Strona 1 z 1
Naprawa napinaczy pasow po wystrzale
: pn wrz 01, 2008 20:40
autor: grubassoss
Kupiłem autko z wywalonymi poduchami i zablokowanymi pasami. poduche pasazera wymienilem, kierowcy tez, sensor tez kupiony, i niewiem czy da rade cos zrobic zeby te pasy odblokowac. Czytałem cos o jakis opornikach, ale za bardzo nie skumałem o co chodzi. Z czasem napewno kupie te pasy ale tymcazsowo brak funduszy. Wiec Jak, pomozecie????? Z góry dzieki
: pn wrz 01, 2008 21:16
autor: Wiesiek74
Podjedź do elektryka to Ci podepnie odpowiednie oporniki do koster przy pasach i fafowo podłączy poduszki oraz wykasuje ew błędy, a co do samych pasów to ja miałem tak samo w mk4 sam ich nieodblokowałem bo trzeba wiedzieć jak funkcjonują poszczegulne elementy /zapadki/ zrobił mi to pracownik w zakładzie blacharskim, ale prawy się znów zablokował i trzeba było go wymienić, w ramach "oszczędności " kupiłem tylny z mk4 /pasuje idealnie, a tańszy/ i przełorzyłem tylko szelkę.
Pozdrawiam
: ndz wrz 07, 2008 13:55
autor: smugus
ja równiez mam problem z pasem pasażera. Kupiłem go takiego ale nie wiem czy była wystrzelona poduszka i zablokował się pas czy sam się zablokował. Moze wiesz ile kosztuje taka usługa u elektryka by mi to sprawdził i odblokował mi ten pasek chyba że nie ma różnicy jak bym kupił do tył i tak jak ty przełożył do przodu tylko że wtedy nie będzie funkcjonował z podusia czy jak to jest z nim???
: ndz wrz 07, 2008 14:31
autor: Zico63b
Napinacze pirotechniczne pasów są JEDNORAZOWE i nie komunikują się z VAG-iem tzn. wykryje tylko czy są, tak wszędzie pisze. Dla swego bezpieczeństwa lepiej kupić choćby używany ale nie wystrzelony zestaw i mieć ten spokój psychiczny (zestaw który uczestniczył w wypadku, nawet gdy nie odpalił, nie jest już w 100% pewny).
: ndz wrz 07, 2008 20:55
autor: smugus
aha dziękuje bardzo. Nie wiesz ile by kosztowało takie coś i jeśli kupie moge sobie w wlasnym zakresie wymienić?? (odłączyć akumulatorek i wypiąc stary i wpiąc nowy czy są jakies czujniki kabelki które są podpięte?? czy musi to zrobic jakiś elektryk by nic mi potem nie szfankowało lub wyszczeliło??
: ndz wrz 07, 2008 21:11
autor: Zico63b
Dokładnie w tej tematyce nie siedzę, rozejrzę się, jednak najlepiej zapytać kogoś kto z tymi poduchami i napinaczami miał do czynienia - to jednak materiały wybuchowe i np. kolejność czynności jest bardzo ważna.
: wt wrz 09, 2008 22:45
autor: smugus
więc specu mi to rozebrał i stwierdził że sa to pasy pirotechniczne i że musze sobie kupić używke lub nówkę. Co wy sadzicie o tym i jaki wogole koszt by był do tego?? a np nie mogł by być jakiś zwykły pas do golfa IV normalny (to znaczy by miał jakiś tam napinacz czy coś tam ale zabezpieczał mnie, bez jakiś czujnikow do poduszki ani tych materiałów wybuchowych
).
: wt wrz 09, 2008 23:16
autor: Zico63b
Nie ma zwykłych pasów, już do trójki były z napinaczami, nic nie da się zrobić. Nie było to jak "Maluch"!
: wt wrz 09, 2008 23:38
autor: Jarowo
Zamiast wywalonych zapalników pasów zakłada się rezystory 2,2 ohma oznaczone paskami czerwony, czerwony, złoty,złoty w żółte złącze, które idzie do pasów.
Zico63b pisze:zestaw który uczestniczył w wypadku, nawet gdy nie odpalił, nie jest już w 100% pewny
Niestety to prawda a z drugiej strony to pewnie 50% sterowników w pojazdach grupy VAG ma za sobą wypadek, odpalenie i regenerację (kasowanie crash'a) .
Zico63b pisze:Napinacze pirotechniczne pasów są JEDNORAZOWE i nie komunikują się z VAG-iem tzn. wykryje tylko czy są,
Z tą komunikacja w mk4 jest inaczej niż mk3 ponieważ w mk 4 moduł SRS nadzoruje napinacze i kurtyny jak są, a mało tego w można dezaktywować napinacze w module SRS. Tak więc VAG komunikując się z modułem SRS może nie tylko sprawdzić obwód zapalnika ale także czy napinacze nie zostały dezaktywowane. Inna spraw,że moduły SRS i podejście do nich Vagiem lub kasownikiem crash'a to wg mnie najwyższa szkoła jazdy. Tu nie ma miejsca na błedy .
: śr wrz 10, 2008 15:12
autor: smugus
witam nio i mam problema nie moge dostać nigdzie takiego pasa pirotechnicznego. aaaa jeszcze jedno jeśli można jak bym mógł zamontować pas tylny od MK4 i by nie było zamiast tego pirotechnicznego bo nie ma czujników ani nic więc co by mi tam zależało tylko tyle by chodził i jako tako zabezpieczał.
: śr wrz 10, 2008 20:53
autor: Wiesiek74
Ja tak zrobiłem i działało, moim zdaniem lepsze to jak "przemęczone " stare pasy. pamiętaj o pzełożeniu szelki.