Strona 1 z 2
Problem z przepustnicą 1.6 AEE
: wt sie 26, 2008 19:38
autor: wolfzan
Mam problem z przepustnicą w moim silniku. Otóż dzisiaj wyczyściłem ją dokładnie, następnie przykręciłem i uruchomiłem silnik bez dotykania gazu aż się nagrzał, a potem zrobiłem jazdę próbną. Po uruchomieniu silnik wskoczył na chwilkę na 1200 obr/min, potem zszedł na 1000 obr/ min no i w miarę nagrzewania doszedł do standardowych 650 obr/min.
Problem jest taki, ze przepustnica po uruchomieniu cały czas piszczy (tak samo było przed czyszczeniem), a ostatnio porównywałem to z kolegą, który ma seata z tym samym silnikiem i u niego po włączeniu zapłonu chwilę piszczy i przestaje. Przed czyszczeniem miałem luz na pedale gazu, a teraz ten luz zniknął.
Kolejnym problemem jest szarpanie silnikiem: przy wysprzęglaniu, przy mocniejszym dodawaniu gazu i przy puszczaniu gazu na biegu. Szarpnięcia po czyszczeniu występują nadal, ale wyraźnie czuję, że są "inne".
Czy to piszczenie przez cały czas jest normalne, czy powinno przestać piszczeć? Czy szarpanie, które opisałem jest z powodu właśnie tego problemu z przepustnicą?
: wt sie 26, 2008 19:48
autor: gopiter
Przepustnice po czyszczeniu nalezy zaadaptowac vagiem.
: wt sie 26, 2008 22:14
autor: danioo
U mnie też piszczy przepustnica cały czas, nawet po zaadoptowaniu.
: wt sie 26, 2008 23:06
autor: stempel72
gopiter, sama też się zaadoptuje, potrzeba tylko troszkę czasu. Być może już scieżka oporowa jest wytarta i tu mycie nic nie pomoże.
: wt sie 26, 2008 23:49
autor: gopiter
No nie wiem u ojca w cordobie z tym silnikiem nie chcial chodzic po czyszczeniu przepustnicy dopoki nie zrobilo sie adaptacji...
: śr sie 27, 2008 07:42
autor: danioo
Jak nie zrobisz adaptacji to będziesz miał podwyższone obroty na biegu jałowym, i mogą teoretycznie troszeczkę falować w zakresie ok +- 100 obrotów.
Po jakichś kilkudziesięciu kilometrach powinna się sama zaadoptować, lecz to nie reguła.
: śr sie 27, 2008 11:51
autor: kamil92
Nie przejmuj się, piszczenie to normalna sprawa w naszych silnikach. U mnie też piszczy - w tych typach tak to jest.
: śr sie 27, 2008 11:55
autor: TOMMy_VW
U mnie jeszcze nie piszczy... Mi się wydaje, że lepiej na VAG i zaadoptować.
: śr sie 27, 2008 15:43
autor: wolfzan
TOMMy_VW pisze:Przepustnice po czyszczeniu nalezy zaadaptowac vagiem.
Owszem, ale może się też sama zaadaptować.
stempel72 pisze:Być może już scieżka oporowa jest wytarta i tu mycie nic nie pomoże.
Co dokładnie masz na myśli?
danioo pisze:Jak nie zrobisz adaptacji to będziesz miał podwyższone obroty na biegu jałowym, i mogą teoretycznie troszeczkę falować w zakresie ok +- 100 obrotów.
Po jakichś kilkudziesięciu kilometrach powinna się sama zaadoptować, lecz to nie reguła.
U mnie od razu po uruchomieniu wszystko działało jak należy. Dzisiaj jechałem do pracy i wszystko jest tak jak było, żadnego falowania obrotów itp. Są tylko nadal szarpnięcia silnikiem.
Dodam, że przy dodawaniu gazu przy otwartej masce słychać tak na początku jakby przepustnica mocno zasysała powietrze. Może to jakieś lewe powietrze i to jest przyczyną szarpnięć?
: śr sie 27, 2008 19:08
autor: danioo
wolfzan pisze:
Dodam, że przy dodawaniu gazu przy otwartej masce słychać tak na początku jakby przepustnica mocno zasysała powietrze. Może to jakieś lewe powietrze
U mnie jest dokładnie to samo co kolega pisze. Już nawet ktoś kiedyś stwierdził, że mam zapłon przestawiony
: śr sie 27, 2008 22:03
autor: wolfzan
danioo pisze:wolfzan pisze:
Dodam, że przy dodawaniu gazu przy otwartej masce słychać tak na początku jakby przepustnica mocno zasysała powietrze. Może to jakieś lewe powietrze
U mnie jest dokładnie to samo co kolega pisze. Już nawet ktoś kiedyś stwierdził, że mam zapłon przestawiony
Czyli wygląda na to, że to jest ok. Nadal nie wiem czy to szarpanie jest od przepustnicy. Podejrzewam też przeguby, albo poduszki pod silnikiem lub sprzęgło.
: śr sie 27, 2008 22:27
autor: danioo
W moim przypadku przeguby są do wymiany bo już stukają, a co do poduszek to się okaże po wymianie przegubów.
: czw sie 28, 2008 07:31
autor: TomiTT
Mój znajomy zapytał dobrego elektronika o piszczenie przepustnicy. Stwierdził że jeśli cały czas piszczy to komp jest do wymiany
: czw sie 28, 2008 08:09
autor: danioo
Co jeden to inaczej gada