dźwięk pojawia się tylko w określonych momentach tzn. po przerzuceniu na 3. bieg i przyspieszaniu trwa ok. 5 s i potem zanika. Podobnie na 4. biegu. Na pozostałych biegach nic nie słychać. Przy hamowaniu silnikiem też nie słychać, tylko przy dodawaniu gazu na tych dwóch biegach. Moja teoria jest tak że sypie się łożysko albo i piasta. Tylko że z prawej strony gdy mi się łożysko i piasta posypały to objawy były zupełnie inne. Może ktoś miał podobny problem? Będę wdzięczny za jakąkolwiek pomoc.

żuć okiem na przegub wewnętzrny półośki (kosz ) od strony skrzyni biegów czy nie ejst przytarty
moze to niema związku ale nie zaszkodzi sprawdzić

wojtekgtd, sadzę że to łożyska... jak wiesz intensywność dźwięku z rozsypanego łożyska jest tez tylko przy pewnych prędkościach odczuwalna i słyszalna... pamiętaj że wstawiając dystanse bardziej obciążyłeś łożysko i teraz działają na nie większe siły, którym musi się przeciwstawić, a jeśli przejechały kilka tysięcy to myślę że nie ma się co dziwić...

hmm... ocieranie moze tez byc od za dlugich srub
sprobuj zlokalizowac miejsce ocierania, jakies slady i wszystko bedzie jasne

ocieranie śrub o piastę tak??

oj tak sobie glowkuje co tam jeszcze moze ocierac.
z tylu piasty jest blacha oslaniajaca.
zmierz ile wystaja ci sruba z tylu piasty i jak bedzie to wiecej niz 5 mm to moga byc wlasnie takie efekty.
ja dobierajac dlugosc srub mierzylem tak:
najpierw pomiar na zdjetym kole ile wystaje gwint sruby od wewnatrz felgi a potem na jaka glebokosc (grubosc piasty i tarczy hamulca) trzeba je wkrecic.
potem odejmowanko tych wymiarow i juz wiesz ile gwintu wystaje niepotrzebnie i rdzewieje.

Dzięki wszystkim za odpowiedź.
Co do śrub to na 100% są dobre. Na początku były za długie ale z tyłu. Po docięciu pasują idealnie. Natomiast z przodu też sprawdzałem i mają odpowiednią długość.
Wydaje mi się że to jednak będzie łożysko. Może już się wcześniej sypało a po założeniu dystansu inaczej się rozłożyły siły i dopiero teraz stało się to wyczuwalne. Trochę mylące są objawy bo już miałem kiedyś zajechane łożysko z przodu z prawej strony ale wtedy dźwięki były inne. W każdym razie już niedługo się okaże czy to łożysko bo jestem umówiony z mechanikiem.

[ Dodano: 15 Wrz 2008 12:16 ]
Po dzisiejszej wizycie u mechanika problem tarcia rozwiązany. Przyczyna była banalna:

W tych zaznaczonych miejscach dystans tarł i wystarczyło go lekko przetoczyć bo był za wąski. Wcześniej nie przylegał dobrze do tarczy, wystarczyła minimalna odległość i przy określonej prędkości i obrotach wpadał w jakiś rezonans i obijał się o tarczę. Dobrze że tak się skończyło i nie trzeba było nic wymieniać.

Problem rozwiązany więc temat można zamknąć.